Tylko to słyszę ostatnio od Miśka. Słówko “nie” stało się jego ulubionym. Nie będzie się ubierał, nie będzie jadł, nie sprzątnie zabawek -bo “nie”.
staram się być cierpliwa ale już mi to “nie” uszami wychodzi. Czasem widzę, że wcale nie ma ochoty powiedzieć nie – widzę ze patrzy łakomie na jedzenie, albo że mu zimno bez ubranka, ale twardo mówi “nie”.
Wczoraj po takiej serii “nie” powiedziałam: więc jesteś cały “na nie”? – Co usłyszałam w odpowiedzi?
Pytanie do mamuś trochę starszych dzieci – długo to trwa??
Michałek 2 latka i 1/4
9 odpowiedzi na pytanie: Nie i nie
Re: Nie i nie
Mojemu synkowi przeszło to “nie i nie” na jakis czas, ale ostatnio znów jest z niego chłopak na opak. To chyba “choroba” z nawrotami. Może trzeba się za jakąś szczepionka rozejrzeć
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: Nie i nie
pamiętam te czasy NIE NIE NIE, ulubione słowo dzieci, tylko….. że nasz też w stosunku do dzieci. Gdybyś siebie posłuchała dziwiłabyś się ile razy dziennie mówisz NIE ;-).
Nie powiem ci kiedy mija bo po 1. nie pamiętam, po 2. u każdego dziecka pewnie jest inaczej, ale pocieszam mija, teraz słyszę DOBRZE MAMUSIU lub MASZ RACJĘ, ale ile musze sie nagadać 😉
Re: Nie i nie
z “NIE” jak z kolkami – kiedys przejdzie, ale nie wiadomo kidy i nie chce sie wirzyc ze to nastapi, kiedy sie jest w samym srodku calej tej sprawy….
u nas juz to mamy za soba
Re: Nie i nie
choroba z nawrotami – dobrze powiedziane
Michałek 2 latka i 1/4
Re: Nie i nie
“Dobrze mamusiu” – oj, miło byłoby coś takiego usłyszeć…
Fajnie, że Zuzia przyjmuje agumenty. U nas jeszcze nie ten etap – choc czasami da się juz cos Młodemu wytlumaczyć, ale z tym “nie” to taki ośli opór; widzę że stosuje to słówko z wieeeelkim upodobaniem i z ciekawościa oczekuje, jak tym razem mama sobie poradzi…
Michałek 2 latka i 1/4
Re: Nie i nie
OKI, to się uzbrajam w cierpliwość
Michałek 2 latka i 1/4
Re: Nie i nie
każdy musi przejść przez swoje ;-), rok różnicy to dużo 🙂
ja już się nasłuchałam NIE 😉
Re: Nie i nie
tak tak cierpliwosc to njawazniejsza cecha rodzica, gdyby robili na to stanowisko przesluchanie, pewnie mialabym marne szanse na te robote:)
Ale sie staram….
Re: Nie i nie
U mnie przerodziło sie to w cos jeszcze gorszego – w robienie na przekór. Chyba miałam pecha 🙂
Sebuś 2,5r i sierpniowa dzidzia
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie i nie