Nie karmie piersią-bo nie chce.

……

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Nie karmie piersią-bo nie chce.

  1. Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

    Niestety…powiem tak: uważam, że mleko matki jest najlepsze, ale czasem nie ma możliwości karmić. I bardzo bronię prawa wyboru kobiety co do sposobu karmienia! Bo to jest tylko i wyłącznie osobisty wybór matki a nie pani zosi z kiosku, lekarki etc.!


    i lipcowy dzidziol

    • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

      He, ja jestem fanatyczką laktacyjną, ale kotów wieszać na Tobie nie będę 🙂
      Osobiście nie wyobrażam sobie pozbawiać dziecko czegoś najlepszego bez wyraźnego powodu, ale broń Boże absolutnie nikogo nie oceniam.
      Moja kuzynka też miała zahamowania psychiczne, mleka tyle, że żłobek mogłaby wykarmić, a im więcej, tym gorzej jej z tym było…mnie to aż żal było tego mleka….
      Nie była w stanie karmić…. Ani pierwszego, ani drugiego dziecka. Ale cała rodzina wspierała ją, kiedy przechodziła na butelkę i nikt na siłę nie uszczęśliwiał.
      Dzieci zdrowe.

      • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

        jam fanatyczka laktacyjna, ale niczego na tobie wieszać nie będę. lubię karmić piersią i jeśli mogę to robić nie chciałabym pozbawiać tego ani dzieci a ni siebie. chciałam tylko powiedzieć, że moje dotychczasowe przekonanie o powszechności karmienia piersią obalił niedawny pobyt w szpitalu na odddziale niemowlęcym, cycująca Zosia była w zdecydowanej mniejszości.

        • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

          Ja tez jestem fanatyczka ale nie karmiłam piersia bo nie miałam takiej możliwosci a moze inaczej to sprecyzuje miałam w ciul mleka które wylewalam sciagalam mleko i karmilam malego z butelki swoim mlekiem a dlaczego????? Juz Wam mowie ponieważ nie mialam brodawek kiedy brodaki wychodzi to po paru sękudach sie chowalu nic nie pomoglo położna przcyhodzila lodem przykladala masowala wszytsko nawet kapturki były i niestety zostalo mi sciagnie mleka z piersi zreszta na dwie piersi na pocztku sciaglam 200 ml mleka. Mineło dwa i pół miesiaca mleko mi zanikło oczywiscie nie z dnia na dzien tylko stopniowo i nie mialam wiekszego wyboru jak przejsc na mleko modyfikowane i teraz o jestem złą matka najlepiej jest zlinczowac kogos. Ale ok Wasza sprawa ja nie czuje sie winna. Mój mąż byl pocztakowo na mnie zły zenie karmie bo jego kuzynka urodzila 4 dni wczesniej odemnie i tez brodawki jej sie chowaly ale maly jej wyciagnal a moja nawet złpac nie chcial a jak nic mu nie lecialo to byl wielki krzyk.

          Dodam jeszcze ze Bartosz dzisiaj ma 7 miesiecy i 22 dni i jest zdrowy jak rydz

          • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

            A to Ty czujesz się zlinczowana???????????

            • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

              JA MIMO WCIĄGNIĘTYCH BRODAWEK KARMIŁAM. Mogłabym dłużej gdyby nie studia i chyba trochę zniechęcenia. Da się.

              • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                Widzialam ” w krajach zachodnich” “przysatwiane maluchy do piersi” i to nie tylko przez “matki Polki” i nie zauwazylam, zeby ktos ( tym bardziej lekarze pediatrzy ) reagowal na to zdumieniem ;o) To rzecz naturalna, wiec czemu maja sie dziwic?
                Jesli nie czujesz takiej potrzeby lub masz opory, to Twoja sprawa. Wiele z mam czuje sie podobnie w kwestii sztucznego karmienia.

                Ja jestem za “cycuszkowaniem” zdecydowanie!

                :o)

                • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                  W pewien sposób tak przez ta cala sytacje od paru osob uslyszalam pare słów krytki bo oni nie rozumieja Ja mimo wszytsko przykladalam Bartosza do piersi jeszcze przez dwa miesiace probowalam jakos i gdzies mocno w duchu wierzylam ze moze akurat zlapie i bedzie sam jadl no ale widocznie ta moja wiara byla zbyt slaba albo ja bylam zbyt slaba nie wiem juz sama ale nie mozecie na kazdym kroku krytykowac kazdej matki ktora nie karmila piersia. Kiedy doiwedizlam sie ze jestem w ciazy byłam najszczęśliwszą osoba na ziemi i powiedziałam sobie e kiedy to dziecko sie urodz bede karmila ile sie da no i chyba zabardzo w to wierzylam juz sama nie wiem co mam myslec. wciaz drecza mnie wyrzuty sumienia ale zycie toczy sie dalej i trzeba godnie wychowac swoje dzieci.

                  • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                    ja też!!!!!!!!!!!!!

                    • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                      ja też!!!!!!!!!!!!!

                      • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                        ja też!!!!!!!!!!!!!

                        • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                          ……..

                          • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                            szukasz usprawiedliwienia? chyba nie potrzebnie w koncu to Twoja sprawa
                            ja karmilam Szymona prawie rok
                            a michala tylko 3 mies
                            ale jesli ktos ma ciepiec przez to karmienie to niech nie karmi
                            znerwicowana matka bo musi karmic to chyba wlasnie nie to czego dziecko oczekuje

                            • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                              ……….

                              • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                                ………

                                • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                                  Dziwi mnie Twoje podejście do sprawy. Nie sądzę, by było się czym tak ostentacyjnie chwalić, a może po prostu szukasz usprawiedliwienia i poparcia dla swojej decyzji? Może cię jednak to gryzie?
                                  Kobiety nie karmią z wielu powodów: nie pozwala im zdrowie, biorą leki, mają za mało pokarmu, depresję, wstręt do karmienia, dziecko nie ssie, nie najada się, szkodzi mu laktoza itp. Ale to jest zrozumiałe. Natomiast twoja decyzja jest dla mnie niepojęta: nie karmisz, bo po prostu nie chcesz…
                                  Nie potępiam cię, nie twierdzę, że jesteś złą matką, bo o byciu dobrą nie świadczy sposób karmienia. Ale decyzji za mądrą nie uważam i niech to ludzie nazywają wolnością wyboru, ale to jest źle pojęta wolność. W czasach, kiedy możemy ofiarować dziecku tak niewiele naturalnego pożywienia, ty zdecydowałaś się karmić sztucznie, bo po prostu NIE CHCIAłAś piersią. Twierdzisz, że nie karmisz córki od samego początku, więc domyślam się, że nawet nie spróbowałaś jak to jest. więc skąd ta niechęć?
                                  Pewnie zostanę zaraz zakrzyczana (to mój pierwszy aktywny udział na tym forum), ale nie popieram twojej decyzji. Karmię syna piersią i nie wyobrażam sobie, że mogłabym go tego pozbawić w imię własnej zachcianki. Są sytuacje, kiedy po prostu nie da się inaczej karmić, niż mlekiem sztucznym, ale “nie chcenie” nie jest wg mnie wystarczającym powodem dla rezygnacji z karmienia piersią.
                                  Niech sobie w gazetach piszą o wolności wyboru. Z wolnością mądrość nie zawsze idzie w parze.

                                  • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                                    ………

                                    • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                                      W odpowiedzi na:


                                      Natomiast twoja decyzja jest dla mnie niepojęta: nie karmisz, bo po prostu nie chcesz…
                                      Nie potępiam cię,


                                      No to nie potępiasz, czy ta decyzja jest dla Ciebie niepojęta????

                                      Sama sobie zaprzeczasz!


                                      i lipcowy dzidziol

                                      Edited by ahimsa on 2007/01/08 15:09.

                                      • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                                        W odpowiedzi na:


                                        w Polsce nie ma promocji karmienia piersia


                                        NIE MA???? To idź do pierwszego lepszego pediatry i co tam zobaczysz? I dlaczego producenci mleka sztucznego mają zakaz reklamowania mleka początkowego???


                                        i lipcowy dzidziol

                                        • Re: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                                          ……….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Nie karmie piersią-bo nie chce.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general