…w zeszły piątek rozcięta warga na zjeżdżalni, Zuzanka płakała ale nie dlatego że lała się krew tylko że musiała iść do domu z placu zabaw…
a dziś poszłyśmy na pocztę odebrać paczkę i nie zdążyłam złapać drzwi, skończyło się że dwa paluszki Zuzika zostały przytrzaśnięte. Biedactwo tak bardzo płakała, na całe szczęście nic poważnego się nie stało, paluszki są zaczerwienione w miejscu uderzenia i zdarty naskórek. Widać że są trochę obolałe, co chwilę każe je sobie całować.
Tak bardzo się wystraszyłam, te drzwi takie ciężkie były i z tych co same się zatrzaskują, jak pomyśle to ciarki po plecach mi przechodzą, brrrrr :(((
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka
Re: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka
no bardzo nam przykro 🙁
życzymy szybkiego powrotu do zdrowia… niech paluszki się goja, bo jak tu teraz lepić baby?? 🙂
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka
a wiesz że po tym fatalnym przytrzasnięciu paluszków i wielkim płaczu Zuzanki przed oczmi stanęła mi twoja Basia i też mi ciarki przeszły po plecach.
A tak z innej beczki byłam dziś z Zu u okulisty niestety trafiłam na okulistkę typu “taboret” bez podejścia do dzieci. I chociaż Zu oduczam od butli dziś zapakowałam jej flaszkę 250 ml, a baba na mnie z rykiem że mam wyjąć bitelkę dziecku bo tak to ona nie bedzie mogła przeprowadzić badania. Wogóle do niej nie zagadała, Zuzanka nie chciała współpracować, cały czas mi się wyrywała i płakała :(( znów spróbuję za jakiś czas. A przepisała jeszcze atropinizację z zaznaczeniem że jak dziecko bedzie zachowywało się tak jak dzisiaj to ona cudów nie zdziała i cała atropinizacja na marne :0
Kobieta na oczy już mnie nie zobaczy w swoim gabinecie, wrrrrrr
A paluszki całuję średnio co godzinę, same do mnie przychodzą po całuski :)) gdy im się przypomnij że bolą
Re: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka
Iza i ta okulistka to niby dziecięca?????????
Szukaj następnej!!!! I daj znać !
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka
hmm…dwa dni pozniej…
mamy nadzieje ze zuzanka juz zapomniala o bolu i lepi baby 🙂
pozdrowienia
Re: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka
hmmm, nie wiem jak jest z tym bólem bo wczoraj jak bylismy w ikei to w piłeczkach plastikowych wariowała jak szalona, ale tylko jak wróciliśmy do domu i zobaczyła te swoje paluszki z jednej strony czerwone a z drukiej strony sine to przybiegla poinformowac mnie że boli i nadstawiła po całuska :))
Re: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka
hmmm..mam jednak nadzieje ze juz po bolu a zuza po prostu korzysta ze szczegolnych praw i przywilejow rekonwalescenta ;)))
a zalecenia – jak wiadomo – calowac jak najczesciej 🙂
Re: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka
Oj powiem ci ze takie paluszki to sa strasznie pamietliwe.
Karolinka miala takiego jednego……..Jakos chyba w lutym babcia przycisnela jej drzwiami paluszek wskazujacy tak ze az paznokiec sie zlamal i zsinial. Potem dlugo schodzil, rosl nowy- a wlascicielka caly czas pamietala ze jest chory. Nowy paznokiec mamy juz jakis czas, ale ile nadal musze sie nakombinowac i natlumaczyc zeby go obciac, bo zawsze slysze “chorego nie, chorego nie”. Najlepsze jest to ze juz sama czasem nie potrafi rozpoznac ktory to byl…
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Re: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka
hihi mam nadzieję że Zuzi paluszki nie bedą aż tak pamietliwe 🙂
ale swoje Karolinka przeszła z chorym paluszkiem, brrrrr
Re: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka
biduleczka :((
pozdrawiamy ciepło
Indianiec 362m @ indianiątko17m
Re: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka
buuuuuuu….. ucałowania i od nas dla Zu…
Piotruś dmucha na odległość…… pomogło?????
jogi i Piotruś 13.05.2002
ciepło!
🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie ma co, ładnie zaczęły mi się 2 latka