Nie mówi

Witam. Mój synek skończy niebawem 21 miesięcy, czyli ma niespełna dwa latka. Generalnie wygląda na rozgarniętego, rozumie co się do niego mówi itd. Martwi mnie tylko to, że nic nie mówi, poza słowami: mama,tata, nie. Kilka razy w swoim krótkim życiu porządnie “walnął” się w główkę, czy to może mieć jakiś wpływ na jego “nie mowę”, czy może przyjdzie na to czas? Proszę o szczere odpowiedzi.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Nie mówi

  1. Zamieszczone przez Szynszylek
    Może się nie sprecyzowałam dokładnie ale chodziło o to, że jak wyniki badan i wizyty u lekarza potwierdzaja fakt, że dziecku nic nie dolega to trzeba czekać, mam na myśli logopede, psychologa, neurologa a także EEG a nawet krew i mocz to potrzebny jest czas.

    widzisz to wlasnie o to chodzi, zeby to specjalista (najlepiej nie jeden i nie z jednej dziedziny) ocenil 🙂

    • Chodziło mi o to, że jak wyczerpie się wszystkie możliwości zbadania dziecka pod każdym kątem i wszystkie wyniki są prawidłowe do do kogo chcesz kierować taką mamę?? skoro nic dziecku fizycznie ani psychicznie nie jest w każdy lekarz specjalista badający dziecko stwierdza, że jest ok i wyniki są dobre.
      Nie wiem ale mam wrażenie że jakoś się nie rozumiemy, nie napisałam żeby nic nie robić o ile się nie mylę

      • Zamieszczone przez Szynszylek
        Chodziło mi o to, że jak wyczerpie się wszystkie możliwości zbadania dziecka pod każdym kątem i wszystkie wyniki są prawidłowe do do kogo chcesz kierować taką mamę?? skoro nic dziecku fizycznie ani psychicznie nie jest w każdy lekarz specjalista badający dziecko stwierdza, że jest ok i wyniki są dobre.
        Nie wiem ale mam wrażenie że jakoś się nie rozumiemy, nie napisałam żeby nic nie robić o ile się nie mylę

        teraz juz sie rozumiemy, a przynajmniej ja Cie rozumiem 🙂
        Ty jako ostatnia napisalas o tym, ze nie trzeba panikowac, no i do tego posta sie odnioslam. ale pisalam wiadomosc zaznaczajac ze chodzi mi przede wszystkim o uspokajanie dziewczyny bez wyslania jej do specjalisty.
        Ty faktycznie nie napisalas nic takiego, ale tez nie bylas zbyt precyzyjna, zwlaszcza wrzucajac latanie po logopedach z odstawianiem cyrkow i czepianiem sie dziecka do jednego worka (a przynajmniej ja to wtedy tak odebralam).
        pod powyzszym Twoim postem sie moge podpisac jedynie 🙂

        • Zamieszczone przez Szynszylek
          Chodziło mi o to, że jak wyczerpie się wszystkie możliwości zbadania dziecka pod każdym kątem i wszystkie wyniki są prawidłowe do do kogo chcesz kierować taką mamę?? skoro nic dziecku fizycznie ani psychicznie nie jest w każdy lekarz specjalista badający dziecko stwierdza, że jest ok i wyniki są dobre.
          Nie wiem ale mam wrażenie że jakoś się nie rozumiemy, nie napisałam żeby nic nie robić o ile się nie mylę

          No jak nie jest, skoro w wieku 4 lat nic nie mówi???? I nie wierzę, żeby w takim przypadku psycholog, logopeda, terapeuta stwierdził, że można spokojnie czekać. Wtedy stymuluje się dziecko.

          • Zamieszczone przez arkek
            No jak nie jest, skoro w wieku 4 lat nic nie mówi???? I nie wierzę, żeby w takim przypadku psycholog, logopeda, terapeuta stwierdził, że można spokojnie czekać. Wtedy stymuluje się dziecko.

            tez prawda.
            jak dziecko nie mowi w okreslonym czasie to cos jest nie tak.
            moje dziecko teoretycznie jest tez niby zdrowe. ma wade ukl. moczowego, ale w koncu gdzie pecherz i nerki, a gdzie jezyk.
            biegajac po specjalistach tj. neurolog, lekarz rehabilitacji, endoktynolog, audiolog, logopeda, psycholog i rehabilitantanci dowdzialam sie ze mojemu dziecku w sumie nic powazengo nie jest, ale…ma troche wiotkie stawy i miesnie, ma w sobie ogromne napiecie, trzeba pracowac nad koordynacja oko-reka, ma troche nieprawidlowe niektore odruchy np. babinskiego, zaburzenia SI i wszystkie te rzeczy sa efektem tego ze ciaze mialam beznadziejna, stan przedrzucawkowy i ze moje dziecko jest “cesarkowe”.
            ale urodzone bylo jako zdrowe, 9 apgar w pierwszej minucie i 10 w trzeciej.
            tak czy inaczej zeby to wszystko stwierdzic przez pol roku chodzilismy do specjalistow, bo na pierwszy rzut oka dziecko zdrowe bylo.
            i tez uslyszalam kiedys od jednej pediatry, ze sie czepiam dziecka, jak w 5 miesiacu zycia zasugerowalam ze chyba cos jest nie tak…i teraz slysze od wszystkich ze moje dziecko powinno byc rehabilitowane w pierwszm roku zycia.
            maciek pierwsze swiadome slowo powiedzialo w 22 miesiacu zycia.
            wiem, ze tylko i wylacznie dzieki terapii na ktora chodzilismy. tu juz nawet nie logopeda nam pomogl, ale to niewazne – zostalismy colosciowo dobrze pokierowani.
            gdybym nie trafila do lekarza rehabilitacji, ktory podpowiedzial mi cala reszte, to wiem ze moje dziecko byloby w lesie. w mojej przychodni pewnie niewiele by zauwazyli 🙁 i tak jak kiedys uznali dziecko za zupelnie zdrowe (tylko majace matke doszukujaca sie problemow).

            • Zamieszczone przez ruda_grazyna
              nie zgodze sie z tym!!! według mnie nie dopowiedzialne jest takie twoje podejście nie martw się!! pewnie tak piszesz bo twoje dziecko wiele mówi.
              horo powinna iść do logopedy, by sprawdził czemu dziecko tak mało mówi, dziecko trzeb stymulować do mowy, za mało mówi mama, tata, nie!! zgłoś sie do poradni logopedycznej gdzie badają małe dzieci. ja takze to zrobiłam, bo mnie martwiło to, ze moja córka za mało mówi. dostałysmy ćwiczenia, teraz na poczatku maja mamy wizytę kolejna, i juz widze poprawe nie mówi jakby chciała, ale jesteśmy o krok, moze nawet dwa do przodu. lepiej sprawdzić dziecko teraz, bo potem moze miec wiele lat opóźnienia w mowie, ja nie czekałam mimo, ze mówili mi nie martw sie. Mówi tylko ktos cos takiego gdy pewnie jego dziecko swietnie mówi. Rozumiem ze każde dziecko ma swój tok nauki, ale jesli mówi tylko trzy słowa, to za mało. trzeba sprawdzic słuch, mnie lekarka kazała, potem jak trzeba będzie to odwiedzic neurologa, laryngologa, bo moze jest trzeci migdał. wiele jest czynników.
              Trzymam kciukasy by udało się by maluch nadrobił ten czas. 😉

              Dokladnie tak!
              Moja Olivia cos tam mowi ale wydaje mi sie, ze zdecydowanie za malo. Widze, ze czesto chce cos powiedziec ale nie moze tego wydukac. Poczekam jeszcze troszke, jesli nic sie dalej nie ruszy to koniecznie logopeda. Mala ma 25 miesiecy.
              I dziekuje za te wszystkie cwiczenia, ktore podalas wyzej. Nie mialam pojecia jak moge z Oli cwiczyc, teraz mam fajne przyklady, a nauka przez zabawe z takimmaluchem to chyba jedyna skuteczna forma terapii.

              • dziekuje bardzo dziewczyny za miłe słowa odnosnie tego co tu wstawiłam. Watek rozbujał sie, rozgorzała dyskusja, a na tym to polega by rozmawiać, DOBRZE poradzić. Do mnie w ogóle nie przemawiają słowa- nie martw się!!!
                Jestem matka i zrobię własnie wszystko by pomóc mojemu dziecku. Bym miała za kilka lat świadomość, dziecko nie zarzuci mi, ze nie zaprowadziłam je do lekarza z czystego lenistwa, bo czasu mało itp. zrobie to z obowiązku 😉

                na dzień dzisiejszy moje dziecko nie mówi jak 2,5 roczne dziecko tylko jak moze 1,5 roczne, ale zna wiele słów, nie które przekręca, nie które ucina.

                od wczoraj zamiast jeja(jajko) mówi slicznie JAJO

                najfajniej woła rano MAMO DZIE CIAP?? czyli mamo gdzie ciapy, jak szuka ich.

                na wszystkie drzwi, szuflady czy coś zamykanego woła DZi(drzwi)

                i oczywiscie mówi wszystkie słowa które podawałam w poprzednich moich postach.
                Teraz jak ogląda teletubisie to śpiewa DIPSI, LALA, PO, a wczesniej tylko umiała śpiewać lala.

                teraz sół, to juz nie lól, tylko siól 😉 duzo wprowadza słow, ale nie sa to słowa długie, takie słowa są dla niej za ciężkie ale i tak idzie dogadac się z nią.

                Powiem wam, że nie cieszyło mnie to tak przy pierwszej córce, która miała 10 miesięcy to zaczęła mówić, 1,5 roku miała to już zdania składała. Ona nie mówiła baba, tylko od razu babcia. wszystko jej lekko przyszło.
                A teraz przy drugiej córe kazde nowe słow, zdanie to mnie bardzo cieszy, z mężem tryykamy z radości

                • Ja też się zastanawiałam czy z moim 2latkiem też jest coś nie tak, że też nie mówi, ale widzę że to też dotyka inne dzieci.

                  • moja ma 21 miesięcy i póki co mówi mama, tata, baba… na resztę woła yyyyyy
                    ale widzę, że ostatnio z dnia na dzień próbuje łączyć nowe słowa jak dada, papa…. więc mam nadzieje, że zacznie coś więcej w niedługim czasie mówić…

                    dziekuję za wyjaśnienie i dobrze rozwinięty temat, bo jakby co będę zwracać uwagę na jej słownictwo i jej postępy 🙂

                    • pisałam ostatnio 30 marca i wkleje fiilmik by pokazać jak wiele moje dziecko w ciagu 3 miesiecy nauczyło sie mówic i to jest nie wielka częśc tego, co potrafi juz mówić
                      !

                      w pon mamy wizyte u logopedy- strasznie to opieszale trwa- niestety państwowo

                      • Zamieszczone przez ruda_grazyna
                        pisałam ostatnio 30 marca i wkleje fiilmik by pokazać jak wiele moje dziecko w ciagu 3 miesiecy nauczyło sie mówic i to jest nie wielka częśc tego, co potrafi juz mówić
                        !

                        w pon mamy wizyte u logopedy- strasznie to opieszale trwa- niestety państwowo

                        Moja droga na prawdę kawał dobrej roboty
                        dla mnie najważniejsze punkty to
                        – odsmoczenie
                        – picie ze szklanki lub gęstego przez rurkę
                        – badanie słuchu!!! (wizyta u zwykłego laryngologa dalej u audiologa)
                        – nasza przedszkolna logopeda podkreśla, że ważne jest jak dziecko chodzi po schodach, czyli po dorosłemu jeden schodek jedna noga
                        – zaczynaliśmy też od ćwiczenia rączek
                        – logopeda przyjmie w każdej poradni PP bez skierowania, pierwsza wizyta bez dziecka – dokładny wywiad

                        • Zamieszczone przez garstka
                          tez prawda.
                          jak dziecko nie mowi w okreslonym czasie to cos jest nie tak.

                          Chyba nie do końca.

                          Ja bardzo późno zaczęłam mówić, około 4 lat, albo i później.
                          Nie chodziłam po logopedach(przynajmniej w tym wieku)
                          Raczej za mną wszystko tak:);)

                          Badać należy jak najbardziej, wyluczyć wszelkie zaburzenia, niemniej zdarzają się przypadki trudnej mowy bez przyczyny.

                          Konrad też ma ciężką mowę, pewnie po mnie.

                          • Zamieszczone przez ulaluki
                            Chyba nie do końca.

                            Ja bardzo późno zaczęłam mówić, około 4 lat, albo i później.
                            Nie chodziłam po logopedach(przynajmniej w tym wieku)
                            Raczej za mną wszystko tak:);)

                            Badać należy jak najbardziej, wyluczyć wszelkie zaburzenia, niemniej zdarzają się przypadki trudnej mowy bez przyczyny.

                            Konrad też ma ciężką mowę, pewnie po mnie.

                            No cóż, świat idzie do przodu i przed trzydziestu laty – mówię o sobie – nie było to chyba zbyt popularne wyjście by udać się z dzieckiem do logopedy.
                            Powtarzało się żarcik w mojej rodzinie o tym,jak dziecko przemówiło, bo kompociku nie było do obiadku, a zawsze był.

                            • Nie mowi

                              Poszukaj w bibliotece popularnych ksiazek Tombaka.Jest tam wiele sposobow oczyszczania watroby. Tutaj ostrzezenieTrzeba sie stosowac scisle przepisu,inaczej moze ci woreczek nie wytrzymac.
                              Ziola?Niestety tez szkodza,trzeba byc uwaznymPowodzenia

                              • witam

                                Zamieszczone przez horo
                                Witam. Mój synek skończy niebawem 21 miesięcy, czyli ma niespełna dwa latka. Generalnie wygląda na rozgarniętego, rozumie co się do niego mówi itd. Martwi mnie tylko to, że nic nie mówi, poza słowami: mama,tata, nie. Kilka razy w swoim krótkim życiu porządnie “walnął” się w główkę, czy to może mieć jakiś wpływ na jego “nie mowę”, czy może przyjdzie na to czas? Proszę o szczere odpowiedzi.

                                Nie martw się, chłopczyki zazwczywaj później mówia niż dziewczynki, mój też ma 21 miesięcy i mówi tylko mama, tata, baba, dziadzia, taaa, jest to drugie moje dziecko i wiem że narazie nie musze sie martwic, niektórzy chłopcy zaczynaja konkretnie mówic majac 2,5 lata, pozdrawiam

                                • Zamieszczone przez agluc
                                  Nie martw się, chłopczyki zazwczywaj później mówia niż dziewczynki, mój też ma 21 miesięcy i mówi tylko mama, tata, baba, dziadzia, taaa, jest to drugie moje dziecko i wiem że narazie nie musze sie martwic, niektórzy chłopcy zaczynaja konkretnie mówic majac 2,5 lata, pozdrawiam

                                  ale co ty za bzdury wygadujesz!!! jezu jak mnie drązni słowo nie martw się!!! jeśli myślisz że to co mówi twój syn-zakres słow, że wystarczy to grubo sie mylisz! jesteś w błędzie. Nie ma czegoś takiego jak to, że chłopiec mówi później!!! Skoro 2-latek ma bardzo słaby zakres słów to niestety jest to nieprawidłowe i Ty jako matka powinnaś stymulować, pobudzać dziecko do działania, a przede wszystkim odwiedzić logopede

                                  dla mnie najważniejsze punkty to
                                  – odsmoczenie
                                  – picie ze szklanki lub gęstego przez rurkę
                                  – badanie słuchu!!! (wizyta u zwykłego laryngologa dalej u audiologa)
                                  – nasza przedszkolna logopeda podkreśla, że ważne jest jak dziecko chodzi po schodach, czyli po dorosłemu jeden schodek jedna noga
                                  – zaczynaliśmy też od ćwiczenia rączek
                                  – logopeda przyjmie w każdej poradni PP bez skierowania, pierwsza wizyta bez dziecka – dokładny wywiad

                                  i tak jak pisze ewike trzeba dziecku pomagać, by jak najwcześniej zaczęło mówić.
                                  Z tymi schodami ewike masz racje, bo odkąd nasza córcia zaczęla po nich maszerowac, to ta mowa zaczęla z nia na dzien postępować. Odkąd zrezygnowalismy z wózka tak własnie ze 3 miesiące, bo wcześniej znosiłam ją w wózku na siedząco.
                                  nasza logopedka dodała też ze dziecko powinno tez dużo chodzić naprzemiennie po krawężniku, bo sprawnośc ruchowa była bardzo dobra dziecka. dużo rzucamy piłką, lizemy lizaki, by usprawnić język

                                  • Zamieszczone przez ruda_grazyna
                                    Nie ma czegoś takiego jak to, że chłopiec mówi później!!!

                                    potwierdzam 🙂
                                    dziwne myślenie z tym,że chłopcy mówią później… Ale neistety takie przekonuje pokutuje do dziś….

                                    • Zamieszczone przez ulaluki
                                      Chyba nie do końca.

                                      Ja bardzo późno zaczęłam mówić, około 4 lat, albo i później.
                                      Nie chodziłam po logopedach(przynajmniej w tym wieku)
                                      Raczej za mną wszystko tak:);)

                                      Badać należy jak najbardziej, wyluczyć wszelkie zaburzenia, niemniej zdarzają się przypadki trudnej mowy bez przyczyny.

                                      Konrad też ma ciężką mowę, pewnie po mnie.

                                      Ula ja nie mowie, ze to jest rownoznaczne z jakimis powaznymi zaburzeniami, jednakze moim zdaniem nie ma co dyskutowac z tym, ze brak mowy na pewnym etapie zycia jednoznacznie swiadczy o tym, ze rozwoj dziecka jest opozniony, tudziez zaburzony.
                                      i moje dziecko bylo powaznie zaburzone.
                                      ja tez mialam opozniona mowe. nie tak bardzo jak moj syn, ale jednak.
                                      moi rodzice bylu zszokowani, bo ich pierwszy egzemplarz zaczal mowic majac 8 miesiecy, a drugi (czyli ja;)) nie wiedziec czemu majac 2 lata gadal tylko mama i tata 😉

                                      majac 1,5 roku moje dziecko trafilo na rehabilitacje i kazdy jeden rehabilitant sie czegos czepial, a ze ma slaba koordynacje oko-reka, a ze ma nie takie stopy, a ze zla rownowage, a ze jest taki rozchwiany emocjonalnie, a ze ma cechy elastpatii itp itd.
                                      a niby moje dziecko jest zdrowe 😉 tzn neurolog nazywa macka gumisiem i wiecej nieprawidlowosci nie widzi.

                                      blogoslawie dzien w ktorym zwrocilam sie o pomoc na tym forum, forumke, ktora skierowala mnie do lekarza-specjalisty rehabilitacji medycznej, tegoz lekarza i terapie, ktora mi polecil….
                                      jestem w 100% pewna ze gdyby nie udzial macieja w tej terapii nasza mowa bylaby daleko w lesie i wszystkie innne ww podobnie. pewnie kiedys tam maciej zaczalby mowic sam….tylko do tego momentu ja bym pewnie juz siwiutenka byla 😉
                                      po co czekac? skoro moglam pomoc mojemu dziecku?
                                      i teraz mowi, kiepsko bo kiepsko, ale mowi nie meczy i nie denerwuje sie tym ze nilkt go nie rozumie stekajac o kazda rzecz, bo jak czegos chce to przychodzi do mnie i to nazywa 🙂
                                      jego rozwoj poszedl bardzo do przodu. moje dziecko pieknie goni rowniesnikow! i rozwija sie w miare harmonijnie, co imo bez mowy byloby trudniejsze.
                                      po co czekac skoro mozna dziecku pomoc?

                                      Zamieszczone przez ewike
                                      No cóż, świat idzie do przodu i przed trzydziestu laty – mówię o sobie – nie było to chyba zbyt popularne wyjście by udać się z dzieckiem do logopedy.
                                      Powtarzało się żarcik w mojej rodzinie o tym,jak dziecko przemówiło, bo kompociku nie było do obiadku, a zawsze był.

                                      otoz to! 🙂

                                      • przede wszystkim to dziecko męczy sie gdy nie moze porozumiec sie ze światem najblizszym otoczeniem. Wielokrotnie widziałam irytacje moje dziecka gdy mówiła tylko słowo a raczej literke EEE i chciało mówic, pokazac a ja jako matka nie potrafiłam jej pomóc, było zgaduj zgadula, a ona płakała bo matka jej nie rozumie. ile jest teraz dla niej świat prostszy gdy mówi. gdy składa zdania, rozmawiam duzo z córką, duzo tłumaczę, ale dziewczyny przede wszystkim gdy cos mówimy dziecku to wprost by widziało ruch warg, języka, ja tak ucze moją Blankę. powtarza słowa patrząc na moje wargi, ruch języka bo gdy nie patrzy to wymawia słowa nie wyraźnie

                                        • ewike napisz mi jak sa to ćwiczenia rączek, które pomagają w mowie dziecka??

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Nie mówi

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general