Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

Zawsze myslalam ze jesli chce miec sie dziecko poprostu przestaje sie stosowac zabezpieczenia i dziecko sie pojawia,niestety nie jest tak latwo. My staramy sie na tzw “zywiol” od grudnia 2002 a ze stosowaniem testow owulacyjnych okolo 4 miesiecy,niestety nadal nic.W sobote bylismy z mezem w bardzo eleganckiej restauracji,( dostalismy gift certyficat od jego rodziny na rocznice slubu),no i coz z tego ze fajnie sie ubralam zrobilam super makijaz jadlam wspanialosci i pilam super drinka?Obok nas siedziala rodzina z malutkim dzieckiem,no i troche mi sie smutno zrobilo.Rozmawialismy z mezem jacy to jestesmy szczesliwi ze mamy siebie, ze sie poznalismy ze wszystko uklada sie super. Powiedzialam mu ze mi do szczescia brakuje tylko takiego malego dzieciaczka,nic na to nie odpowiedzial,nie chcialam drazyc tematu i psuc nastroju takze nic nie odpowiedzialam. Postanowilismy sie wybrac do lekarza, juz mam dosyc tych bezoowocnych prob,czasami nie czuje sie kobieta,czuje sie gorsza:)W grudniu wybieramy sie w gory na tydzien,byc moze zmiana klimatu pomoze byc moze maz sie odstresuje bo to jego rodzinne miasto Colorado:)Przepraszam Was wszystkie ze ten post nie jest zbyt optymistyczny ale taki mam w tej chwili nastroj:(Mam nadzieje ze w koncu nadejdzie dzien kiedy ta cholerna @ nie zawita do mnie i Wam wszystkim starajacym sie tego zycze:)

[Zobacz stronę]

16 odpowiedzi na pytanie: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

  1. Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

    Jesli staracie sie juz rok to faktycznie moze warto wybrac sie do lekarza i porobic podstawowe badania. Nie chce sie wtracac, ale co do Twojego wczesniejszego cyklu to moim zdaniem II faza cyklu jest za krotka. Nie wiem jak bylo wczesniej. Moze wystarczyl by np. duphaston? Ciezko tak w internecie cos podpowiedziec, ale rzucil mi sie w oczy ten Twoj cykl. I postaraj sie jednak nie przejmowac. Jak zaczniesz dzialac to nawet nie wiesz kiedy bedziesz w ciazy;) Zyce Ci tego jak najpredzej.

    Ninka
    [Zobacz stronę]

    • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

      Dzieki Ninka:) Tak ja wiem ze 2 faza cyklu powinna byc dluzsza nie robilam dalszych wykresow bo poprostu nie mam juz do tego sily ale moze powinnam zrobic zeby miec jakies porownanie?Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok:)Dzieki za zyczenia:)

      [Zobacz stronę]

      • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

        A może z gór przywieziesz małą kruszynkę w brzuszku??::)

        JOVI_z nadzieją na grudzień

        • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

          Ja też myślałam, że to będzie takie proste, że jak osiągniemy pewien etap emocjonalny i materialny to podejmiemy odpowiedzialną decyzję i na świat przyjdzie ukochany maluszek…Ale po roku doszłam do wniosku, że to jest OKROPNIE SKOMPLIKOWANE i że może jednak trzeba naturze trochę pomóc…Odpocznijcie więc solidnie, a potem trochę badanek, trochę “pracy” i przy następnej rocznicy ślubu jakaś inna kobieta, gdy zobaczy Waszą TRÓJKĘ w restauracji pomyśli sobie: “ale im fajnie…mają takiego cudownego brzdąca…”
          Pozdrawiam serdecznie,
          Kawi

          kawi

          • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

            misiu, zobaczysz, ze wkrótce wszysteki nasze smutki zostaną wynagrodzone. I już neidługo będziemy się śmiać z tego wszystkiego tuląc do piersi nowo narodzone dzieciaczki:)

            erica – błagająca o cud

            • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

              ojejku, jak dobrze Cię rozumiem…ja myśałam dokładnie tak samo… całe życie raczej starałam się, żeby nie “wpaść”… a jak już zdecydoałam się na dziecko okazało sie, że to wcale nie jest takie proste… Czasem nachodza mnie czarne myśli, że może ja w ogóle nigdy nie będę mamą… tylko jak wtedy ułożyć sobie życie?? Dla kogo. Staram się więc nie poddawać złym myślom… w przyszłym cyklu ide na badania hormonków i bedę próbowac dalej.. Mam nadzieję, że w końcu się uda, czego i Tobie z całego serca życzę….

              ami7
              [Zobacz stronę]

              • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

                Rok, to już pora zacząć badanka. Tylko one pozwolą Wam znaleźć przyczyny i pokierują Was dobrą drogą do fasolki. Zróbcie spermiogram, hormonki. Wierzę, że doczekacie się dzidziusia 🙂

                Niebawem ICSI

                • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

                  Hej, jesteśmy tak samo chyba bardzo zdeterminowane, aby mieć maluszka. Ja też staram się od grudnia 2002 a właściwie nawet od września 2002. Zaczęłam działać w końcu, bo dłużej nie wytrzymam. Byłam już u androloga, a w sobotę jadę do Poznania do dobrego lekarza i wierze, że powie mi, że wszystko się ułozy i niedługo będą 2 kreski na teście. Tego życzę Tobie też. Porób badania hormonalne sobie i nasienia męża. U mnie mąż jest OK, tylko ja felerna. Ale wierzę, że u mnie i u Ciebie tez się zmieni na lepsze. Pozdrawiam i wierzę.

                  • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

                    Też myślałam tak jak Ty, wystarczy zaprzestać antykoncepcji i jest.Z pierwszą ciążą faktycznie tak było…z drugą, teraz okazuje się że nie jest to takie proste (19 miesiąc starań), doskonale rozumiem Twoje zdziwienie…

                    • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

                      Z całego serca zycze Ci oby wredota @ nie przyszla w najblizszym cyklu. Na pewno wiele dziewczyn trzyma za Was kciuki a one skutkuja, predzej czy pozniej.
                      Przesylam fasolkowe fluidki

                      • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

                        tez tak myslalam hops i juz sie w ciazy jest 🙂
                        a tu dupa blada 🙁
                        6 miesiac idzie i efektow pracy nie widac

                        [Zobacz stronę]

                        • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

                          Wiesz? Dziś właśnie myślałam, by napisać post o podobnej treści – jak Twój. Nie jesteś sama z takim nastojem. Może Cię pociesze, a może zasmucę, ale ja czekam na to, by ta wredna @ już ponad trzy lata! I tak, jak Ty myślałam, że zajść w ciążę jest bardzo łatwo. Niestety w naszym przypadku to również bardziej skomplikowana sprawa!

                          Życzę powodzenia na wyjeździe! Trzeba mieć nadzieję i mocno wierzyć, że w końcu się uda. Cnoć mi już chwilami brakuje sił! Ta moja wredna @ jest wierniejsza od najlepszej przyjaciółki! Wyjeżdżałam już w różne a ona odnajdywała mnie wszędzie! Ona zna chyba wszystkie rozkłady jazdy autobusów, pociągów i chyba nawet samolotów! Nienawidzę jej!
                          Ale wciąż mam nadzieję, że w końcu da mi spokój i nie przyjdzie przez kolejnych 9 miesięcy!

                          Ty również szukaj w sobie nadzieji, bo gdy jest się w stanie smutku zbyt długo, to można nabawić się depresji, której będzie się trudno pozbyć!

                          Pozdrowionka śle

                          “Kawa Inka”:0)

                          • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

                            Dziewczyny dzieki:Jestescie kochane,dobrze jest wiedziec ze jestescie i ze my wszystkie bardzo dobrze sie rozumiemy:)Zycze wam wszystkim owocnych staran:)
                            Caluski:)

                            [Zobacz stronę]

                            • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

                              shamanka,

                              Wiem jak to jest….my od roku raz góra raz dół..udało się raz ale cóż z tego jak po 12 tygodniach dzidzia odeszła…i tak raz po razie…ostatnio niewiele mnie cieszy i też mam dość.. jednak szukam siły i wiary…ja szukam w moim mężu…może też spróbuj?
                              Z waszej wielkiej miłości na pewno wyrośnie fasolka….

                              BUziak.

                              Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

                              • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

                                Dla mnie góry okazały się szczęsliwe, wprawdzie były to Bieszczady. Relaks, odpoczynek, trochę łażenia po górach, odstresowanie od pracy i z gór wróciliśmy już w trójkę. Jestem znad morza, więc zmiana klimatu była owocnym pomysłem!
                                Pozdrawiam!
                                Misiol i dzidzia 18.05.04

                                • Re: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

                                  Mi też przychodzi czasem coś podobnego do głowy. Najciekawsze jest to że przez całe moje wcześniejsze życie, gdy widziałam małpę cieszyłam się ogromnie. (Cykle miałam co ok.60 dni. Czasem nawet dłuższe,wywoływane. ) Czułam się wtedy jak prawdziwa kobieta, wszystkie koleżanki się ze mnie śmiały, ze lubie mieć okres, to raczej nie normalne.
                                  A ja go miałam tak rzadko, więc się cieszyłam
                                  A teraz??
                                  Teraz już nie lubię, właśnie wtedy czuję się okaleczona z płodności, taka niezdolna do macierzyństwa, nieprzydatna sobie samej.
                                  Ale potem mi przechodzi, zaczynam stawać na nogi, zaczynam chłonąć nadzieję z powietrza.
                                  Życzę Ci z całego serca, zeby to Colorado (ale fajnie tam musi być) przyniosło Ci WIELKIE SZCZĘŚCIE>

                                  Gabi – to już 18 mies. starań o maluszka

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Nie myslalm ze bedzie az tak trudno…

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general