Mam taki problem: biorę pigułki Harmonet (od czasu porodu kończę drugie opakowanie). Zostały mi jeszcze dwie tabletki, a właśnie dostałam okres. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Czy wiecie dlaczego tak może być?
A druga sprawa: jak sobie radzić ze spadkiem libido? Najpierw stosowałam tabletki 4 lata i nawet nie wiedziałam jak to jest bez pigułek. Potem na rok odstawiłam antykoncepcję i to był “dziki seks”. Potem ciąża, a po porodzie wbrew pozorom wielka ochota na seks, aż zaczęłam brać pigułki 🙁 Wolę siebie bez wpływu hormonów, ale nie znalazłam dla siebie innego rodzaju antykoncepcji.
Ola i Ula (24.03.2004)
14 odpowiedzi na pytanie: nie o dzieciach – okres, seks itp.
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
Nie wiem, czy wszystkie pigułki tak samo obniżą Ci libido – i u kazdego moze byc inna reakcja chyba… Co do pierwszego pytania – nie pomoge, nigdy nie bralam pigułek.
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
ja z tego powodu nie bede juz brała pigułek. juz sie nabrałam przez 4 lata. tylko wtedy jaokos mi ten spadek nie przeszkadzał. ale teraz to mi szkoda męza i siebie. ja z powodzeniem stosuje prezerwatywe. a nad czyms pewniejszym to bede myslec po drugim dziecku
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
co do wczesniejszego krwawienia:
-ja brałam Harmonet przez 3 cykle i całe 3 cykle plamiłam non stop – to był koszmar – okropny dyskomfort…
działo sie tak dlatego, ze te tabletki mają najniższy z możliwych poziom “jakiegoś tam” hormonu… niestety ten poziom był dla mnie zbyt mały…
– zminiłam te tabletki na CILEST i jest ok – wszystko w swoim czasie:)
co do libido – zgadza sie!!!
ja po 2iej ciązy zakładam spirale – teraz mnie wołami do sexu nie można zaciagnać – a co to jest 1 raz w miesiącu???:(
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
Hihihi Olu – idziemy łeb w łeb już od samej ciąży. Ja mam dokładnie to samo – biorę Harmonet (nigdy w życiu nie brałam hormonów), ale teraz jakoś chcę się zabezpieczyć i od momentu rozpoczęcia ich brania moja ochota na seks jest poniżej zera i to dość mocno. Do tego zjadłam już 18 tabletek i cały czas plamię. Mam wrażenie, że ten Harmonet mi nie służy – to plamienie jest nieprzyjemne (dyskomfort) no i spadek libido. Chyba jednak zrezygnuję z tabletek i “przerzucę” się na prezerwatywę. Tylko jak ją polubić?
Duża buźka
Gacka i Julka 01.03.2004
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
Szpilki, czy mogłabyś coś więcej napisać o plasterkach, słyszałam o nich ale zapomniałam pogadać z moim ginem, czy mogę stosować jak karmię piersią?
pozdrawiam
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
Z tego co wiem to trójfazowe tabletki hormonalne powoduja mniejszy spadek libido, może plaseterki?
Ja polecam spiralkę Mirenę – jeśli oczywićie przez najbliższe parę lat nie planujesz kolejnego dzidziusia 🙂
A jeśli chodzi o Harmonet to ja bym na Twoim miejscu je zmieniła, w kręgu moich znajomych są dw asliczne bobasy z tych pigułek 🙂
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
dla mnie, proszę Oli, sex mógłby nie istnieć a nie biorę pigułek..
przed Zoską co prawda 3 lata, różniaste rodzaje, bo długo nie mogłam “wtrafić”- ale nie odczułam żadenej różnicy.. No może przy Minulecie – nie chciało mi się bzyyyy..
za to w ciązy- o matko jedyna, zanim brzuch przesłonił mi świat, ( a dokładnie- stopy ) sex mógłby być non-stop i żałowałam, ze niedobry mąż musi iść do pracy….- to chyba jednak hormony, tylko u mnie zadziałały naturalne i w odwrotną stronę..
a teraz, proszę Oli- Ola już wie z czym mi się kojarzą rozłożone nogi..
Anita i Zosia 20 03 04
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
a jak sie to nazywa?
ania z małą olivią (13.02.2004)
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
dlugo bralam rozne pigulki i powiem ze nigdy u siebie nie zarejestrowalam spadku zainteresowania seksem (no moze teraz przy cerazette, ale zwalam to na karmienie), ale ja moze jakas dziwna jestem, bo np.o tym ze mozna czuc owulacje dowiedzialam sie na forum.
maz sie ze mnie smieje ze drewniana jestem, bo nawet ruchy dzidzi poczulam jakos dopiero kolo 25 tygodnia
ania z małą olivią (13.02.2004)
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
u mnie w ciązy hormony miały odwrotny skutek. nie dało sie mnie dotknąc. wszystko mnie łaskotało. a brzuch to porostu strasznie. kurcze, ale nami te hormoniska kierują. apotem bedzie klimakterium to dopiero zobaczymy. sama znam pare kobitek co wyladowały w psychiatryku.
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
jeśli FORUM doczeka tych czasów- mamy darmową grupę wsparcia!!!
sie poprosi smoki o dodatkowy kącik “dla weteranek”
Anita i Zosia 20 03 04
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
dzięki, dziewczyny, za rady 🙂
Pewnie za mało tych hormonów i stąd ten okres – muszę się wybrać znowu na wizytę….
kurcze, drogie te plasterki, ale jeżeli jest szansa na częstszy seksik to pewnie mąż z radością sfinansuje
data właściwa to: 6/8/2004
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
No jak dobrze wycyrklujecie to wystarczy do poczecia drugiego potomka:)
zycze jak najszybszego okresu staran- jak dla mnie to najwspanialsze chwile naszego pozycia.
Ja po drugiej ciazy zaloze ta polecana przez Smoki wkladke Mirene – czy jak sie to zwie. Spirali jakos sie boje ze wzgledu na bywajace zajscia w ciaze
Asia,Jeremi i fasolcia 5.11
Re: nie o dzieciach – okres, seks itp.
Po karmieniu zaczęłam brać Harmonet i miałam krwawienio-plamienie przez całe 28 dni, potem jeszcze ze dwa, potem dostałam okres a waga, mimo normalnego jedzenia skoczyła o jakieś 4 kilo w ten niecały miesiąc!!! Podziękowałam za Harmonet. Poprosiłam lekarza o receptę na plasterki. Pierwszy miesiąc jako tako ale cały czas miałam opuchnięty brzuch i nic nie spadła ta waga. Teraz się wkurzyłam ostro, bo do okresu jeszcze ze 12 dni a tu znowu krwawienie:-(. W takim razie, to mi żadna antykoncepcja nie jest potrzebna, bo i tak nie ma seksu jak ze mnie cieknie, wszystko boli a jeszcze stresuję się, co ze mną. Seksu bym chciała ale co z tego;-(. Postanowiliśmy z mężem przerzucić się na metody naturalne i gumki. Hmmmm….on bardzo chce drugiego bobaska;-).
Minka z Oliwią (19.11.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: nie o dzieciach – okres, seks itp.