Niestety byłam zmuszona podciąc mojegomu małemu gościowi czuprynkę. Gdyby był dziewczynką sprawe byśmy mieli załatwioną kituszkiem albo spineczką. Niestety (albo stety:) urodził się chłopcem, wiec nie pomogło nawet podczesywanie tych kłaczków. Wpadały mu strasznie do tych małych oczek i pomyślałam sobie, że to źle dla wzroku i przeszkdzało mu okropnie(mi tez by takie kudły w oczach przeszkadzały..) więc nożyczki poszły w ruch.
No i dowiedziałam sie CO TO JA ZROBIŁAM… ze to przynosi PECHA i w ogole… Nie obcina sie włosków dzieciom do roku!!!! ( o tak? )
Skąd takie poglądy się wzieły? Tak jak z numerem 13stym czy przebiegającym drogę czarnym kotem?
Słyszałyscie o czymś takim?
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Nie obcinac włosków do roku?
głupoty i tyle
ja dziecko ogoliłam, ma dwa lata i gada całymi zdaniami nonstop – czasem wolałabym żeby trochę mniej bo od rana do wieczora charmider, wymawia trudne i długie wyrazy, płynnie zaczęła mówić jak miała szesnaście miesięcy
ja nie wierzę w żadne takie zabobony choć o wielu słyszałam
typu nie siadać jak się jest w ciąży na pniu drzewa bo dziecko będzie dużą głowę miało
Czaderski Pierwszy raz słyszę. Hehe. Uśmiałam się.
O kurcze to bym musiała przez 14 m-cy nie obcinać paznokci
hmmm tak czatam i naprawde ludzie mają głowy do wymyslania głupich rzeczy heheh z tym pniem to dobre a tak na marginesie ja swojemu wczoraj podcielam grzywke bo strasznie mu do oczu wchodziły próbowałam ze spinką ale nie wyszło – kręciuch jest traszny – a i krzyczy i gaworzy jak gaworzył więc nie ma się czego obawiać i tak co ma byc to będzie pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie obcinac włosków do roku?