ja juz po prostu nie moge. cale dnie spedzam na czekaniu az maly sie ruszy. jestem w 30 tygodniu a synek prawie sie nie rusza, czasem cale dnie nie daje znaku zycia. bylo pare dni kiedy sie ruszal ale znowu zamilkl i od jakiegos tygodnia mam wrazenie ze nikogo nie ma w moim brzuchu. lekarka osluchala tetno i bylo w porzadku ale wyslala mnie na usg (szczegolowo zostalo przeprowadzone) i wszystko bylo ok. ale lekarz powiedzial ze usg nie pokazuje wszystkiego i on nie umie mi powiedziec czemu dziecko sie nie rusza calymi dniami. a ja juz niedlugo oszaleje ze zmartwienia czy aby na pewno jest zdrowe czy nie. co to moze byc ten brak ruchow?
11 odpowiedzi na pytanie: nie rusza sie:(
Re: nie rusza sie:(
A może po prostu taka jego uroda, że jest mały leniuszek, a może to Twoja budowa… a może maluszek czuje, że mama się denerwuje i przez to się mało rusza…
Zawsze możesz jechać do szpitala na ktg, albo do prywatnego gabinetu.
Możesz też dzidziula pobudzić jedząc cosik słodkiecgo – choć na moją Dorotę to akurat nie działało.
Dorcia 08.08.04
Re: nie rusza sie:(
Hm, trudno powiedzieć. Mojej koleżanki dziewczynka też prawie nie ruszała się w brzuszku, o kopniakach nie było mowy, była dość mała, urodziła się przez cc trochę przed terminem, ale to ze względu na cholestazę u mamy, a teraz jest bardzo ruchliwym dzieckiem. Ja bym na Twoim miejscu zrobiła jeszcze usg 3D, o ile masz taką mozliwość. Z drugiej strony, jeśli od początku był tak mało ruchliwy, a nie nagle, to chyba nie ma powodu do niepokoju.
Trzymam kciuki.
Cebulak i Maja
Re: nie rusza sie:(
Moja Bacha też należała do leniuchów, też fundowała mi stresy nie ruszajac się przez wiele godzin-taka jej uroda. Po porodzie tez okazała się grzeczną dziewczynką, spokojną i stonowaną – no, teraz odrabia z nawiązką.
Moim zdaniem Twój Synek ma już mało miejsca, ponadto najwyraźniej jest leniuszkiem. Pobujaj mu brzuchem, włacz głośną i ostrą muzykę, połóż się na chwilę na plecach… A dla spokoju sumienia jedź na ktg, w każdyms zpitalu Ci to zrobią.
Trzymam kciuki i pozdrawiam
Re: nie rusza sie:(
a nie masz stawiajacego sie brzucha? jesli tak to mozliwe ze dlategonie czujesz ruchow jak trzeba. ja od 25 tc mialam ciagle stwaiajacy sie brzuch i prawie nie czulam ruchow, dopiero po kuracji fenoterolem brzuch troche przestal sie stawiac a ja w koncu czulam mlodego jak trzeba.
a moze to faktycznie maluszek-leniuszek
Ewa i 1,5 roczny Jaś
Re: nie rusza sie:(
faktycznie, przy ostatnim usg lekarz stwierdzil ze sie stawia. raz nawet bylam na izbie przyjec bo co chwile mi sie stawial. ale tak sie dzieje tylko czasem a maly caly czas jest nieruchawy.
Re: nie rusza sie:(
pocieszyl mnie fakt ze Twoja coreczka tez malo sie ruszala a zdrowa jest (mam nadzieje, ze tak jest. wyglada slicznie-jak okaz zdrowia). a nie wiem czy na ktg moge isc ot tak sobie czy musze skierowanie miec?!
Re: nie rusza sie:(
wlasnie tym bardziej sie martwie bo nie zawsze byl taki spokojny. wszystko sie zaczelo jak rozlozyl mnie jakis wirus na poczatku stycznia.
a co do usg 3d to pytalam mojej pani doktor gdzie to moge zrobic w krakowie a ona tylko stwierdzila ze nie jest mi to potrzebne:( a nigdzie nie moge znalezc takiego usg:(
Re: nie rusza sie:(
to moze dlatego sie nie rusza ze nie funduje mu nic slodkiego (nie jem w ogole cukru ani nic co ma slodki smak-nawet slodszego jablka nie przelkne)?! nawet nie wiedzialam ze to moze miec wplyw na ruchliwosc dziecka. jesli jest tak jak piszesz to troche sie uspokoilam:)
Re: nie rusza sie:(
Spokojnie, ja pochłaniałam słodkie w dużych ilościach, a Dorota w brzuchu była bardzo spokojna, nigdy mnie nie kopnęła tak, by mnie zabolało, odbiło sobie to już po urodzenu Twoje nerwy bardzo udzielają się maluszkowi, a jak tylko coś Cię bardzo niepokoi, to zawsze zwróć się do lekarza
Dorcia 08.08.04
Re: nie rusza sie:(
Witaj, moja córcia też jest małym leniuszkiem.
w zasadzie to ona mnie w ogóle nie kopie a jeśli już to sporadycznie. Czuję Ją, wiem kiedy nie śpi, kiedy robi fikołka a te Jej kopniaczki to tak jakby przy okazji, jakby niechcący zawadziła nóżką czy rączką.Hm, moze dlatego że ma jeszcze sporo miejsca? Może nie jest baaaardzo duża?
Skoro byłaś na usg i wykazało, ze jest ok to chyba nie powinnaś się martwić!!! Widać taka uroda naszych dzidzi 🙂
Pozostaje mieć nadzieję że po urodzeniu tez będą grzeczne i spokojne 🙂
Pozdrawiam. Ola + Ala
Re: nie rusza sie:(
ciesze sie ze nie jestem sama. skoro sa tez inne spokojne dzieci to znaczy ze nie mam powodow do zmartwien:) pocieszajaca jest mysl ze moj synek ma po prostu spokojna nature i po urodzeniu da mi troche pospac w nocy:)
Znasz odpowiedź na pytanie: nie rusza sie:(