Nie szczepię MMR

Podjęłam decyzję, nie zaszczepię córki szczepionką MMR. Boję się…. Nie wiem co z tego wyniknie, ale nie zaszczepię jej na pewno. Są mamy które też taka decyzję podjęły?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Nie szczepię MMR

  1. Re: Nie szczepię MMR

    Oprócz oczywistych zysków firm farmaceutycznych ja widzę to tak:
    to wszystko są choroby wieku dzieciecego. Kiedys prawie wszystkie dzieci były w złobkach, przedszkolach, swietlicach. Nie było szans nie zachorować na te choroby. Ja miałam wszystki chyba oprócz Odry.
    W tej chwili jest inaczej. Zachorowanie w wieku juz dorosłym skutkować moze powikłaniami, które u dzieci maja minimalna szanse pojawienia sie.
    Do tego różyczka dla kobiet w ciaży nie majacych przeciwciał jest niebezpieczna dla płodu, Świnka u meżczyzn moze powodowac bezpłodnosć.
    Jest sens szczepic ale czy wszystkim?
    I tak na przykład. wszem i wobec wiadomo, ze dzisiejsze społeczeństwo cierpi nawrót Gruźlicy a tymczasem te szczepienie zdjeto z listy szczepień. Robi sie tylko odczyn noworodkom i juz.
    Warto pamietać, ze szczepionki podawane nie daja trwałej odpornosci. Trzeba je powtarzac. W wiekszosci.

    To tak na szybko.

    Jonatan

    • Re: Nie szczepię MMR

      No dobrze, wiadomo że niektore choroby przechodzone w pźniejszym wieku mogą skutkować powikłaniami – tak jak napisałaś np. o śwince i rożyczce. Ale czy przeciw tym chorobom nie można szczepić się w poźniejszym wieku, kiedy organizm człowieka jest bardziej uodporniony? Moja przyjaciołka szczepiła się już jako dorosła osoba przeciw rożyczce właśnie. Nie chorowała w dzieciństwie a planowała ciąże więc się zaszczepiła. Nie – ja to chyba jakaś niedzisiejsza jestem. No bo co tu zrobic – kazda matka – wiadomo – chce najlepiej dla swojego dziecka – chciałaby uchronić przed chorobami – i musi sie zastanawiac co wybrac – szczepic czy nie. Ja oczywiscie jestem zdania, ze na powazne choroby nalezy sie szczepic – natomiast w innych sprawach chyba trzeba podejsc zdroworozsadkowo. Tylko z tego co piszecie to jest mus, zeby szczepic tak jak jest w kalendarzu szczepien. Ja tego nie rozumiem.
      Pozdrowionka

      Ewa

      • Re: Nie szczepię MMR

        Olinja dobrze ze to napisałaś. Chciałam tylko zapytać czy rzeczywiście szczepienie na gruźlicę nie jest juz obowiązkowe i o co chodzi z tym odczynem u noworodków. Moje dzieci urodziły sie w Stanach i chcę wiedziec co mnie czeka kiedy wróce z nimi do Polski na stałe – czy będa kazali mi coś uzupełniać w związku z tą gruźlicą ( tu temat gruźlicy nie istnieje).

        • Re: Nie szczepię MMR

          No właśnie w tym problem EWI, że jest to mus. Bo pewnie ze lepiej byłoby szczepienia opóźnić do czasu kiedy uklad immunologiczny jest silniejszy, ale jest prikaz i w tym rzecz.

          • Re: Nie szczepię MMR

            Szczepienia nie ma w wieku szkolnym.
            Noworodki sa szczepione w szpitalu później sprawdza sie jak zagoiła się ranka. Ona sie paprze. Musi miec konkretna średnice by szczepienie było zaliczone. Jak jest zbyt mała to sie je powtarza.
            Na gruźlicezapad coraz wiecej Polaków. Dr rodzinna u której ostatnio byłam sama ze soba własnie nad tym ubolewała.
            Zreszta niedawno chłopak mojej znajomen zachorował na gruźlice. Facet młody, silny, aktywny zawodowo.
            Leczenie jest długie i nie daje 100% pewnosci na wyzdrowienie. Raczej sie zalecza gruźlice. Dla mnie kompletny bezsens. Lepiej szczepić w szkole niż później leczyć dorosłych.
            Ale to przecież i tak nikogo nie obchodzi.
            Ważne sa teraz procesy, kto komu gdzie napluł do talerza…
            Nie przyjeżdżaj tu i tak nie ma po co.
            W tym kraju nie bedzie nigdy dobrze.
            Była szansa ale Polak potrafi wszystko zepsuć.
            To piękny kraj i kiedys bardzo bogaty teraz juz tylko okradziony.

            Sory za ten wywód ale tak mi sie przykro robi jak widzę te pseudo kampanie wyborcze. Polityczne rotacje w głowie sie nie mieści.
            Brakuje jeszcze by Lepper Prezydentem został. Ale jak juz był nim Wałęsa to bym sie nie zdziwiła.

            Jonatan

            • Re: Nie szczepię MMR

              Nie mam wyjścia, wybudowałam dom i wrócić muszę z wielu powodów. A to co się w tym kraju dzieje to wcale mi sie nie podoba.

              • Re: Nie szczepię MMR

                no to współczuje

                szoku

                Jonatan

                • Re: Nie szczepię MMR

                  Czyli wygląda na to, ze będą chcieli mi ich doszczepić jak się zjawię w Polsce?

                  • Re: Nie szczepię MMR

                    Rozmawiałam wczoraj z pediatrą dłuuugo na temat MMR, powiedziała, że nikt mi dziecka na siłę nie będzie szczepił, jeśli się uprę…..Ona musi to zgłosić do Sanepidu i najwyżej odwiedzą mnie w domu, ale oni też mnie nie zmuszą….Ona osobiście nie słyszała o żadnych karach, pieniężnych czy innych. Coś się podpisuje, że na własną odpowiedzialność nie szczepi się dziecka.
                    Sama, jako pediatra z 30 paro letnim doświadczeniem, osobiście szczepi na MMR swoje wnuki. Zna kilka śmiertelnych przypadków odry. Powiedziała też, że KAZDA, nawet nieskojarzona szczepionka jest jakimś ryzykiem…..
                    Albo nie szczepimy i potem denerwujemy sie, że nasze dziecko zetknie się z groźną chorobą, albo szczepimy i denerwujemy się o powikłania, ale potem jest spokój.
                    Ja już sama nie wiem….bo usłyszałam:
                    NIKT PANI NA SIŁĘ DZIECKA NIE ZASZCZEPI.

                    • Re: Nie szczepię MMR

                      ciku, jak wróciłąm z Gabi do polski z niemcowa i zapisałam ją do przychodni, to pilęgniarka mi posuneła do podpisania zgodę na to, aby moje dziecko było szczepione zgodnie z polskim kalendarzem szczepień. Podpisałam, bo wówczas jeszcze głupiutka byłam. Wprzysłali wezwanie na gruźlicę i tak zdziwiona, że Gabi dostała wszystkie szczepionki,a gruźlicy nie, zadzwoniłam do mojej pediatry w niemczech. Ona zdziwiona ze państo polskie nie odeszłao od tych szczepionek, bo po pirewsze brzydko goi się rana, po drugie dziecko jest uodpornione tylko przez jakiś czas, po trzecie dziecko zaszczepione na gruźlice gdy ją dostanie (bo zdarza się całkiem często) jest duuużo trudniej wyleczyć. Pytam się jej czy Gabi zaszczepić, ona mi na to: ja bym nie szczepiła.
                      Dostałam wezwanie na szczepienie, nie poszłam.
                      Potem przenosiłam młodą do innej przechodni i do łapki mi dali kartę szczepień (spisaną z niemieckiej książeczki) i właśnie tą zgodę. Kartę szczepień przekazałam dalej, a zgodę podarłam na kawałeczki i już nie przychodzą no mnie żadne wezwania.:)
                      Czyli pamiętaj NIE PODPISUJ
                      pozdrawiam.
                      A można wiedzieć do jakiego miasta się przeprowadzasz?

                      zupa, Gabi i Niko

                      • Re: Nie szczepię MMR

                        To dobrze, ale bedzie problem z przyjeciem do szkoly.

                        • Re: Nie szczepię MMR

                          Dzięki Zupa. Najpierw wrócę do rodziców do Krakowa, a jak wykończymy dom to do małego miasteczka przy Bielsku Białej. Pewnie będę ich musiała zapisać dojedynej w tej meijscowości przychodni.

                          • Re: Nie szczepię MMR

                            Dokładnie tak samo miałam.
                            Kiedy w końcu w przychodni powiedzieli mi, że szczepic nie muszę. Muszę tylko podpisać, ze na własna odpowiedzialnosć i Sanepid mnie nawiedzi.
                            Kary… sa przewidziane czy sa zasadzane? Nie wiem.

                            Jonatan

                            • Re: Nie szczepię MMR

                              nie jest to prawda

                              szczepienie gruźłicy w szptalu ma zadanie ochronić przed nosicielami w tym matką bo można być nosicielem.

                              jezeli nie przyjmie sie to od tego roku juz sie nie doszczepia.

                              Szczepi sie w szkole dopiero

                              wiedza od immu

                              szpileczki

                              • Re: Nie szczepię MMR

                                Czyli, że pani dr niedoinformowana????????
                                Wyraźnie powiedziała mi, że nie ma szczepień na gruźlice i pytałam własnie o te w szkole.
                                Powiedziała, że nie ma.

                                Jonatan

                                • Re: Nie szczepię MMR

                                  Masz racje nie ma. Szczepi się tylko noworodki
                                  [Zobacz stronę]

                                  zupa, Gabi i Niko

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Nie szczepię MMR

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general