Nie umiem ubrac dziecka :-(

W tej chwili termometr wskazuje -3 stopnie
za półtorej godziny wychodzę z dzieckiem z domu, moze będzie troche cieplej, ale i tak jest realna szansa, że będzie temperatura ujemna
czy mam ubrać kombinezon?
Kiedy czytam, jak ubieracie dzieci, widzę, że zazwyczaj ubieram Mateusza jeszcze lżej! Np. dwa dnitemu były +2 stopnie, a on miał tylko 2 długie rękawy – body plus taka wełniana bluza z futerkiem, noi rajstopki i spodnie polarowe, czapka bynajmniej nie zimowa plus rękawiczki… do tego dodam, że on leży w wózku, więc ma zapiete nosidełko (kioedy nie śpi trochę fika oczywiscie, ale i tak nie jest tak wystawiony jak dziecko w spacerówce)
i po powrocie do domu był cały cieplutki
boje sie ze go przegrzeję… ale dziś jest lekki mrz… kombinezon jednak jest strasznie gorący a czytałm ze zakładacie jeszcze pod spód kilka rękawów – ja mam wielkie opory
Jak ubieracie dziś dziecko? zaznaczam – takie, które w wózku się raczej nie będzie nadmiernie ruszać i które oczywiście nie chodzi ;-)))

19 odpowiedzi na pytanie: Nie umiem ubrac dziecka :-(

  1. Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

    Ja jak jest taki chłodek ubieram Oli body z długim rękawem, na to sweterek albo bluzę, rajstopy z Woli-one są trochę grubsze, skarpety i na to wszystko kombinezon, ale ni całkiem zimowy tylko mam taki lżejszy…oczywiście czapka i same stopki przykrywam jej kocykiem….

    Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

    • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

      Ja nakładam Kacprowi body, gruby sweterek, kurteczkę, a na dół rajstopki i spodenki. Aha, i buciki. No i oczywiście czapa. Kombinezonu nie posiadam. Owijam go w ciepły kocyk i wsadzam do spacerowki. Myślę, ze nie powinien zmarznąć.

      CCCelinka + Kacperek 21.03.03.

      • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

        też robimy dzisiaj “ajci” na spacerek…
        Zaplanowałam takie ubranko:
        -body z długim rękawkiem
        -piżamka frotte, skarpety
        -na piżamkę bluzeczka
        -kombinezon polarowy oceplany z kapturem (bardzo ciepły – polecam KappAhl – przcena – 45 zł!!!), czapka zimowa
        -Potem wkładam Filipa w śpiworek tez na polarku do wózka!

        Mysle, ze bedzie ok:)

        <img src=”/upload/27/52/_158925_n.jpg”>

        Edited by bruni on 2003/10/24 09:07.

        • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

          Mateusz odprowadza mame do pracy…. czesto tak robimy bo nie mam czasu na inne spacery 🙁
          ale to co wymienilas przeczytalam męzowi.. no i własnei w nas wywołuje to opory… dwójke dzieci bysmy z tych rzeczy ubrali… czy my wyziębiamy dziecko? nie umiem mu założyc tylu warstw :-((((

          • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

            A jak ty sie ubierasz? Nosisz juz kurtkę.Ja staram się Sonię ubierać tak jak siebie. Poniewaz noszę już rajstopy pod spodnie i podkoszulki to Soni też zakładam bodziaka z długim rękawem, rajstopki ( z Woli ), sobie sweterek-jej sweterek, sobie spodenki -jej spodenki, ja zakładam kurtkę (nosze zimowa ) a jej zakładam kombinezon.Do tego czapusia, ( ja czapeczki jeszcze nie noszę, hi, hi) ciepłe skarpeteczki, w kocyk i do gondoli. Pzdr!
            rita25 i Sonia 03.07.03

            • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

              Moja mama wyczytała gdzies, ze pólroczne dziecko odczuwa już tak samo temperatury jak my – więc mozna je tak samo ubierać… z tymże ja bede maszerowac, a on bedzie leżał – tak myśle, ze jedna warstwa wiecej starczy…

              Zawsze mogę go rozebrać!
              Poza tym my jeździmyw spaerówce…

              może Go przegrzewam, ale nie jest spocony jak wkładam rękę!…
              WOlę już, zeby było mu ciut za ciepło, jak ma być ciut za zimno!
              Lea, temperatury są już zimowe – jest mróż!
              Ja zimą czasem noszę podkoszulkę z długim rekawem, glf i sweter i jeszcze kurtka….
              Generalnie ubieraj na cebulkę!

              • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                Z tego co czytam to ja Julka ubieram dość lekko, a mimo to Julek po spacerku jest ciepły.
                Ubieramy się następująco:
                Cieplejszy kaftanik i śpiochy
                Grubszy bawełniany dresik z kapturem
                frotowe skarpetki i czapka
                wkładam go w śpiworek z wełny owczej
                i do wózka
                Naprawdę po spacerze mały jest cieplutki!

                Ada i Juliuszek 17.07.2003

                • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                  Ty go hartujesz! Moja Ala jest zimnolubna – nigdy nie spała pod kołderką. Od urodzenia pod kocykiem. Kiedy my nie wyrabiamy i przerzucamy sięna kołdrę, ona dostaje potówek, bo rano śpi ze mną. Na dwór zakładam kombinezon, ale pod spód tylko body z długim rękawem. Wczoraj zmarzła w stopy, więc idziemy kupić zimowe buciki.

                  Pozdrowienia!

                  • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                    body z długim rękawkiem
                    rajstopki frotte
                    dresik polarowy
                    kutrka, czapka, szalik, rękawiczki, buty

                    jak mocno świeci słońce to nie zakładam nawet ochraniacza na nóżki

                    • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                      Stasia na 1,5-godzinne spacery ubieram w:
                      bawełniany pajacyk, na to bawełniany kaftanik (tak jest ubrany w domu),
                      na to zakładam polarkowy (niezbyt ciepły) kombinezonik, czapka (nie zimowa, ale też nie letnia – taka sobie średnia). Leży w gondolce, więc i tak ma na głowie jeszcze kapturek od kombinezonu.
                      Przykrywam go lekkim polarkowym kocykiem (złożonym na 2) i do tego zakładam (szczególnie, gdy wieje – ale dziś jest u nas cicho, ale mroźno) pokrywkę od gondoli.

                      • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                        U nas dziś ok 0 stopni, a ola ubrana była tak: body z długim rękawem, rajstopki, cienka bluzeczka, polarkowy dresik, skarpetki, butko-paputki, polarkowa kurteczka, czapka, rękawiczki, a w wózku siedzi bądź leży w śpiworku z kożuszkiem i ewentualnie (jak wieje) przykrywam ją grubszym kocykiem.

                        Asia i Ola (8 i 1/2 m-ca)

                        • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                          wozisz dziecko jeszcze w nosidle?
                          może dlatego jest mu ciepło, bo przeciez jak zapniesz, to tam niewiele powietrza dojdzie.
                          ja woże małego w spacerówce i zakładam body, bluzę, rajstopki. na to kombinezon i czapeczka jesienna. kombinezon nie jest bardzo ciepły. jak przyjdzie zima będę musiała więcej wartsw ubierać.
                          sama chodzę w kurtce zimowej, wiec dziecko już też tak ubieram. jest naparawdę zimno. dodatkowo jest przykryty na nózki kocykiem. po 1,5 godzinny spacerku miał kilka dni temu zimne stópki, więc chyba będę zakłądać na dłuższe spacerki jeszcze skarpetki. mały jest ciepłolubny.. tak jak ja:)
                          nie przegrzewam go, bo kark ma cielutki, ale nie spocony. to jest dla mnie wyznacznikem, czy dziecko jest odpowiednio ubrane.
                          nie zakładam osłony na wózek, chyba, ze mocno wieje, albo pada. ale wtedy zwiewam do domu.

                          poza tym zaglądam do wózków, jak inne dzieci sa poubierane i widzę, ze mają już kutki lub kombinezony.

                          • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                            Jak bylo -3 stopnie ubieralam tak: body z dlugim rekawem, rajstopki i kombinezon zimowy…. Natasza ma bardzo ale to bardzo wrazliwa skore i najmniejsze przegrzanmie powoduje u niej potowki… a w takim zestawie nigdy nie zmarzla, nawet po 2-godzinnym spacerze i potwoki sie tez nie pojawialy – wiec chya bylo ok….

                            a tak poza konkursem pytanie – to jak wkladacie tyle warstw, to w co ubieracie jak jest -10?…..

                            Geronde i Nataszka (14 miesiecy)

                            Geronde

                            • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                              Dawid dzisiaj miał na sobie (a było – 2 stopnie)

                              doł:
                              rajstopy frote + polarkowe spodnie +buciki
                              gora.
                              body+sweterek+kurtka zimowa

                              I z ta kurtka to byla lekka przesada bo jest bardzo ciepla ale neistety nie mam takiej przejsciowej

                              No i oczywiscie czapka + rekawiczki

                              Dawid siedzi w wozku, nie chodzi i nie mamy zadnych pokrowcow ani spiworkow

                              smoki i Dawidek (13 miesięcy)

                              • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                                Ja swojego zaczęłam ubierać w kombinezon zimowy ( nie jest on bardzo gruby bo ma tylko podszewkę z polarku i jest delikatnie ocieplany). Tylko że pod kombinezonem ma tylko body z długim rękawkiem i rajstopki z bawełnianymi butkami. Dla mnie jest wtedy duża wygoda bo jak wchodzę np. do sklepu, gdzie często grzeją to szybko mogę go wydostać z takiego kombinezonu i się wtedy nie poci. W każdym razie jeszcze mi się nie spocił. Jak leży w wózku to niczym go nie przykrywam, ale nakładam nakładkę na wózek bo u nas ciągle wieje. Nie wiem jaka pogoda jest u Ciebie ale ubierz dziecko według swoich odczuć, czasem przy -3 stopniach jest cieplej niż u nas przy 5 stopniach kiedy jest w powietrzu wilgoć i wieje wiatr. W każdym razie ja sama chodze już ubrana w kurtce zimowej i często nawet musze nałożyć kaptur bo jest zimno.

                                • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                                  Ja kupilam Adasiowi niedawno pikowany, jesienny kombinezon.. Niezbyt gruby..taki w sam raz. Pod niego zakladam mu jeszcze body, grubszy kaftanik i na to spiochy. O czapce i kapturku nie wspominam:-)
                                  Nie wiem czy to dobrze, ale jak wiem doskonale kiedy Adasiowi jest zimno czy goraco. Dodam jeszcze ze kiedy bylismy nad morzem (tydzien temu) to przewaznie zamiast kombinezoniku wystarczal polarowy pajac i bylo dobrze.
                                  pozdrawiam
                                  Ula i Adaś

                                  • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                                    Ja kupilam Adasiowi niedawno pikowany, jesienny kombinezon.. Niezbyt gruby..taki w sam raz. Pod niego zakladam mu jeszcze body, grubszy kaftanik i na to spiochy. O czapce i kapturku nie wspominam:-)
                                    Nie wiem czy to dobrze, ale wiem doskonale kiedy Adasiowi jest zimno czy goraco. Dodam jeszcze ze kiedy bylismy nad morzem (tydzien temu) to przewaznie zamiast kombinezoniku wystarczal polarowy pajac i bylo dobrze.
                                    pozdrawiam
                                    Ula i Adaś

                                    • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                                      owszem, kurtkę nosze.. ale nie zimową i pod nią mam jeden długi rękaw… robi mi sie goraco od niektórych Waszych opisow hihihi
                                      widac kazdy przywykl do czegos innego :-)))
                                      pozdrawiam

                                      • Re: Nie umiem ubrac dziecka 🙁

                                        tez stosuje ta metode,ubieram malego tak jak siebie +polarkowy kocyk

                                        Monia i Tymonek (08.08.03)

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Nie umiem ubrac dziecka :-(

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general