Nie pomyślcie, że wpadłam w panikę…zrobiłam badania. Cytologia niby ok (wskazania: badanie za rok), ale jest ślad granulocytów. Drugim badaniem był pozom testosteronu (ostatnio cierpię na uciążliwe wypadanie włosów). Wynik: 0,8 (norma: 0,6-0,88). Idę do ginekologa z wynikami we wtorek, ale najchętniej pobiegłabym już dziś…może któraś z Was wie..czeka mnie leczenie hormonami? W tym miesiącu próba z zajściem w ciążę nie powiodła się. Znajoma lekarka powiedziała, że prawdpodobnie ginekolog zastosuje leczenie hormonami, no ale to wykluczy starania o dziecko przez najbliższe pół roku..cholera…:-(
1 odpowiedzi na pytanie: nie wiem co zrobić….
Re: nie wiem co zrobić….
Niestety nie znam się na wynikach, ale myślę, że za wcześnie na wpadanie w panikę. No i te pół roku to chyba też trochę na wyrost:) Nie stresuj się jeszcze za bardzo może nie będzie tak źle?
Ninka
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: nie wiem co zrobić….