Tydzien temu bylam u dziewczyny jak odbieralam krzeselko do karmienia… i niby nic ale ona ma synka 2 dni mlodszego od mojego… co mnie martwi – synek urodzil sie 14.05
1) nie podnosi sie na raczkach – ale to ogolnie moze byc bo od poczatku mial problemy z prostowaniem raczek, a mimo rehabilitacji nie jest w pelni dobrze jeszcze…
ale on nawet nie probuje sie na nich dzwigac
2) nie robi mostka ani na pleckach ani na brzuszku…
3) nie obraca sie dokola siebie…
4) nie probuje sie przemieszczac
5) nie sylabizuje.. jedyne co mowi to a buu, a wuu, wuu i krzyczy
6) nie podtrzymuje sie raczka jak traci rownowage na siedzaco
7) nie stoi na pelnych stopkach…
napiszcie czy sie przejmowac czy nie??
pozdrawiamy
Alicja25 i Lukasz 14.05
9 odpowiedzi na pytanie: nie wiem czy zalamywac sie czy nie….
Re: nie wiem czy zalamywac sie czy nie….
hej, nie załamuj się w żadnym wypadku, nie można dzieci tak porównywać, chociaż wiem że każda mama się denerwuje
sama piszesz że Łukaszek jest pod opieką rehabilitacyjną, a nawet książki różnie podają, w jednej piszą, ze dziecko raczkuje w 8 miesiącu, w innej że w 11 i weź tu traf za nimi.. Nie martw się, pod opieką rehabilitanta Mały napewno wszystko szybko nadrobi. A o wszystkich swoich wątpliwościach rozmawiaj z lekarzem, będziesz spokojniejsza.
pozdrawiam serdecznie
Re: nie wiem czy zalamywac sie czy nie….
Ciezko cos powiedziec.
Wiem ze niektore dzieci sa od poczatku slabe fizycznie a wyrastaja na silaczy i madrych ludzi.
Trzeba zapytac sie lekarza co o tym sadzi i czekac na dalsze postepy dzieciaka.
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Re: nie wiem czy zalamywac sie czy nie….
ok..moja mala z 29.maja..czyli nieduzo mlodsza..
i..:
jeszce nie siedzi..sama
przewracanie z brzyszka na plecy slabo jej wychodzi..
a o staniu..to wogole nie mam mowy..
czy jeszce pisac?
moj lekarz../usa/ twierdzi ze mala rozwija sie swietnie… A ja sama tez nie mam zadnych podejrzen..coby mnie sklonilo do zmiany pediatry..
u mnie wrodzinie wiekszosc dzieci..zaczelo samodzielnie siadac w 8 mies.. A np..u sasiada w 8 m..to juz chodzic zaczynal..
wiec sama widzisz.. Nie mozna tak porownywac..
pozd
claudia / prawie 7 miechow!/
Re: nie wiem czy zalamywac sie czy nie….
Jeżeli dziecko jest z tego roku to wszystko ok….
Julka i prawie 18 miesięczny Karolek
Re: nie wiem czy zalamywac sie czy nie….
Mój Miki robi to wszystko o czym piszesz, ale dziewczyny mają rację: nie ma sensu porównywać dzieci, po prostu na wszytko przychodzi czas, ale czas ustala dziecko, a nie mama i tyle. Twój synek rozwija się według planu, ale własnego, a nie twojego czy lekarza. Jest pod opieką rehabilitanta i kochającej mamay, dlatego nie ma wątpliwości, że szybko prześcignie w umiejętnościach wszystkie znane ci dzieci, a za kilka miesiecy zapomnisz, że w ogóle sie marwtiłaś. A poza tym pewnie własnie rozija się intelektualnie, a nie każdy musi być Rambo ;-)) Einsteinów też nam potrzeba!!!
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: nie wiem czy zalamywac sie czy nie….
Mateusz nie sylabizuje, a siadac i siedziec prosto nauczyl sie kiedy umial juz raczkowac, kiedy nie umial siadac nawet go nie sadzalam i nie wymagalam, by sie utrzymywal
nie martw sie – oczywiscie jesli lekarze nie widza jakichs innych objawow
Re: nie wiem czy zalamywac sie czy nie….
siedziec moj siedzi od polowy 5 miesiaca.. teraz juz rzadko robi bach ale jak juz sie przewraca w tyl traci rownowage… w przod juz sie podnosi… na szczescie… gorzej mnie martwi to ze nawet nie probuje operowac raczkami, no i braki mostkow – nie prostuje praktycznie nog by sie nimi opierac w mostek.. choc sam wystoi 10s przy bmeblach ale na palcach :((
Alicja25 i Luka 14.05
Re: nie wiem czy zalamywac sie czy nie….
ale powiedz szczerze ala?
problemy szukasz na sile?
claudia / prawie 7 miechow!/
Re: nie wiem czy zalamywac sie czy nie….
Nie kochanie nie szukam…
moze to nie problemy.. ale zastanawiam sie czy moze to sa objawy ze lekarz pisze ze dziecko jest opoznione w rozwoju
i chyba nie szukam na sile.. nie wiesz jak jest… walcze od momentu urodzenia sie Lukaszka o to by mial proste raczki… ale nie wiem czy to normalne ze on nimi wogole nie chce sie podpierac…po prostu dociekam czy jest sie czym martwic…
zreszta samo zaswiadczenie mowi za siebie… Ale jakos do mnie to nie dociera
pozdrawiam
Alicja25 i lukasz 14.05
Znasz odpowiedź na pytanie: nie wiem czy zalamywac sie czy nie….