od 3 nocy Gosia spi tragicznie. budzi sie co 40 minut co godzine i chce pic albo smoka. jesc nie chce bo sprawdzalam, dawalam jej zarowno cyca jak i butle ale nie chce. pije tylko wode, czasem zamiast wody wystarczy dac smoka. naleze do osob ktore po wybudzeniu potrzebuja troche czasu zeby usnac spowrotem wiec efekt jest taki ze kiedy znowu przysypiam po raz kolejny to ona znowu w ryk. Nie spie wiec wcale….maz chodzi teraz na noc do pracy na 12 godzinne dyzury wiec walcze w nocy z nia sama, w dzien tez nie moge odpoczac bo maz odsypia nocki…chce zeby sie choc troche wyspal bo i tak spi ostatnio po 5 godzin na dobe.
ostatnio Gosia juz calkiem ladnie przesypiala noce, nie bylo problemu a teraz jest koszmar. ja chodze jak zombie, jestem ciagle wkurzona bo jak nie byc taka kiedy czlowiek pada na pysk choc ledwo wstal.
przed ostatnia noca dalam jej panadol w syropie ale nic to nie dalo. dzis w nocy pobila rekord budzila sie chyba ok 12 razy. to zeby? a moze nie skoro panadol nic nie dal…co to moze byc? czy jest szansa na poprawe bo jesli nie to chyba zwariuje. pocieszcie mnie dziewczyny…
9 odpowiedzi na pytanie: nie wiem ile tak pociągne…zęby??
Re: nie wiem ile tak pociągne…zęby??
U nas to samo. Ja wiem, że to zęby. Na górze cztery naraz rosną. Czasami pomaga żel, wtedy pospi dłużej. Spróbuj jej dziąsełka posmarować.
Pociesze Cię, że też sama walczę mimo, że mąż nie chodzi na nocki do pracy:) po prostu tak mocno śpi, że nie słyszy małego. Wstaję co chwilę, bo sie rzuca po łóżeczku, albo płacze. Daje pić, albo smoka… zasypia i zaraz od nowa. A o 6 rano jest rześki jak skowronek… i ja muszę wstać i się z nim bawić…
Co ciekawe w dzień śpi ładnie i spokojnie….
Musimy to przetrwać.
Pozdrawiam
bianka i Bartuś (05.12.2003)
Re: nie wiem ile tak pociągne…zęby??
To przez zęby Ja także przez to przechodziłam i pewnie jeszcze będę przechodzić 🙁
U nas trochę pomaga żel na ząbkowanie kupiony w aptece, czasem jak jest bardzo niespokojny to dajemy mu na noc czopek Viburcol a w dzień chłodzone w lodówce gryzaki.
Bądź dzielna musisz to przejść to napewno górne ząbki bo te dlone nie wychodzą aż z takim kłopotem 🙂
całuski
ANIA+ROBERT (23-12-2003)
Re: nie wiem ile tak pociągne…zęby??
Witaj Alu:-) No cóż…. Na pocieszenie to mam podobny dramat od tygodnia! Kubek pięknie spał od 4go miesiąca życia….zero budzenia się w nocy!!! Dolne jedyny przeszły jakoś bez bólu…teraz wychodzą górne i mamy taką jazdę jak Ty. Współczuję bo to faktycznie koszmar… A najgorsze to to że już się przyzwyczaiłam do spokojnych, długich, smacznie przespanych nocek! Dzisiaj już spróbowałam podać Viburcol….dostał czopek godzinę temu, więc nie bardzo jeszcze wiem czy to coś zadziała! A jak Gosia zachowuje się w dzień? U nas i dzionki nie są zbyt spokojne….dzisiaj cały dzień jęczał, marudził, stękał itp itd! Znowu wracamy do noszenia na rączkach!!! A ostatnio już było tak pięknie…mój kręgosłup już prawie się odnowił. Coś czuję, że znowu będę miała niedługo problemy z pleckami bo Kubek już waży prawie 9 kilo…. Trzymam kciuki, Alu! Może to lada dzień minie….pozostaje mieć tylko nadzieję, że nie wszystkie ząbki będą się wydostawać przy takim bólu!!!! Jeśli przy każdym będzie taka jazda to ja na bank usnę w końcu w pracy na biurku!!
,
Re: nie wiem ile tak pociągne…zęby??
podciesze Cie….
naprawde długo można tak ciągnąć 🙂 jesteś silniejsza niż Ci sie wydaje
Kaska i Mikołaj 18.09
sny
dzicko w tym wieku zaczyna śnić; więc może to powoduje to wybudzanie się – z Nati było podobnie. Małgosia zaczyna śnić i musi się do tego przyzwyczaić 🙂 Polecam Viburcol – pomoe i na ząbki i na niespokojne sny 🙂
Kaśka z Natusią
Re: nie wiem ile tak pociągne…zęby??
no ja wlasnie nie mam pewnosc czy to zeby czy nie? nie wiem jak to sprawdzic…
dolne wyszly bez placzu. moze gorne jje dokuczaja?
w dzien tez spi spokojnie, jest grzeczna. nocki do bani.
Re: nie wiem ile tak pociągne…zęby??
haj Aniu:) dawno Cie nie bylo.
widze ze nie jestem jedyna…wiele grudniowek to teraz przechodzi, widac taki okres.dolne tez bez bolu wiec moze jak piszesz to te gorne tak bola.
jak viburcol? zadzialal?
dni sa calkiem spokojne…troche pomarudzi, troche jest gezeczna, standard. Nosic nie nosze bo nie mam sily, zabawiam, czytam, gadam i obchodzi sie bez noszenia.
pozdrawiam.
Re: sny
moze to rzeczywiscie sny? nie pomyslalam o tym….czesto wystarczy ja poprostu przytulic, zlapac za raczke i spi dalej…mam przeczucie ze ona raczej nie budzi sie z bolu wiec moze to i sny…dzieki za trop:)
powowiedz mi tylko czy to przechodzi?:)) ile Natusia sie “przyzwyczajala”?
viburcol podam juz dzis. mozna przed kazda noca?
Re: sny
Viburcol jest homeopatyczny – możesz go stosować codziennie 🙂 Nie pamiętam już dokładnie jak długo to u nas trwało, bo nałożył się na to jeszcze mój powrót do pracy… Ale myślę, że do snów szybko się Gosia przyzwyczai. Pozostają jeszcze zęby 🙂 a to – jeszcze trochę potrwa
Kaśka z Natusią
Znasz odpowiedź na pytanie: nie wiem ile tak pociągne…zęby??