Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

Od jakiegoś już czasu tak myślę i rozmyślam.
Moje stanowisko choć jednoznaczne, wyrażałam dość skromnie i oszczęnie w słowach. Nie widziałam sensu dyskusji. Nie na tym poziomie i nie tym tonem: wulgarnym, oskarżycielskim, jednoznacznie sądzącym, krzywdzącym. Wystarczy, że niektórym forumowiczkom przychodzi to bardzo łatwo, w niemal wszystkich “gorących” czy “burzliwych” dyskusjach.

Jest mi smutno i przykro.
Dlaczego?
Bo z dwojga złego wolę, żeby moje dziecko przyglądało się “cwaniactwu” (jak to niektórzy nazywają, czy kradzieży, itd. używając coraz to większych słów, typu “moralność”, “niemoralność”, rzucając swoją “inteligencją” na lewo i prawo, żeby kogoś poniżyć.) Wolę to “cwaniactwo” niż czystą zawiść ludzką, która krzywdzi. Wolę to niż zemstę, za nie wiem właściwie co. Taką zemstę, żeby dopiąć swego. Bo czymże była zemsta wobec pam? Czy ona skrzywdziła kogoś? Sprawiła, że ktoś się stał nieszczęśliwy????

A czy ona nie została zbyt pochopnie i jednoznacznie osądzona i postawiona pod pręgieżem? I choć poszczególne odpowiedzi pam mnie nie zachwycały a i jej postawa też pozostawiała wiele do życzenia, to uważam, że najbardziej została skrzywdzona właśnie ona. Zaatakowana, broniła jedynie swojego “ja”.

Wolę to “cwaniactwo”, bo wierzę, że w przypadku pam, kierowała się ona, wbrew tu wszystkim, jednak dobrymi intencjami – dla swojego dziecka. Wolę czynić “mniejsze zło”, dla dobra kogoś, niż to większę, które niczego prócz krzywdy drugiego za sobą nie niesie. Jest puste i bezsensowne.
Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia, czyż nie prawda?
I chcę nauczyć moje dziecko właśnie takiego rozróżniania.

P. S. Dla dobra mojego dziecka, mogłabym ukraść i to bez wahania, gdybym była do tego zmuszona.

Z refleksyjnymi pozdrowieniami, dla szczególie niektórych koleżanek forumowiczek.
Wierzcie bardziej w dobre intencje ludzi, niż w te złe.

JoannaR i Pawełek 19.09.2003

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

  1. Re: Cała afera w jednym poście

    To co napisałaś jest dla mnie żenujące.
    Piszesz,że nie chciałaś wracać do tego tematu,ale wracasz i mącisz, wysnuwasz jakieś idiotyczne teksty w stronę pikpok…
    Żenada i tyle.

    Monika i Basia (22.09)

    • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

      Wielgachne gratulacje i podziękowania. Czekałam właśnie na takiego posta, by kolejny raz się przekonać, że w całej tej “aferze kawowej” pod przykrywką górnolotnych, wielkich, ubranych w diabelskie morale słów kryje się parszywa zawiść i zazdrość, że to ktoś inny, a nie my zarobiłyśmy łatwo i miło pieniążki, że to nie my wpadłyśmy na ten pomysł. Dzięki wielkie.

      Zaczynam chyba bać się tych “kontrolerek” z Forum i nie wiem, czy nie zmienić nr konta, bo się okaże, że w dobie ulubionej lustarcji zaczną mi znikać pieniądze z konta, moja prywatna korespondencja może okazać się cenzurowana przez “kontrolerki”, a moje życie prywatne wcale prywatnym nie będzie .
      Zadziwiacie mnie dziewczyny, naprawdę bardzo mnie zadziwiacie .
      Komuś chyba zależy, by coraz mniej osób odwiedzało to Forum, bo atmosfera zrobiła się co najmniej niemiła.

      Zniesmaczona bardzo postawą “moralizatorek”

      Gacka i Julka 01.03.2004

      • Re: Cała afera w jednym poście

        To wyjaśnij mi, proszę, co jest bardziej żenującego w moich idiotycznych tekstach kierowanych w stronę PikPok niż w słowach kierowanych przez PikPok i wiele innych dziewczyn przeciwko Pam?
        Na Pam można wieszać koty i ją traktować jak zbrodniarkę (znalazłyśmy sobie kozła ofiarnego i jeden już wystarczy?), natomiast nie wolno już wyrazić swojego zdania przeciwko komuś innemu? Przepraszam, jeżeli popełniłam jakieś fo paux (o ile tak to się pisze) w tak umoralnionym towarzystwie.

        Duża buźka
        Gdybym mąciła – jak sugerujesz – zaczęłabym drążyć temat, pisać do Allegro, sprawdzać, pisać o wynikach mojej kontroli na Forum – nie robię tego, bo jak wcześniej wspomniałam – szkoda mi na to czasu. Zawsze jednak mi się wydawało, że Forum jest ogólnodostępne i można sobie w nim pisać wszystko. Szkoda, że “doczepiłaś” się tylko kwestii, że

        “Piszesz,że nie chciałaś wracać do tego tematu,ale wracasz i mącisz…”, a nie podałaś konkretnego przykładu moich idiotyzmów. Stwierdzenie, że wysuwam takowe teksty są dla mnie bez znaczenia. A może

        Gacka i Julka 01.03.2004

        • Re: Cała afera w jednym poście

          To wyjaśnij mi, proszę, co jest bardziej żenującego w moich idiotycznych tekstach kierowanych w stronę PikPok niż w słowach kierowanych przez PikPok i wiele innych dziewczyn przeciwko Pam?
          Na Pam można wieszać koty i ją traktować jak zbrodniarkę (znalazłyśmy sobie kozła ofiarnego i jeden już wystarczy?), natomiast nie wolno już wyrazić swojego zdania przeciwko komuś innemu? Przepraszam, jeżeli popełniłam jakieś fo paux (o ile tak to się pisze) w tak umoralnionym towarzystwie.

          Gdybym mąciła – jak sugerujesz – zaczęłabym drążyć temat, pisać do Allegro, sprawdzać, pisać o wynikach mojej kontroli na Forum – nie robię tego, bo jak wcześniej wspomniałam – szkoda mi na to czasu. Zawsze jednak mi się wydawało, że Forum jest ogólnodostępne i można sobie w nim pisać wszystko. Szkoda, że “doczepiłaś” się tylko kwestii, że

          “Piszesz,że nie chciałaś wracać do tego tematu,ale wracasz i mącisz…”, a nie podałaś konkretnego przykładu moich idiotyzmów. Stwierdzenie, że wysuwam takowe teksty są dla mnie bez znaczenia.

          Duża buźka

          Gacka i Julka 01.03.2004

          • Re: Cała afera w jednym poście

            gacka, daj juz spokoj.
            piszesz, ze nie chcesz juz wracac do tej dyskusji a za kazdym razem to robisz
            – to wlasnie miala na mysli Monika.
            a nie podaje konkretnych przykladow bo pewnie nie chce drazyc tego tematu.

            uklony dla kilku z Was – mi by sie tak nie chcialo !!!

            onka & ;18.08.03

            • Re: Cała afera w jednym poście

              W odpowiedzi na:


              Moje stanowisko choć jednoznaczne, wyrażałam dość skromnie i oszczęnie w słowach. Nie widziałam sensu dyskusji


              .

              To są słowa autorki głównego postu. Pomimo słów – Nie widziałam sensu dyskusji – dyskusja toczyła się bardzo zaciekle. Tylko w tekście autorki postu nie chodziło o podkreślenie – nie będę piać, ale jednak napisze – tak samo jak i u mnie – celem mojego postu naprawdę nie było mącenie, bo napisała dlaczego mimo wszystko wyrażam swoją opinię (że irytujące się to stało i dlatego pozwoliłam sobie napisać jeszcze kilka słów).

              Ale przyznaję Tobie Onko rację – chyba pora uznać wątek za zamknięty i nie zajmować się już tym. To fakt.

              PS – Super zdjątko. Tak jak na Ciebie patrzę, to bardzo przypominasz mi moją jedną z koleżanek. Jesteś naprawdę do niej bardzo podobna.

              Duża buźka

              Gacka i Julka 01.03.2004

              • Re: dziekuje….

                Dzięki 🙂 To że fotka ładna to nie zasługa fotografa ale photoshopa 🙂 – to moje hobby od jakiegoś czasu,

                Kaska i Mikołaj 18.09

                • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                  ależ prosze bardzo

                  Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                  • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                    Wiesz, bardzo lubię czytać Twoje posty, bo są bardzo często rozsądne i wyważone.

                    Ale teraz to się chyba trochę zagalopowałaś…

                    Anies “parszywie zazdrosna i zawistna”?
                    Kontrolerką?
                    To chyba jakaś inna Anies, niż ta którą znam.
                    Komuś zależy, żeby jak najmniej osób odwiedzało forum?

                    Kłotnie i spory, wymiany opinii, obfitujące w emocje – to prawda, ale że “komuś na tym zależy”?
                    Przesada, kochana, gruba przesada 🙂
                    Ochłoń, a na pewno pomyślisz inaczej 🙂

                    Beata i Ptysia (30.01.03)

                    • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                      ojej, byłam na krótkim 4 dniowym urlopie a tu wracam, patrze- nowa wojna…

                      no coż…
                      ponieważ udzieliłam się w tamtym “obalającym” watku, to ten chyba jest adresowany m.in do mnie:(
                      Tez sobie rozmyslałam JoannoR…
                      doszłam do pewnych wniosków…
                      Po pierwsze kazdy ma swoja moralnosc i niech sobie ją schowa w kieszeń i się do cudzej nie przyczepia, co ja zrobiłam chyba niepotrzebnie. Jednalże jak się potem okazało wołałam o morlanosc i przyzwoitośc pod złym adresem:(

                      Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja jestem na tym forum prawie 2 lata. Z wieloma osobami jestem bardzo zżyta. Spedzam na tym forum dużo czasu. Edytowałam liste kwietniówek 2003, śledziłam losy rodzacych kolezanek i tych dzieciatych przede mną. Naprawde wkładam w to forum sporo serca. Generalnie jestem tu soba, nie mam teajemnic, jestem szczera, wiem że tu mogę sie wygadac i uzyskac pomoc. Dlatego nie moge normalnie i spokojnie reagować gdy ktoś tutaj kłamie, oszukuje nas, mnie.
                      Wkurza mnie to i tyle.
                      Wiem, ze w necie trzeba suię z tym liczyc, ale nie rozumiem czemu niektóre z Was się na to godzą…
                      Nie chce ciagnąc daklej tego watku, ale nie bede popierała na tym forum osób, które jedno kłamstwo przyklepują drugim rzucając przy tym obelgami na lewo i prawo. Nie widze w tym żadnych dobrych intencji i byc może wynika to z mojej krótkowzroczności (-5,5dpt)…

                      • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                        Beatko!
                        Przepraszam Anies – na pewno moje słowa nie były skierowane tylko i wyłącznie pod jej adresem, ponieważ nie znam jej w związku z czym nie mam prawa oceniać jej jako człowieka, tyle tylko, że moja wypowiedź znalazła się w odpowiedzi na jej post stąd można snuć – słuszne – podejrzenia, że próbuję ją oskarżyć o zazdrość, zawiść itd. Nie miałam na celu oskarżać którejkolwiek z dziewczyn, bo tak naprawdę moja wypowiedź była tylko i wyłącznie podsumowaniem moich subiektywnych rozmyślań na temat całej tej afery. Gdzieś wcześniej z resztą pisałam o tym, co tu powtórzyłam.
                        Zastanawiam się tylko czy to tylko ja pogalopowałam?
                        Przyznaję – byłam lekko pod wpływem podwyższonej adrenalinki pisząc tamtego posta, tylko nie mogę do końca się zgodzić, że przesadziłam (może zbyt dobitnie skwitowałam). A czy Twoim zdaniem Beatko wyliczanie ile to Pam zarobiła na aukcji, licytowanie się co do wysokości jej dochodu i w pewnym sensie wnikanie w jej prywatne życie jest fair? Czy to też przypadkiem nie jest lekkie zagalopowanie się?
                        Ja mam pewną zasadę w życiu którą się kieruję (czasami niestety źle na tym wychodzę – przyznaję) – ilekroć masz do czynienia z drugim człowiekiem staraj się wejść w jego położenie. Staraj się spojrzeć na sprawę z jego punktu widzenia. To daje poczucie zrozumienia, wzbudza ducha tolerancji, zbliża ludzi.
                        I dlatego też poczułam lekki niesmak czytając posty dziewczyn dosadnie oskarżające Pam, sprawdzające ją, wyliczające, bo tak jak wcześniej pisałam – starałam się odwrócić sytuację, “wejść” w skórę Pam i wiem, że nie czułabym się dobrze czytając takie słowa krytyki skierowane pod moim adresem. Bo tak na dobrą sprawę każda z nas mogłaby kiedyś w życiu stanąć przed taką sytuacją – gdy posypią się gromy z jasnego nieba.
                        Jeszcze raz wielkie sorrki za zbyt ostry ton, ale to chyba hormonki.

                        Duża buźka

                        Gacka i Julka 01.03.2004

                        • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                          dziekuje

                          w tym sporze napisałam chyba 2 posty 🙂

                          ale widać to wystarczy niektorym

                          tak jak napisałam gdyby pam brała za ta metode np, 1,99 czy 4,99 to by uszło
                          ale 14,99 !!!! to przesada

                          Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                          • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                            a mi chodzi tylko o to ze ta kwota jaka pam brała za “kawke” jest zbyt wysoka
                            gdyby była mniejsza to afera tez by sie tak nie rozrosła :))

                            Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                            • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                              Anies – a co ma jedno z drugim wspólnego? Bo tego nie rozumiem?

                              Duża buźka

                              Gacka i Julka 01.03.2004

                              • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                                Anies – a co ma jedno z drugim wspólnego? Bo tego nie rozumiem?
                                Gdyby sprzedawała za 1 zł byłoby ok, ale że za 14,99 to juz źle?

                                Duża buźka

                                Gacka i Julka 01.03.2004

                                • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                                  Anies – a co ma jedno z drugim wspólnego? Bo tego nie rozumiem?
                                  Gdyby sprzedawała za 1 zł byłoby ok, ale że za 14,99 to juz źle?

                                  Duża buźka

                                  Gacka i Julka 01.03.2004

                                  • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                                    mysle ze własnie tak

                                    Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                                    • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                                      Dziewczyny – błagam – przestańcie… normalnie zaraz idę sobie strzelić w łeb (z gumki od majtek). Przecież to jest normalnie śmieszne – tak bardzo jesteście zaangażowane w sprawę że obiektywnie nie oceniacie komizmu całej sytuacji. Dziewczyna sprzedaje na Allegro przepis na zwalczenie cellulitu kawą druga twierdzi że to jej przepis… litości…

                                      Wy – w większości (poznaję po nickach przecież czytam o czym piszecie) wspaniałe, mądre, inteligentne kobiety…
                                      Totalna załamka…

                                      GUSIA2004 + Oskar (16.06.2004)

                                      • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                                        A ja cały czas myślałam, że my tu o moralności rozmawiamy, a nie o pieniądzach. Widać myliłam się jednak.

                                        Duża buźka

                                        Gacka i Julka 01.03.2004

                                        • Re: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                                          myliłas sie
                                          jak jest awantura i nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze – normalka

                                          Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Nie wytrzymałam! Muszę to napisać:-(

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general