Cześć Dziewuchi !
Zadam pytanko (tendencyjne), może parę pytanek.
Otóż: Leon wczoraj (08.12.) skończył 4 miesiące, było fajosko, bo niedziela i do roboty nie trzeba było iść, siedzieliśmy w domku we troje. Ale nie w tym rzecz…
Leon marzy tylko o tym, żeby siedzieć i muszę przyznać, że nieźle mu to wychodzi. Wszelkie próby położenia go w pozycji horyzontalnej kończą się robieniem przez niego brzuszków, scyzoryków i mostków. Podam mu ręce i co robi: podciąga się już na sam ich widok. Czy to nie za szybko? Obciążenie dla kręgosłupa ogromne, bo Leon waży już 7,900 kg, no ale jest tak silny, że nie ma na niego sposobu, by tak nie robił. Czasami zdarzy mu się trochę poleżeć, ale to wtedy jak robimy do niego przedziwne miny i się śmieje, no to wówczas leży. No ale robić z siebie idiotów cały dzień?
P. S. AAAA! A już najlepiej się czuje na nóżkach, trzymany pod paszkami: buźka otwarta, ślina mu kapie (zapomina jeszcze, że trzeba ją przełykać) i kica jak zając.
To normalka i moja panika czy on przesadza?
3 odpowiedzi na pytanie: Nie za szybko do siadania?
Re: Nie za szybko do siadania?
Spokojnie! Dziecko samo wie kiedy ma zaczac siadac, raczkowac czy stac – nie ma sie co martwic! Moja Coreczka zaczela siadac gdy skonczyla 5 m-cy.
Kaśka z Natalką (8,5 miesiąca)
Re: Nie za szybko do siadania?
nie panikuj;-)
dziecko samo najlepiej wie kiedy jest gotowe do siadania…
MAMA ZABKUJACEJ PRAWIE ROCZNEJ EWUNI
Re: Nie za szybko do siadania?
Moja mała jest w tym samym wieku, co Leon i robi dokładnie to samo, też ciągle by się podciągała, ale nie wymusza tego, dużo leży na płaskim, a na nogi jej nie stawiam, na to chyba faktycznie za wcześnie.
Buziaczki,
Asia i Julia (ur. 8.08.2002r.)
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie za szybko do siadania?