Niechciana korespondencja

co mam z nią zrobić??

co jakiś czas znajduję pocztę w mojej skrzynce zaadresowaną do poprzedniej włascicielki mieszkania, a ta jak jeszcze na początku odbierała te zalegające stosy kopert, to od paru dobrych miesięcy nie pojawia się wogóle.

Olałabym jakby to były jakies druki reklamowe,
ale to tak nooo nie będę pisała publicznie co i jak
(oczywiście nie otwieram kopert :D, widzę po nadawcach)

swego czasu babka z pewnej instystucji poszukiwała ją nawet osobiście
znalazłam wizytówkę w skrzynce z dopiskiem o pilny kontakt.
Więc zadzwoniłam do kobiety i powiedziałam że ta Pani to już od roku nie mieszka. Babka mi podziękowała

efekt? korespondencja z tej instytucji cały czas przychodzi do mojej skrzynki, wrrrr

na smietnik – jakoś mi niezręcznie
odsyłać do nadawcy? inwestować w koperty i znaczki

pytałam się na poczcie
niestety ja podobno nic nie mogę zrobić, przekierowanie poczty powinna zrobiś adresatka

macie pomysły?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Niechciana korespondencja

  1. to jest wyjście

    i najwygodniej by było

    a jutro osobiście zamierzam zadzwonić do jednej firmy i poinformować że Pani X już tu nie mieszka

    • Zamieszczone przez Klucha
      to jest wyjście

      i najwygodniej by było

      a jutro osobiście zamierzam zadzwonić do jednej firmy i poinformować że Pani X już tu nie mieszka

      życzę Ci żebyście jak najszybciej się z problemem rozprawili…
      ja na początku jak się przeprowadziliśmy będąc miła odsyłałam po kilka/kilkanaście listów do byłej właścicielki mieszkania… ale się zdenerwiłam w końcu i zaczęłam robić tak jak napisałam wcześniej
      w tej chwili nie mam “niechcianej” korespondencji

      • ja tez mam taki problem z listami nie zadresowanymi do mnie i znajomy listonosz poradzil mi aby udala sie na poczte i zastrzegla aby tej korespondencji na to nazwisko nie przynosili tylko odrazu robili zwrot bo ta osoba tu nie mieszka

        • Zamieszczone przez Klucha
          co mam z nią zrobić??

          co jakiś czas znajduję pocztę w mojej skrzynce zaadresowaną do poprzedniej włascicielki mieszkania, a ta jak jeszcze na początku odbierała te zalegające stosy kopert, to od paru dobrych miesięcy nie pojawia się wogóle.

          Olałabym jakby to były jakies druki reklamowe,
          ale to tak nooo nie będę pisała publicznie co i jak
          (oczywiście nie otwieram kopert :D, widzę po nadawcach)

          swego czasu babka z pewnej instystucji poszukiwała ją nawet osobiście
          znalazłam wizytówkę w skrzynce z dopiskiem o pilny kontakt.
          Więc zadzwoniłam do kobiety i powiedziałam że ta Pani to już od roku nie mieszka. Babka mi podziękowała

          efekt? korespondencja z tej instytucji cały czas przychodzi do mojej skrzynki, wrrrr

          na smietnik – jakoś mi niezręcznie
          odsyłać do nadawcy? inwestować w koperty i znaczki

          pytałam się na poczcie
          niestety ja podobno nic nie mogę zrobić, przekierowanie poczty powinna zrobiś adresatka

          macie pomysły?

          szesc lat mialam podobnie. do poprzednich wlascicieli listy z sadu przychodzaily (to polecone, awizo wrzucam do zwrotow), z bankow, z instytucji windykacyjnych.
          z uporem maniaka maluje na kopertach wielkimi literami ze i od kiedy Pan/Pani nie mieszka i wrzucam do zwrotow i tfu tfu od jakiegos czasu jakby spokojniej w tym temacie 🙂

          • Ja taką korespondencje wrzucałam do skrzynki przy poczcie z adnotacją, ze adresat już tu nie mieszka. Tak mi panie na poczcie poradziły.

            • Zamieszczone przez szpilki
              masz na pewno jakis adres na akcie notarialnym zakupu mieszkania od niej. musiala sie wylegitymowac dowodem i adresem.

              no na pewno tak.
              ale to adres zapewne mieszkania, ktore wlasnie bylo sprzedawane…
              ja tak mialam zreszta w aktach notarialnych – raz,jak kupowalam mieszkanie od panstwa G. wpisany byl adres mieszkania, ktore kupowalam /taki widnial w dowodzie osobistym panstwa G./ i tak samo, gdy ja psrzedawalam mieszkanie – tu zreszta wszyscy zapomnieli o meldunku i wyeldowalismy sie kilka miesiecy po sprzedazy. nowa wlascicielka nawet tego nie zauwazyla…

              • Zamieszczone przez Klucha
                a to nie mam 🙁

                na ogol jest to ostatnia skrzynka. powinno ich byc o 1 wiecej, niz mieszkan w klatce. ta ostatnia jest wtedy skrzynka zwrotow. a jesli nie ma rzeczywiscie, to tak, jak dziewczyny pisza: adnotacja na kopercie i z powrotem do zwyklej skrzynki. bez nowego znaczka, rzecz jasna. placi odbiorca 🙂

                • Zamieszczone przez AniaOS
                  no na pewno tak.
                  ale to adres zapewne mieszkania, ktore wlasnie bylo sprzedawane…
                  ja tak mialam zreszta w aktach notarialnych – raz,jak kupowalam mieszkanie od panstwa G. wpisany byl adres mieszkania, ktore kupowalam /taki widnial w dowodzie osobistym panstwa G./ i tak samo, gdy ja psrzedawalam mieszkanie – tu zreszta wszyscy zapomnieli o meldunku i wyeldowalismy sie kilka miesiecy po sprzedazy. nowa wlascicielka nawet tego nie zauwazyla…

                  to się zgadza
                  jak sprzedawałam swoje
                  to już byłam dzień wczesniej wymeldowana
                  ale w dowodzie adres cały czas był
                  więc wpisali w akcie adres mieszkania które sprzedawałam

                  • Zamieszczone przez Klucha
                    to się zgadza
                    jak sprzedawałam swoje
                    to już byłam dzień wczesniej wymeldowana
                    ale w dowodzie adres cały czas był
                    więc wpisali w akcie adres mieszkania które sprzedawałam

                    a ja bylam wymeldowana, adres mialam stary, w akcie mam nowy na podstawie zaswiadczenia z dzienicy, ktore kazdy dostaje przy zmianie meldunku i na tej podstawie zreszta wpisuja adres do nowego dowodu

                    • Zamieszczone przez szpilki
                      a ja bylam wymeldowana, adres mialam stary, w akcie mam nowy na podstawie zaswiadczenia z dzienicy, ktore kazdy dostaje przy zmianie meldunku i na tej podstawie zreszta wpisuja adres do nowego dowodu

                      ale mozesz sie wymeldowac i nie zamledowac w innym miejscu

                      • Zamieszczone przez szpilki
                        a ja bylam wymeldowana, adres mialam stary, w akcie mam nowy na podstawie zaswiadczenia z dzienicy, ktore kazdy dostaje przy zmianie meldunku i na tej podstawie zreszta wpisuja adres do nowego dowodu

                        jako że nie meldowałam się w innym miejscu, takowego zaświadczenia nie dostałam 🙂

                        • Zamieszczone przez Klucha
                          jako że nie meldowałam się w innym miejscu, takowego zaświadczenia nie dostałam 🙂

                          to co masz w dowodzie w adresie zameldowania?
                          i poprzedni wlasciciel?

                          • Zamieszczone przez szpilki
                            to co masz w dowodzie w adresie zameldowania?
                            i poprzedni wlasciciel?

                            teraz?
                            aktualny adres pod którym jestem zameldowana i mieszkam

                            po zakupie mieszkania 1 co zrobiłam zameldowałam się i powymieniałam niekatualne dokumenty

                            • mam ten sam problem, ale do nas przychodzą listy i do poprzednich, którzy mieszkali dwa lata temu, i do pierwszych, którzy od chyba 5 lat nie mieszkają…

                              ponaglenia, avizo, wszystko. Rozmawiałam z listonoszem i mówiłam, ze ci ludzie tu od paru lat nie mieszkają, że ja ich nigdy na oczy nie widziałam, bo jesteśmy trzecimi właścicielami, i jak jestem osobiście, to zabiera. a jak nikogo nie ma, to zostawia…

                              Wywalam do śmieci, bo jak mąż parę razy odnosił do urzędu, z którego korespondencja została wysłana, to patrzyli na niego jak na głupka, że im problem robi…

                              Chyba sie przejde na pocztę i zastrzegę, dobra myśl, nie wiedziałam, że tak mozna.

                              • Jak była skrzynka ze zwrotami, to tam wrzucałam, teraz wrzucam do skrzynki na poczcie- zawsze z adnotacją, że adresat zmienił miejsce zamieszkania.

                                • Ja mam mieszkanie po osobach wynajmujących i borykałam się z podobnym problemem. Otóż po jakimś czasie postanowiłam ową “ścigającą” korespondencję po prostu wyrzucać i efektem było upomnienie od panów policjantów, którzy zjawili się w moich drzwiach po jakimś roku czasu wrrr Koleś wyłudzał jakieś kredyty i nabijał w butelkę banki.
                                  Cóż, po interwencji policji przynajmniej przestała do mnie przychodzić nawałnica listów i upomnień ze skarbówki. Oczywiście nie poniosłam żadnych konsekwencji, bo niby dlaczego!?
                                  Jeśli masz zatem jakąś wolną szufladę, po prostu wrzuć do niej listy zwykłe, a poleconych absolutnie nie odbieraj, odnieś awizo na pocztę, lub po prostu połóż na skrzynce na listy.

                                  • Zamieszczone przez szpilki
                                    masz na pewno jakis adres na akcie notarialnym zakupu mieszkania od niej. musiala sie wylegitymowac dowodem i adresem.

                                    Szpilki tak nie do końca z tym adresem…

                                    • Ja wszelką korespondencję do byłych właścicieli (tudzież osób wynajmujących w tamtym czasie mieszkanie) pisaliśmy wołami (wielkie litery nie przynosiły efektu) ADRESAT WYPROWADZIŁ SIĘ i kładłam na skrzynkę (nie ma skrzynki zwrotów:mad:). I cóż z tego listy spowrotem lądowały w mojej skrzynce,aż małż się wkurzył i poszedł na pocztę zrobić o to awanturę – i nareszcie spokój w tym temacie

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Niechciana korespondencja

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general