wiele razy chciałam kupić niemiecka chemię, jeżdzi u nas raz na jakiś czas duży samochód i sprzedają widzę, że ludzie kupują, czy są zadowoleni to nie wiem…i takie właśnie pytanie:
-czy kupujecie niemiecka chemię np proszki
-gdzie…bo zastanawiam sie nad kupnem na allegro
chciałam kupić proszek Vizir, używam od lat polski i chciałam spróbować niemiecki
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Niemiecka chemia
ano 😀
dokładnie taki 😀
ariel niemiecki – foletowy i zielony
i softlan niebieski tylko i wyłącznie…
u mnie proszek zapakowany-nieotwarty stoi w komórce na klatce…..
daje na całe piętro
w przedszkolu jak chodziła D i teraz jak chodzi M panie się zawsze pytały w czym ja piorę rzeczy….. (inne panie) bo tak im sie podobało
jak np upiore kurtkę po zimie i zapakuje do szafy
to jak wyciągam ją na jesieni to dalej pachnie… softlanem……
o tu sie niezgodze
własnie płyny do kąpieli tez uzywałam swego czasu niemieckie
i różnica duża…..
wieczorem po całym dniu ciało nadal pachniało takim mydłem
z polskimi tak sie mi niezdarza….
a kupujecie tylko na all czy na targu czy bazarkach czy jak to sie zwie?
na allegro kupuję balea kosmetyki – płyny pod prysznic, nagietek lepszy i wydajniejszy niż apteczny.
Proszki, płyny, na bazarze. Kupuje takie mydło do zapierania białe 250g za 5 zł – lepsze od dr B czy Dr Irena czy jak jej tam
i proszki to koncentraty kupuję
Do kąpieli czy pod prysznic?
Do kąpieli nie używam, więc sie nie wypowiadam.
A i tak uważam, że każdy ma inną skórę, inne włosy, inne potrzeby, inny odbiór zapachów, każdy zapach każdej firmy ma inne cechy, i to co dla jednego stanowi kolosalna różnicę (mnie od niemieckich Lenorów mdli na przykład, chusteczek do suszarki Lenora nie znoszę a wielu osobom przecież pasują), dla drugiego jest niezauważalne.
Pomijając już to, że nie musiałyśmy używać tych samych produktów.
No i to, jak jakość/twardość wody posiadanej w kranie wpływa na to,
jak dane środki sprawują sie tu czy tam.
Każdy musi sobie sprawdzić sam, wyrobić opinię co mu pasuje i za co uważa, że warto zapłacić ekstra, i już.
Kupuję na alle, czasem tez przywozi mi z Niemiec koleżanka.
kupuję na bazarku płyny do płukania, cena taka jak PL płynów w PL sklepie ale zapach… wyjęłam bluzki letnie z szafy (nienoszone z pół roku ponad) i ciągle pachną….
Ja kupuję niemiecką chemię. Czasami mąż jeździ do Niemiec, to przywozi, a tak to w sklepie, bo u nas pełno jest sklepów, które specjalizują się w produktach z Niemiec. Potwierdzam – proszki pachną dłużej, płyny też. Nie wiem, od czego to zależy, ale mam wrażenie, że ta chemia jest lepsza. Na pewno nie wszystko, bo tak jak dziewczyny piszą, są rzeczy porównywalne z naszymi, ale proszki do prania wydaje mi się, że są lepsze.
Przejrzałam all własnie, zrobiłam listę zakupów, do wydania prawie 150zł, a póki co nie szaleję z wielkością opakowań, bo przetestować muszę
Ktoś coś wie o proszku do prania lenor?
Czy nie bawić się w nowości, a od razu persila kupić. Albo ariela (nie wiem który lepszy).
u nas tez sa i sklepy i inne żródła ale nie wiem czy to jest to samo…ja mam zamówienie na ponad 100zł… Ale wszystko potrzebne, bo sie pokończyło
tylko niemieckie płyny do prania i płukania
pasty do zębów też tylko niemieckie
mam człowieka który sprowadza prosto z Niemiec
kupując na bazarkach czy na allegro uważaj, w tych miejscach też jest podrabiana niemiecka chemia
Klucha a jak to sprawdzić czy oryginał?
art. o podrabianej niemieckiej chemii:
aa proszki to ja koncentraty kupuję
Gdzie kupować nie podpowiem, ale potwierdzę to co dziewczyny pisały. Teść długo jeździł do Niemiec do pracy i przywoził nam zapas niemieckiej chemii, teraz jeździ sporadycznie ale też przywozi. Różnica kolosalna!!!! Proszki wszystko dopierały (też te sensitive dla niemowląt – super się sprawdziły dla wrażliwej skóry chłopców jak byli mali), pasty do zębów, szampony, płyny do płukania, płyn do mycia naczyń (ta wydajność!! ), farby do włosów (rewelacja – kolor za chiny nie chciał zejść ), balsamy do ciała, chusteczki nawilżane dla niemowląt – wszystko bez porównania lepszej jakości!!!!!
widzę że chyba gdzieś blisko siebie mieszkamy
ja też tam kupuję
niedawno znajoma mnie odwiedziła (2h wcześniej myłam podłogi) i od progu wącha i mówi,,ty, pachnie u ciebie jak w jakimś niemieckim domu” (pracowała kiedyś u jakiejś rodziny w niemczech i jakoś jej się skojarzyło)
rzeczywiście – używam ichniego jakiegoś super płynu – od lat kupuje i uwielbiam ten zapach 🙂
Jeśli ktoś jest wrażliwy na mocne zapachy to odradzam niemieckie proszki i płyny, ja nie daję rady
nie kupowałam nigdy
ale po przeczytaniu tego wątku chyba wypróbuję te niemieckie produkty
mi jeszcze dzisiaj koleżanka wychwalała jak pachnie
To właśnie miałam napisać.
Przyszły mi właśnie ciuchy wyprane w niemieckiej chemii.
Otworzyłam paczkę i myślałam że odlecę.
Znasz odpowiedź na pytanie: Niemiecka chemia