Przeczytałam cały wątek i aż mi wstyd… Nawet mąż ostatnio zażartował (mam nadzieję!), że jestm wlejtuch, a miałam na sobie koszulkę ze świeżymi plamami od mleka… Fryzura… Szkoda gadać. A modniejsze ciuchy to ma moja mama… Makijaż? Co to takiego? Wstyd mi…
71 odpowiedzi na pytanie: niemodna matka
Re: niemodna matka
…właśnie szukam sponsora:)….och, chyba czas najwyższy poszukać pracy….przyda sie zarówno mojemu ego jak i wizerunkowi:))
Ola i Igorek 25.03.2003
niemodna matka
…ostatnio robiąc zakupy przyjrzałam sie swojemu odbiciu w witrynie sklepowej i się zdołowałam…totalny brak fryzury, ciuchy jaieś takie niemodne, bez makijażu….wyglądam jak obraz nędzy i rozpaczy ….w trakcie ciąży nie kupowałam ciuchów bo po co, teraz też nie bo przecież i tak nie chodzę do pracy, i może jeszcze schudnę no i w końcu po co mi skoro mam, lepiej kupić młodemu albo mężowi….z przerażeniem stwierdzam, ze w mojej szafie nie ma prawie nic “na czasie”….czy Wy cioteczki, odkąd zostałyście mamami nie dbacie o siebie tak jak wczesniej, czy tylko ja sie tak zapuściłam??
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: niemodna matka
ja ostatnio zaszalalam;-)
poszlam na zakupy i wydalam.wszystko..
cena kurtki (modnej a jakze)do tej pory sprawia ze nogi mi sie trzesa…
i buciki sobie kupialm (nie sprawdza sie na sankach hihi)
i fryzure zmienialam
oderwanie od meza sprawilo ze poczulam potrzebe zadbania o siebie.
AUTOR:SZALONA MATKA CO PRZECHODZI BUNT DWULATKA
(ewa 03.01.2002)
Re: niemodna matka
ja przez prawie dwa lata nie kupiłam sobie nic (oprócz butów bo mam pierdolca na ich punkcie). Dopiero jak od sierpnia poszłam do pracy to odżyłam
ewka i weronisia (13m)
Re: niemodna matka
ja ostatnio kupilam sobie dżinsy i nie moge z nich wyjść 🙂 mój facet się śmieje, że chodzi na spacer z 16-letnią córką i 3 miesięcznym synkiem. ale i tak coraz rzadziej coś dla siebie kupuję – tak jak napisalaś lepiej kupic coś dziecku :)) tylko makijaż musi być, przynajmniej tyle mi zostalo :)) generalnie staram się nie zapuszczać i nawet jak nie mam nic super modnego to coś fajnego zestawię :))
Re: niemodna matka
No Olka! Wez sie do roboty i idz do fryzjera,na zakupy. Ja tam szaleje jak moge,meza nie ma wiec cos trzeba z czasem zrobic, ostatnio strzelilam sobie nowy kolor na wlosach, kupilam sweterek i nowa sliczna bielizne. Nawet niewiesz jak to dobrze wplywa na samopoczucie. Koniecznie wez jakas kolezanke i zmykaj na zakupy!! i do fryzjera marsz 🙂
Re: niemodna matka
Po ciąży zmieniło się tylko to że nabrałam większego luzu i dystansu do swojego wyglądu. Nie mam oporów wyjść bez makijażu na spacer z Anią – kiedyś byłoby to nie do pomyślenia! Ale staram się dbać o siebie – wróciłam do pracy więc mam motywację żeby ubrać kostium i szpile 🙂 Farbuję włosy szamponem, kupiłam kilka ciuchów – takich które można łączyc w różne zestawy. Ale generalnie to szkoda mi ładować kasę na siebie, wolę na Ankę 🙂
Aga i Ania 7 miesięcy
Re: niemodna matka
🙂 ja wlasnie tez szukam jakis kozaczkow-powiem Ci, ze jeste zalamana…….wszystkie na jedna modle!!! z czubami- nie chce takich……jeszcze mi chyba tylko Fala zostala.juz sama nie wiem, gdzie jeszcze……..
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: niemodna matka
Ja w końcu uzbierałam na super fryzjera, który strzyże modelki itp…..podobno jest rewelacyjna…..ścięcie z modelowaniem kosztuje 150zł (wyciągnęłam ze skarbonki Karola tfu, tfu)…idę za tydzień w piątek….jeśli będzie ok to wolę tam chodzić choćby co pół roku niże płacić mniej i chodzić co dwa miesiące i martwi się czy tym razem fryzura się uda……
Julka i 16 miesięczny Karolek
Re: niemodna matka
sporo….tyle zazwyczaj płacę za pasemka + podcięcie końcówek…daj koniecznie znać jaki bedzie efekt!… A najbardziej mi się podoba jak uzbierałaś kaskę:)) hihihi
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: niemodna matka
W lecie nawet tuż po porodzie wyglądałam dobrze… Natomiast zimą…okropność….. Niby teraz kupiłam sobie kilka rzeczy, ale…….dalej nie mam w czym chodzic……do pracy, bo sportowe ciuchy mam…….u mnie to jest tak…zawsze mam pełno rzeczy letnich, które kupuję na wyprzedażach,….rzeczy zimowych prawie nie mam, bo nawet jak są obniżki, to i tak kupię jedne swetr, buty i kończy się kasa…rzeczy letnie są tańsze, więc zazwycaj stać mnie na ich kupno….. A w zimie nie mam w czym chodzić…..bu…….. Ale teraz muszę wygospodarowć kasę na jeden choćby zimowy kostium z wełenki……bo wstyd tak chodzić do klientów……..
PS.Zacznij od fryzjera….to podstawa…jak masz fajne włosy to nałożysz byle co i jest ok………
Julka i 16 miesięczny Karolek
Re: niemodna matka
ja też zauważyłam jakiś czas temu, ze moja szafa świeci pustkami.
i zaszalałam.
kupiłam sobie kilka swetrów i kosmetyki. poluje na spodnie i kozaczki:) wybieram się na pasemka do fryca:)
i troszke poprawił mi się nastrój:)
a jutro wybieram sie z przyjaciółka do pubu! chyba mają karmi w menu:)
Re: niemodna matka
Hmmmm, coś w tym jest. Trochę chyba mnie też to dotyczy:-(
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: niemodna matka
Ja tez się zapusciłam…. Ale u mnie przed ciążą był wypadek samochodowy, więc nic tez nie kupowałam, bo jak nie gipsowy gorset to rehabilitacja… Ale i z nie modnych ciuchów można coś wyczarowaś – jakiś fajny zestawik
,
Re: niemodna matka
Ja nie przestalam o siebie dbac i kupowac sobie rzeczy.
Wcale nie trzeba miec strasznej kasy zeby czasem kuoic fajny ciuch. Nie wszystkie fajne ubrania sa drogie.
Dzieki temu mam lepsze samopoczucie.
Teraz wrocilam na uczelnie, ale nawet jak siedzialam w domu przez rok, to co jakis czas kupowalam ubrania, i w domu tez staralam sie wyglądac dobrze.
Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02
Re: niemodna matka
miałam to samo, niestety. złapałam się na tym, że latem dysponowałam dwoma T-shirtami i jednymi rozciągniętymi spodniami. Oraz treckingowymi butami, które nosiłam od zimy…
No, bo po co mi coś innego, kiedy siedziałam wyłącznie w parku z młodym. Nawet głupawo bym się czuła w innym stroju.
Chyba dobrze, że musiała wracać do pracy – po 9 m-cach przerwy zrobiłam wreszcie makijaż i zakupiłam kilka ciuchów, bo jak sobie wyobrazilam te szczupłe, modne laski w firmie, to powiało grozą…
Tao i Igor (17.12.2002)
Re: niemodna matka
chyba muszę…zacznę od jakichś spodni…rany, sama nie wiem gdzie te zakupy robić tyle tych marketów….tak naprawdę to nawet nie wiem co by mi się przydało….może coś wpadnie mi w oko juz w sklepie…tylkonie za bardzo mam z kim bo wszystkie moje baby pracują do wieczora…może męża w niedziele wyciągne…oj szkoda, ze tak daleko mieszkamy…
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: niemodna matka
z tymi włosami masz świętą rację!…coś mnie ostatnio podkusiło, zeby samej się ufarbować…pani na opakowaniu farby miała taki ładny blond a ja mam delikatnie mówiąc słoneczny….zawsze robiłam baleyage a tym razem chciałam zaoszczędzic no i mam…muszę jakoś te włosy ratować….chyba znów trzeba bedzie zostawić u fryzjera kupę kasy…
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: niemodna matka
u nas mają wszędzie sprawdzałam…baw sie dobrze…. Ach… Aż Ci zazdroszczę…
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: niemodna matka
szkoda,szkoda
Znasz odpowiedź na pytanie: niemodna matka