niemowlę na basenie

1. mamma-masia1 Dodane ponad rok temu,

   udało Ci się prodomostra:) zdjęcie widoczne i bardzo ładne:)
   a podobny pływaczek widziałam u mojej przyjaciółki. Bardzo go sobie chwali, a ja mam nadzieję, ze “odziedziczę go” jak jej dzidzia już z niego wyrośnie:)

   Odpowiedz
2. prodomostra Dodane ponad rok temu,

   Hej 🙂 Polecam Ci go serdecznie, jest świetny! A radość z chodzenia z dzieckiem na basen – bezcenna 🙂

   Odpowiedz
3. ankalena1 Dodane ponad rok temu,

   też kupuję polecany przez was pływak i za tydzień startujemy na basen.

   Mam nadzieje że ubieranie po kąpieli się uda bo nasz basen nieprzystosowany:mad:

   Odpowiedz
4. prodomostra Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ankalena1
   też kupuję polecany przez was pływak i za tydzień startujemy na basen.

   Mam nadzieje że ubieranie po kąpieli się uda bo nasz basen nieprzystosowany:mad:

   Ja zawsze biorę szlafroczek dla małej ze sobą i po wyjściu z wody ściągam jej mokry strój i zakładam suchy szlafrok. Ubieranie teraz będzie na pewno łatwiejsze, bo jest coraz cieplej i nie trzeba zakładać dziecku tylu ciuszków, ile w ziemie 🙂 Powodzenia i napisz koniecznie, jak Wam idzie

   Odpowiedz
5. ilan Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez prodomostra
   Ja zawsze biorę szlafroczek dla małej ze sobą i po wyjściu z wody ściągam jej mokry strój i zakładam suchy szlafrok. Ubieranie teraz będzie na pewno łatwiejsze, bo jest coraz cieplej i nie trzeba zakładać dziecku tylu ciuszków, ile w ziemie 🙂 Powodzenia i napisz koniecznie, jak Wam idzie

   prodomostra, super zdjecie! Moja mlodsza corcia ma juz skonczony rok, nie wiem, czy sie do takiego fajnego sprzetu zmiesci, ale zastanawialismy sie nad jakims “wodnym” sprzetem w prezencie dla znajomych i przed sezonem wakacyjnym taki plywaczek powinien byc znalazl.. poszukam w necie
   My mielismy z naszymi mlodymi zaczac sezon basenowy w sobote… ale nie zaczelismy… ja dalej nie moge sie pozbierac po tym, co sie wydarzylo..

   Odpowiedz
6. prodomostra Dodane ponad rok temu,

   Tak, wielka to tragedia, ale powoli trzeba się zbierać… No bo cóż, my musimy żyć dalej.

   Odpowiedz
7. prodomostra Dodane ponad rok temu,

   Coś smutno się zrobiło na naszym basenowym wątku… Napisze za parę dni, jakie moje dziecko robi postepy w wodzie 🙂 We wtorek idziemy znowu popływać.

   Odpowiedz
8. pasiasta Dodane ponad rok temu,

   My na razie mamy za duże zaostrzenie AZS’u by pakować malucha do chlorowanej wody

   Odpowiedz
9. prodomostra Dodane ponad rok temu,

   A nie ma u Was basenu z ozonowana? My jeździmy właśnie na taki basen i jest super. Ja np. jestem uczulona na chlor…

   Odpowiedz
10. prodomostra Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Kasiasta
    My na razie mamy za duże zaostrzenie AZS’u by pakować malucha do chlorowanej wody

    Aaa, chciałam Ci jeszcze napisać, że my używamy kosmetyków z morza martwego, są świetne. Koleżanka wyleczyła dziecku w ten sposób AZS.

    Odpowiedz
11. ilan Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez prodomostra
    A nie ma u Was basenu z ozonowana? My jeździmy właśnie na taki basen i jest super. Ja np. jestem uczulona na chlor…

    jak jest AZS to kazdy basen jest be… woda morska natmiast- tak, jak najbardziej. Uwazam ze powinni robic baseny z woda morska dla alergikow :-). PS- a propos zaloby, to ciesze sie, ze sie juz jednka skonczyla. Caly tydzien tylko o tym czlowiek myslal

    Odpowiedz
12. prodomostra Dodane ponad rok temu,

    Też się cieszę, bo bardzo mnie to już przygnębiało, a jednak ludzie muszą żyć dalej, w miarę normalnie. Bo zycie toczy się dalej, jakkolwiek może banalnie to brzmi…

    Odpowiedz
13. pasiasta Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez prodomostra
    A nie ma u Was basenu z ozonowana? My jeździmy właśnie na taki basen i jest super. Ja np. jestem uczulona na chlor…

    Może i by był, ale chlorowany mamy prawie pod nose

    Zamieszczone przez prodomostra
    Aaa, chciałam Ci jeszcze napisać, że my używamy kosmetyków z morza martwego, są świetne. Koleżanka wyleczyła dziecku w ten sposób AZS.

    Nie słyszałam o tym

    Odpowiedz
14. prodomostra Dodane ponad rok temu,

    My ich używamy odkąd Mała się urodziła. Jeden raz umyliśmy ją w znanym kosmetyku dla dzieci, złuszczyła jej się prawie cała skóra. Uczuliły ja również znane pieluchy, dostała pieluszkowego zapalenia skóry. Przeszliśmy więc na te kosmetyki i odpukać, nic jej nie dolega. Nie są tanie, ale bardzo wydajne i u nas się sprawdzają w 100%. Używałam ich całą ciążę, nie mam śladu rozstępu. Jeśli chcesz, to napiszę Ci więcej na priv, bo nie chcę być posądzona, że coś tu reklamuję.

    Odpowiedz
15. wasyl Dodane ponad rok temu,

    W niedzielę zaczęłyśmy zajęcia na basenie. Młodej spodobało się od razu. Zajęcia mamy w grupie. Instruktorka ekstra,dzieciaki z nią przestawały płakać, moją jak brała na pokazanie ćwiczeń, to nawet za mną się nie oglądał mój dzieć szczególnie. Świetne jest to,że dzieci mają ze sobą kontakt i zajęcia nie są tylko moczeniem pup, a ćwiczonkami dla dzieci, co tydzień się zmieniającymi i przygotowującymi do tego, co będzie potem. Teraz bedzie zanużanie, hehe.
    Gdybysmy chodziły same, takiej frajdy by nie było. A poza tym instruktorka pokazuje, jak dziecko trzymać,żeby było wygodnie i dziecku i rodzicowi, a także żeby to kosztowało troszkę wysiłku. Ja byłam wykończona. Ręce mi odpadały. Nie wyolbrzymiając jestem zachwycona!!:D

    Odpowiedz
16. pasiasta Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez prodomostra
    Jeśli chcesz, to napiszę Ci więcej na priv, bo nie chcę być posądzona, że coś tu reklamuję.

    Poproszę

    Odpowiedz
17. prodomostra Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ewasilek
    W niedzielę zaczęłyśmy zajęcia na basenie. Młodej spodobało się od razu. Zajęcia mamy w grupie. Instruktorka ekstra,dzieciaki z nią przestawały płakać, moją jak brała na pokazanie ćwiczeń, to nawet za mną się nie oglądał mój dzieć szczególnie. Świetne jest to,że dzieci mają ze sobą kontakt i zajęcia nie są tylko moczeniem pup, a ćwiczonkami dla dzieci, co tydzień się zmieniającymi i przygotowującymi do tego, co będzie potem. Teraz bedzie zanużanie, hehe.
    Gdybysmy chodziły same, takiej frajdy by nie było. A poza tym instruktorka pokazuje, jak dziecko trzymać,żeby było wygodnie i dziecku i rodzicowi, a także żeby to kosztowało troszkę wysiłku. Ja byłam wykończona. Ręce mi odpadały. Nie wyolbrzymiając jestem zachwycona!!:D

    A jak duże jest Twoje Dziecko? Na pewno takie ćwiczenia są fajne, ale moim zdaniem, jak już dziecko jest troszkę większe i coś niecoś kuma 🙂

    Odpowiedz
18. prodomostra Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Kasiasta
    Poproszę

    Napisałam 🙂

    Odpowiedz
19. wasyl Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez prodomostra
    A jak duże jest Twoje Dziecko? Na pewno takie ćwiczenia są fajne, ale moim zdaniem, jak już dziecko jest troszkę większe i coś niecoś kuma 🙂

    moja ma 7miesięcy, w grupie jest jedna jeszcze starsza 9 miesięcy, a pozostałe dzieciątka 4-5 miesięcy, a także ze dwoje 3 miesięcznych.

    Super się dzieciaki do siebie śmieją. A najfajniejsza wspólna zabawa, to leżenie na plecach, w kółeczku, wszystkie dzieci blisko siebie machają nóżkami, kopiąc się dotykając rączkami, jak “płyną” to próbuja się dogonić. Szok, ja nawet nie wiedziałam,że dzieci tak na siebie pozytywnie wpływają.

    Odpowiedz
20. pasiasta Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez prodomostra
    Napisałam 🙂

    Nic nie mam

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: niemowlę na basenie