Zastanawiam się czy też czujecie się jak słoniki 😉 ?
Myslałam, ze dopadnie mnie taka ociężałość ruchowa dopiero pod koniec 8 miesiąca lub na poczatku 9-tego, ale nie… Termin mam na kwiecień !!!!
Jak to jest u Was?
Pozdrawiam (y)
KalaJ + Agatka (25.04.05)
9 odpowiedzi na pytanie: Nieporadność
Re: Nieporadność
Jak widac w podpisie, Zu urodzila sie w pazdzierniku, a ja w lipcu-sierpniu wlasciwie przestalam jezdzic samochodem i to tylko czesciowo dlatego, ze sie slabo miescilam – glownie dlatego, ze bylam totalnie rozkojarzona i niezdarna – o wypadek bardzo latwo. Z rak lecialo mi doslownie wszystko. A dodam, ze wcale b. duzo nie przytylam i nie bylam wielgachna – w sumie 12-13 kg przez cala ciaze.
Kaśka
Re: Nieporadność
Heh, nie jestem sama :), (też mam termin na kwiecien). Czasem kiedy wstaje z wersalki czy łóżka potrzebuje pomocnej ręki: Wejść na czwarte piętro dla mnie to wyczyn, choc nigdy nie mialam z tym problemu, bo od 25 lat mieszkam na czwartym pietrze. Najgorzej jest kiedy sie najem. Az strach pomyslec co sie bedzie dzialo za miesiac lub dwa. Dodam, ze nie przytylam duzo.
Pozdrawiam,
aniuszka
Re: Nieporadność
Też mam termin na kwiecień 🙂
Re: Nieporadność
Ja jestem majówka ale wiecie co juz jakis czas temu zauważyłam, że chodzę jak kaczka no może nie aż tak ale… na skutek rozciagajacej ise miednicy moje chodzenie trochę tak wyglada. No i ta niezdarnoscs jakaś taka jestem nieskoordynowana wszystko leci mi z rąk. Zauwazyłam to i staram isewykonywać czynności dokładnie to znaczy staram sie je robić swiadomie. Bo w tej chwili jestem sama w domu i nie ma kto mi podnosić upuszczonych rzeczy :o) wieć co by nie musieć sie schylac staram sie ich nie upuszczac.
Generalnie myśle ze strachem o tych ostatnich mieisącach. no no.
Olinka
Re: Nieporadność
ha, ale w 9. miesiacu to dopiero bedzie OCIEZALOSC RUCHOWA;-)))
ja mialam b. duzy brzuszek, w kazdym wieku ciazy, choc przyznam, ze ruszanie w koncy drugiego trymestru jeszcze nie bylo kiepskie – za to, tak jak kas- bylam totalnie rozkojarzona.
za to w 8, 9. miesiacy zaczelo sie robic kiepsko – obrzeki, hobbickie stopy, ogromny brzuch (maly, jak sie urodzil wazyl 4100)… teraz wspominam to z usmiechem;)
i juz Wam zazdroszcze, cieżaróweczki;))
pozdrawiam Słoniki i brzuszki;)
k8 i Adaś 30.04.04
Re: Nieporadność
hej! ja z pierwszym dzieciaczkiem do 9 mies. chodziłam do pracy czułam sie swietnie zadnego uczucia ciezkosci czy niezdarnosci poprostu wszystko robiłam. Teraz jestem w koncówce 8 mies. i czuje sie strasznie ociężale ze wszystkim sie zderzam nie mam na nic siły w nocy cieżko jest sie przekrecić z boku na bok. Ale jak pomysle o dzidzi ze juz niedaleko do porodu to zapominam o nie najlepszym samopoczuciu i wszystko co zle znosze odchodzi. Pozdrawiam cieplutko Aga, Kacperek i Milenka (22.02.2005)
Re: Nieporadność
Ja jestem w 8 miesiącu i czuję się jak słonik. Przytyłam 15 kg, brzusio – hm spory (117cm w” pasie”). I jeste ciężko – schylenie się po coś czy podniesienie się z wanny to już prawie wyczyn akrobatyczny,aż się boję pomyśleć jak dotrwam do końca. Poza tym ciągle mi niewygodnie:jak siedzę stoję czy leżę i chodzę strasznie rozkojarzona co mi utrudnia nieco sesję na uczelni 🙁
Ewcia i Malutka
Re: Nieporadność
Wiem dokładnie o czym mówisz…. A też mam termin na kwiecień.
Czuję się jak słoniątko, albo jak wieloryb wyrzucony na brzeg, któremu przydałaby się (czasami, ale coraz częściej) pomoc w powrocie do wody…
Ból pleców, który uniemożliwia mi czasami przewrócenie sie na bok, lub wstanie z łóżka. Jak jest mąż to nie ma problemu wołam go, a on mi pomaga. Ale jak jestem sama to jest już gorzej. Znalazłam sposób, może bolesny i “czasochłonny”, ale trzeba sobie jakoś radzić: Lubię poleżeć na plecach, a ponieważ mały mi na to pozwala, to z tego korzystam; jak dam radę to wstanę od razu, ale coraz częściej ból i ograniczenie ruchowe na to mi nie pozwala; więc, z pewnym wysiłkiem, przekręcam się na bok, czekam chwilę, opuszczam nogi i jakoś dalej idzie.
Zakładanie butów… Nom, brzusio to tu zaczyna troszku przeszkadzać…. I na dodatek jak są wiązane to mogę je włozyć tylko na siedząco.
Chodzenie – nie mogę się jakoś przestawić na wolne chodzenie. I jak tak się czasami rozpędzę w tym pingwinkowym chodzie, to potem boli.
No, jestem trochę mniej zaradna, ale w pewnym sensie jest to urocze i zabawne. Tak na swój sposób.
Pozdrawiam wszystkie Ciężaróweczki ze słodkim Załadunkiem
Utulcie Brzoosie
Re: Nieporadność
Ja urodze w maju i od paru dni czuje sie jak słonik,moze przyczyna jesst tez grypa,ktora mnie dopadła 2 dni temu.leżę i jem,aż mi niedobrze. Pozdrawiam.Aniammama Pauli i Werki
ania
Znasz odpowiedź na pytanie: Nieporadność