Niepracujące mamy na wychowawczym

Jestem ciekawa jak dużo mam zdecydowało się nie wracać do pracy i zostać z dzieckiem do conajmniej 2 roku życia.
Jak się czujecie w domu, macie dużo zajęć, nie czujecie się czasem odsunięte na boczny tor (tak zawodowo, intelektualnie…)?
Ja mam ostatnio mały kryzys z tego powodu, mała mi tego nie ułatwia i jest nieznośna a z przyczyn finansowych nie opłaca mi się wracać do pracy więc na pewno jeszcze z rok posiedzę na wychowawczym.
Opiszcie swoje doświadczenia, pozdrawiam!

KIKA210+Ada 22.05.03
ps.friko.pl

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Niepracujące mamy na wychowawczym

  1. Re: Drugie dziecko/?

    na wychowawczym nie możesz iść na zwolnienie.
    Jedynie po urodzeniu dziecka przysluguje ci zasilek macierzynski w wymiarze 2 tygodnie krótszym niz gdybys pracowala… tak przynajmniej bylo jeszcze w 2003 r.

    Ola+Staś+Tadzio+Basia

    • Re: Niepracujące mamy na wychowawczym

      Ja od grudnia:)
      Przy Żaku a Ty?

      KIKA210+Ada 22.05.03
      ps.friko.pl

      • Re: Niepracujące mamy na wychowawczym

        Masz rację Izys-kryzysy mijają:) Po zrobieniu bilansu wiem, że pozostanie z Adusią jest ważniejsze dla nas obu… Za tą pracą zresztą nie przepadałam więc pewnie żałowałabym powrotu już po tygodniu…
        Widzisz, u nas jest o tyle problem że na zajęcia pozadomowe nie mam kasy a w domu nie mogę niczym konkretniejszym się zająć bo Ada nie śpi w dzień więc muszę być do dyspozycji…
        Jedynie co udało mi się uszczknąć z budżetu – zapisuję się na gimnastykę do klubu – zawsze choć trochę oddechu od spraw domowych:)
        Dzięki za ciepły list i pozdraiwam!

        KIKA210+Ada 22.05.03
        ps.friko.pl

        • Re: Niepracujące mamy na wychowawczym

          A ja w budynku gdzie miesci sie Golden Pub a jak to Ci nic nie mowi to tam jest tez optyk, a najprosciej mowiac to blisko Szydlowskiego. Czyli calkiem bliziutko[smeich]

          Aga&Polcia (30.04.04)

          • Re: Niepracujące mamy na wychowawczym

            To bardzo bliziutko:) Gdzie chodzisz na spacery? Bo ja głównie w okolicach zajezdni tramwajowej na Abrahama-do sklepu ogrodniczego Okaz-mają tam fajny plac zabaw, może się umówimy w tygodniu?

            KIKA210+Ada 22.05.03
            ps.friko.pl

            • Re: Niepracujące mamy na wychowawczym

              A ja siedzę w domu już 5 lat i wcale się nie nudzę. Przez ten czas dużo się wydarzyło: budowaliśmy dom, kończe studia, robie kursy, patrze jak chłopcy rosną i pracuje 24 h na dobę “w pogotowiu”. Lubie to. Do pracy zawodowej wróce jak przyjdzie na to czas- za rok i to z nowymi kwalifikacjami. A za naście lat, gdy panowie pójdą w świat, będę szczęśliwa, że byłam z nimi gdy mnie najbardziej potrzebowali i że nie zmarnowałam tego czasu.
              A doły, też miewałam- to normalne.

              • Re: Niepracujące mamy na wychowawczym

                możesz podać tytuły tych książek?

                to Julcia (26.04.2001)

                • Re: Niepracujące mamy na wychowawczym

                  Jestem na wychowawczym do grudnia 2004. Wcześniej byłam na zwolnieniu lekarskim. W sumie nie pracuję już ponad cztery lata.
                  Przeraża mnie powrót do pracy i to ile będe musiała się nauczyć…wrrr.
                  nie mogłam pozwolić sobie na jakieś kursy ale na prawko się wywinęłam i nie mogę go zdać…wrrr.
                  Julka ma 3,5latka i nie żałuję tego, że siedzę w domciu z nią.
                  Jednakże było b.dużo chwil gdy miałam dosć.
                  Pierwszy rok przeleciał bo dużo spacerowałam i tak było fajniusieńko.
                  Wciąz coś się działo i obowiązków w domu tyle że mało czasu dla siebie.
                  Jak już miałam ten czas ot nie wiedziałam co najpierw robić.
                  A teraz trochę mam już dość siedzenia ale do pracy boję się wracać.
                  Przeraża mnie też oddanie Julciaka do przedszkola, wstawanie do pracy i pogodzenie obowiązków w domu z pracą i wychowaniem Julii.

                  Na kryzysy pomagały mi spacery, czytanie książek, słuchanie muzyki i aerobik przez 3m-ce(szkoda, że nie dłużej).
                  Dziewczyny-korzystajcie, jak macie taką moźliwość to uczccie sie nowych rzeczy no i powodzenia

                  to Julcia (26.04.2001)

                  • Re: Niepracujące mamy na wychowawczym

                    Ja zazwyczaj zabieram mezowi samochod i jezdze do Brzezna lub Parku Oliwskiego, ale tam gdzie Ty chodzisz jeszcze nie bylam….wiec chetnie sie wybiore.Daj znac na priv kiedy Ci pasuje.
                    Pozdrowka

                    Aga&Polcia (30.04.04)

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Niepracujące mamy na wychowawczym

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general