Chcialam sie dowiedziec od was jak to u was jest z nockami. Moja Lena ma 2 tygodnie i praktycznie jak ja poloze o 10 wieczorem spi do 3 nad ranem, a pozniej to tylko przysypia na 15, 20 min. Macie jakies sposoby?Czy to wszystkie mamy przechodza czy tylko my z Lena?Doradzcie…..
Natalia juz z Leną…(23.03.04)
6 odpowiedzi na pytanie: nieprzespane nocki….
Re: nieprzespane nocki….
Mój synek na początku, tzn w 1-2 tyg. też tak spał po ok. 4-5 godz. jadł bardzo mało i dalej spał. Ale już od 3 tyg. jak w zegarku budzi się co ok. 3 godz i je po ok. 15 – 30 min. W nocy po jedzeniu zaraz śpi, natomiast w dzień ma już okresy że 1-2 godz nie śpi tylko czuwa albo chce aby go nosić i kołysać na rękach – taki pieszczoch:-)))
Re: nieprzespane nocki….
Na pewno nalezy takiemu maluchowi wyraznie rozgraniczyc dzien i noc. Nie rozmawiaj z nim w nocy, wlacz zamiast gornego swiatla tylko mala lampke, wszystko rob w ciszy.U mojego syna po kilku tygodniach bezproblemowego spania w nocy pewnego razu po karmieniu zobaczylam rozesmiane oczy i skory do zabawy zaczepial nas okrzykami. Zignorowalismy to przez dwie kolejne noce i czwarta byla juz spokojna. Oczywiscie, gdy placze nalezy go przytulic, ukoic i z powrotem polozyc do lozeczka lub pozwolic zasnac z toba (ja jednak tego nie lubie bo wtedy zamiast spac- czuwam, by nie zrobic mu niechcacy krzywdy). Powodzenia…
Nie ma reguły,niestety….
KAżde dzieciątko ma swój własny biorytm. Ja nie mogłam Majki uspać do północy albo i do drugiej – akurat wieczorami była najaktywniejsza. Dopiero niedawno udało nam sie wyregulować sen o odpowiednich porach. Także głowa do góry i tak dobrze, ze mozesz pospać do 3:)
Re: nieprzespane nocki….
Ja również od początku starałam się rozgraniczać dzień od nocy. W nocy karmiłam w ciemności i starałam się nie mówić do Maruni. W efekcie w 6 tyg. życia Martusia budziła się raz w nocy (ok. 3-4) a od 3 tygodni kładziemy ja spać ok 21-22 i mała wstaje około 7-8 na jedzonko, chwila zabawy w łóżeczku i mała drzemka do 11-12.
Nie wiem czy ten system skutkuje u wszystkich dzieci ale u nas się udało… polecam.
Bourbonetka i Martusia (Ur. 15.01.2004)
Re: nieprzespane nocki….
Jak wam udalo sie to zrobic???
Zazdroszecze!
Natalia juz z Leną…(23.03.04)
Re: nieprzespane nocki….
Moja droga i tak jestes sczęściarą. Mój Kajtek nie spał wogóle w nocy za to w dzien z urządzał sobie drzemki ale pod warunkiem, że był bujany w wózku. Koszmar, niespałam jakieś 2 miesiące. Teraz ma 6 miesięcy i jest super, idzie spać o 21.00 karmienie o 4.00 w nocy i dalej śpi do 8.00 rano.Wszystko się normuje, tylko trzeba troche cierpliwosci! My mamusie mamy to w genach spokojnie! Trzymamy kciuki
Teodor i kajtek
Znasz odpowiedź na pytanie: nieprzespane nocki….