Zawsze mi się wydawało, że ciemiączko powinno zarastać “symetrycznie” – od brzegów do środka… Marcelek urodził się z dosyć dużym tylnym ciemiaczkiem (1.5×1.5 cm mniej więcej). Wczoraj macałam mu głókę i ze zdziwieniem stwierdziłam, że to ciemiączko jeszcze jest, ale nie na środku głowy, tylko jakby trochę z boku – jaki centymetr od osi. Zaczęłam dokłądnie macać i jest tak: na środku tego “pierwotnego” ciemiączka jest ono już prawie zarośnięte – taki ledwo wyczuwalny dołek, ale z boku jet “dziurka”. Na dodatek wystaje przez nią jakieś naczynie krwionośne na tyle spore, że uwypukla się prze skórę (i widać jego kolor). Trudno to opisać, ale mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi. To naczynko było od zawsze, ale trochę mnie zastanowiło… W pierwszej chwili zacząłam panikować, że ono uniemożliwia zarośnięcie ciemiączka, bo przez nie przechodzi, ale to chyba nie jest możliwe. Niemniej jednak dosyć dziwna cała ta sprawa…
Słyszałyście o podobnym przypadku? Co mam o tym myśleć? Czy to jest jakaś patologia, czy ja się doszukuję problemów tam, gdzie ich nie ma? A swoją drogą czy prawie pięciomiesięczne dziecko nie powinno mieć już tylniego ciemiączka zarośniętego?
Kra, Wiktorek(2l) i Marcelek(4m)
2 odpowiedzi na pytanie: nierówno zarastające ciemiączko
Re: nierówno zarastające ciemiączko
Nie pomogę Ci chyba za bardzo. Ale… tak ciemiączko tylne zwykle szybciej zarasta. Ale być moze u Twojego synka ten proces trwa.
Powiem Ci, ze na nastepnej wizycie u lekarza powiedziałabym o swoich obawach. Teraz jeszcze jestes u pediatry często. Niech zbada i zdecyduje co robić.
Jonatan (20.04.2005)
Re: nierówno zarastające ciemiączko
No właśnie tak czekam na tą wizytę i ciągle mi ją przekłądają… Ostatnio byliśmy pod koniec października, czyli 2 miesiące temu. Teraz już od dwóch tygodni nie możemy się dostać, bo ciągle odwołują wizyty 🙁 NAstępny termin mamy na 3.01ale to też nic pewnego niestety…
Kra, Wiktorek(2l) i Marcelek(4m)
Znasz odpowiedź na pytanie: nierówno zarastające ciemiączko