Niesamowita, prosta zabawa dla dzieciakow (i rodzicow)

[Zobacz stronę]

[Zobacz stronę]

[Zobacz stronę]

ponad godzine moja mlodziez babrala sie w tym dzisiaj i nie chciala przestac, przyznam, ze sama bralam w tej zabawie bardzo aktywny udzial.

do krochmalu z kukurydzy (corn starch) dodajemy wode, tak na czuja, jak za malo, to powoli dodajemy wiecej. i juz. to wszystko. mietolimy i start….
(to link do fotek i opisu, niestety w ang. [Zobacz stronę])

przelewa sie przez rece, a kiedy juz zrobi kaluze na stole – zastyga. ale jedynie do czasu, dopoki nie poruszymy, bo wtedy rozlewa sie na nowo., mozna szybko ukrecic kulke, ktora w chwili kiedy ukrecac przestaniemy, rozplywa sie.. normalnie magia..

stol caly byl zapackany, ale sprzatalam wszystkiego moze 3 min. wystarczylo zgarnac to co zostalo do miski, reszte wytrzec scierka. schodzi idealnie.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Niesamowita, prosta zabawa dla dzieciakow (i rodzicow)

  1. Zamieszczone przez Meva

    juz o tym kiedys Wam pisalam, ale moj watek szalu nie zrobil

    Bo nie pokazałaś efektów.
    Kubie też się ze śniegiem skojarzyło. Bałwana lepiliśmy

    • Zamieszczone przez aborka
      czyli co.. ja im to zrobie i oni sie beda tak babrać a ja bede wolna….???

      nie.
      też będziesz się babrać

      • Zamieszczone przez marchewkowa
        Bo nie pokazałaś efektów.
        Kubie też się ze śniegiem skojarzyło. Bałwana lepiliśmy

        No tak reklama dzwignia handlu

        • ale super

          ta babka biegajaca po tym krochmalu – no swietne to musi byc w dotyku

          w weekend kupię skrobie kukurydziana i w tyg pobawie sie z dzieciakami
          trza bedzie cos wymyslec – bo cały tydzien wolny od szkoły…. A pogode kiepska zapowiadają 😉

          • będę testować z zmiemiaczanej

            jak wyjdzie i moje dziecko zajmie się tym choć 0,5h to cię ozłocę

            a, czy ta skrobia kukurydziana to ta nieszczęsna Mazeina?

              • znamy, znamy…
                szwagierka nam pokazala
                i jeszcze eksperyment z wylewaniem tego na membrane glosnika i kierowanie strumienia powietrza – cuda, panie, cuda!

                jak mi sie nic z dzieciakami robic nie chce, to je sadzam nad miska z tym paskudztwem i mam dwie godziny dla siebie

                • Rewelacja – dzieć mi już 2 godziny nad tym siedzi – kuchnię mam co prawda do sprzątania, bo farbami zabarwiać zaczęła i masa kolorów nabrała różnych – nie obeszło się od kolorowania ścian i podłogi, ale zabawa przednia.
                  Aha – robiliśmy z mąki ziemniaczanej.

                  • Zamieszczone przez kantalupa
                    znamy, znamy…
                    szwagierka nam pokazala
                    i jeszcze eksperyment z wylewaniem tego na membrane glosnika i kierowanie strumienia powietrza – cuda, panie, cuda!

                    jak mi sie nic z dzieciakami robic nie chce, to je sadzam nad miska z tym paskudztwem i mam dwie godziny dla siebie

                    A jak dokładnie taki eksperyment trzeba zrobić? Głośnik nadaje się potem do używania?

                    • Zamieszczone przez gacka
                      A jak dokładnie taki eksperyment trzeba zrobić? Głośnik nadaje się potem do używania?

                      Nie wiem, jak z późniejszą eksploatacją głośnika

                      • ta masa jest zajebista 😀

                        dwa dni się tym bawiłam

                        • też robiłam “gluta”.smiesznie się to zachowuje. Niestety nie posiadam starego głośnika zeby zrobić experyment:)

                          • [LEFT]wczoraj sie babralismy…. faajne. ale ja musiałam nad nimi stać. jak znam zycie bez mojej asysty to cała masa była by po chwili na Ali głowie (ku jej radości)… [/LEFT]

                            • Zamieszczone przez cszynka
                              z ziemniaczanej próbowałam (tak kazali)
                              wg przepisu robiłam
                              bez przepisu też
                              nie wyszło

                              pewnie zły przepis miałam
                              ciecz Newtonowska, prawda? 🙂

                              Wczoraj robiłam z ziemniaczanej – na próbę, bo mało mąki miałam.
                              Wyszło fajnie, ale stwierdziłam, że dzieciom dodam jeszcze trochę wody, żeby było “miększe”. Dodałam minimalnie i spaprałam, a nie miałam juz co dosypać :(…
                              Dzisiaj kupuję zapas ziemniaczanej 😉

                              • Zamieszczone przez kurczak

                                Wyszło fajnie, ale stwierdziłam, że dzieciom dodam jeszcze trochę wody, żeby było “miększe”. Dodałam minimalnie i spaprałam, a nie miałam juz co dosypać :(…

                                bylo odparowac na kaloryferze 😉

                                • Zamieszczone przez kurczak
                                  Wczoraj robiłam z ziemniaczanej – na próbę, bo mało mąki miałam.
                                  Wyszło fajnie, ale stwierdziłam, że dzieciom dodam jeszcze trochę wody, żeby było “miększe”. Dodałam minimalnie i spaprałam, a nie miałam juz co dosypać :(…
                                  Dzisiaj kupuję zapas ziemniaczanej 😉

                                  jak odstoi to następnego dnia nadmiar mozna wylać

                                  • Zamieszczone przez szpilki
                                    bylo odparowac na kaloryferze 😉

                                    Bałam się, że mi kisiel wyjdzie…

                                    • Robiliśmy wczoraj z ziemniaczanej, udała sie super, zabawa trwała ok.2 godzin.

                                      • zrobilismy dziś
                                        moje jakieś szybko nudzące się
                                        bo po 45 minutach juz im się nudziło

                                        ale wrażenie super
                                        sama sie wybawilam 😉

                                        • aaa i tora podawałas gdzies linki do tego super doświadczenia dla dzieciaków
                                          mleko+barwniki+płyn do naczyń
                                          tez super i fajne efekty

                                          i pomyslalam sobie – że moze jak znacie jakies fajne proste domowe doświadczenia do robienie z dzieciakami – to podajcie namiary na opisy?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Niesamowita, prosta zabawa dla dzieciakow (i rodzicow)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general