Dziś po wizycie u ginka już wiem,że muszę zrobić hsg.Hormonki super,nasionka męża spoko,owulacja jest-ciąży nie ma. Skierowanie do szpitala mam,boję się(chociaż pozwolił mi wybrać sobie najbardziej dogodny dla mnie termin).Wiem,że trzeba działać,nie wolno siedzieć z założonymi rękoma,ale jakoś strach mnie obleciał na myśl,że może obydwa moje jajowody są do dupy(pierwsza ciąża pozamaciczna).Dziś zrobił mi czystość,przepisał czopki dopochwowe(do wybrania 6 dni przed hsg). Najbliższy cykl będzie stracony w starankach,ale podtrzymuje mnie myśl,że badanie przybliży mnie do dzidzi.I może w sierpniu 2007 na moje 29 urodzinki będę mamą?!
Elinka
w oczekiwaniu na hsg
4 odpowiedzi na pytanie: Niestety przyszła kolej na mnie…
Re: Niestety przyszła kolej na mnie…
I z całego serca ci tego życzę
Re: Niestety przyszła kolej na mnie…
nie zamartwiaj się na zapas, ja 15 IX miałam laparoskopię połączoną z hsg, to nic strasznego, fakt faktem byłam pod narkozą i nic nie słyszałam, ale po przebudzeniu czułam tylko taki małpowy ból podbrzusza. Jeśli to Cię pocieszy to wczoraj już nawet przytulanko było 🙂
Tak więc nie zwlekaj z tym zabiegiem im szybciej tym lepiej a już niedługo może będziesz najszczęśliwszą osobą na świecie, czego Ci bardzo życzę.
Re: Niestety przyszła kolej na mnie…
Nie martw się. Ja te ż strasznie się boję bo w przyszłym tygodniu też będę miała HSG.Idę jutro do lekarza żeby wypisał mi skerowanie. Jeżeli chodzi o hormonki i o mojego męża to też jest ok, ale załamał mnie test po stosunku, który wyszedł negatywnie , a TY robiłaś taki test? Jak możesz to napisz jakie badania hormonów robiłaś i w którym dniu cyklu.
Pozdrawiam
Re: Niestety przyszła kolej na mnie…
W ostatnim cyklu robiłam:3 dc-(Lh,Fsh,prolaktyna) 14 dc-(Lh) 21 dc progesteron i 24 dc progesteron.Wcześniej miałam monitorowana owulację,i hormony tarczycy i morfologie- wszystko ok. Mąż w InviMedzie robił nasionka i też spoko.Hsg ma ustalić czy przyczyną niepowodzeń jest mechaniczna przeszkoda czy raczej psychiczna(jeśli badanie będzie ok). Testu po stosunku nie robiłam,bo raz juz zaszłam w ciążę, więc gin narazie to odłożył. Napisz proszę o swoich wrażeniach po hsg.
pozdrawiam
Elinka
czekając na cud…
Znasz odpowiedź na pytanie: Niestety przyszła kolej na mnie…