Co roku mamy ten sam problem z moją babcią, która szykuje nam ‘świąteczne paczuszki’ w których są słodycze, skarpetki i obowiązkowo czekoladowy kalendarz. Jeszcze jak miałam 14 lat to może i mnie to cieszyło ale teraz to już słodycze tylko mnie korcą – a jestem na diecie. Skarpety też wolę sobie kupować sama. Nie wiem co zrobić żeby zmienić tą tradycję albo chociażby ją troszkę zmodyfikować. Nie chcę też naciągać mojej babci na jakieś duże koszty, bo wiem, że tak na prawdę liczy się sam fakt bycia obdarowaną.
Macie jakiś sposób na nieudane prezenty?
7 odpowiedzi na pytanie: Nietrafione prezenty
macie
Nie tylko Twoja babcia jest zwolenniczką świątecznych pakietów. W mojej rodzinie przodują w tym dwie ciotki, od których zawsze dostaję KOMPLETNIE nieprzydatne zestawy kosmetyków. Ja rozwiązałam to w ten sposób, że po prostu szepnęłam swojej mamie, że bony do sklepów albo kupony Lotto. Większa frajda ze sprawdzania numerów niż z zakurzonych kosmetyków na półkach. Myślę, że w tym roku też coś takiego dostanę.
O matko jeśli ktoś Wam jeszcze dopłaca za tak kiepski marketing to jestem w głębokim szoku; gimnazjaliści by to lepiej rozegrali.
Widzę w tym wszystkim kompletny brak szacunku i niedocenianie matek na tym forum 🙂
a może warto przymknac oko i podziekowac za skarpetki i cieszyć się ze babcia ma radosc z dawania prezentów…..wiesz jak to jest…pewnej wigilii babci juz nie bedzie a ty wtedy poczujesz ze brakuje ci tych fatalnych skarpet….takie zycie….
dostalam czapke – uszanke ze sztucznego futra
nie wiem jak sie ustosunkowac :D:D:D
fajna jest, ale niekoniecznie mam do czego nosic
pomysly jakies?
choć takiej nie mam, ale myślę że to fajna sprawa na wyjście na sanki na śnieżną górkę z dziećmi, a choćby i tylko z 2 razy do roku. Do tego będzie ciepło i może modnie do sportowo/kożuszkowego kurciaka.
No jasne:
1. DI – Oddam
2. DI – Sprzedam tanio
3. Koleżanka – którejś na pewno do czegoś będzie pasowała
Znasz odpowiedź na pytanie: Nietrafione prezenty