Nigdy nie mów nigdy!!!! (długie)

Helo!!!
Jak wiecie dziewczyny już jakiś czas jestem z Wami.
Ja sama mogłabym się raczej nazwać nie starającą się a zastanawiającą ( te, które czytały mój post o czerniaku, wiedzą o co chodzi.) Chciałam Wam jednak krótko opowiedzieć historię, która zdarzyła się w mojej rodzinie.
Mój kuzyn wraz z żoną długo starali się o dzidziusia. Po dwóch operacjach na jajnikach (torbiele), zapłodnieniu in vitro(nieudanym) lekarz jasno powiedział, że nie ma najmniejszej szansy na dziecko. Ponieważ młodzi spodziewali się takiego obrotu sprawy, to właściwie wiadomość tą przyjęli ze spokojem. I tak minęło im 10 lat. W szczęściu, dobrobycie ale
bez dzidzi. I nagle! Bach!!!!! Jest ciąża!!!!!!! Po 10 latach.
To było 2 lata temu. Ciąża przebiegała wzorcowo. Poród naturalny niezbyt ciężki. W tej chwili mają fajnego, zdrowego synka. Ta historia jest dla Was, żebyscie nigdy nie traciły nadziei, bo jak widzicie nigdy nie należy mówić i myśleć “nigdy”.
Pozdrawiam Was gorąco
Ewa

5 odpowiedzi na pytanie: Nigdy nie mów nigdy!!!! (długie)

  1. Re: Nigdy nie mów nigdy!!!! (długie)

    I ja mam podobna histori w rodzinie. Siostra mego taty i jej maz starali sie o dziecko ale nic nie wychodzilo. Ciotka badala sie na wszelkie mozliwe sposoby.Wkancu okazalo sie, ze wina lezy po jego stronie. Slaba zywotnosc plemnikow.Lekarz zalecil kochanie sie kiedy przyjdzie na to ochota i oczywiscie w odpowiednich pozycjach. Po 10 latach malzenstwa ciotka zaskoczyla pod……..Giewontem.Jacek,moj kuzy ma 16 lat. Przyczyna slabego nasienia byly u wujka chyba rozwijajaca sie choroba,stwardnienie rozsiane.

    wiesiolek.HormeelS.witB.E

    • Re: Nigdy nie mów nigdy!!!! (długie)

      Wszystko fajnie tylko że za 10lat będę miała 47 lat i ma cuda już nie liczę…

      • tak samo

        znajomi moich rodziców starali się o dziecko prawie 20 lat…
        właściwie starali sie przez może 10 lat, a potem się nie zabezpieczali najzwyczajniej, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi plus lekarze, badanie itp… były zgodne – nie ma szans na dziecko…
        Kiedy koleżanka mamy skończyła 42 lata zaczęła sie źle czuć… chodziła po lekarzach… wymyslali jej różne helikobaktery i takie tam, w końcu trafił sie jakiś mądry, zlecił badania w odpowiednim kierunku, no i dziś mała Angela ma prawie 2 latka…
        Także głowa do góry…

        • Re: Nigdy nie mów nigdy!!!! (długie)

          takie wiadomości zawsze się mile czyta,dzięki.One zawsze dodają wiary i nadzieji

          • Re: Nigdy nie mów nigdy!!!! (długie)

            ja też już będę za stara na cuda… ale teraz jeszcze póki troszeńkę czasu jest wierzę w nie z całych sił…

            ami7
            [Zobacz stronę]

            Znasz odpowiedź na pytanie: Nigdy nie mów nigdy!!!! (długie)

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general