No i co robić?

witam i pozdrawiam wszystkie mamy.
mam 2,5 miesięcznego synka i nie wiem już co robić.mam nadzieję że któraś z mam mi podpowie. Karmię małego piersią i od jakiegoś czasu były z tym problemy,mały denerwował się po kilku-kilkunast minutach od rozpoczęcia jedzonka.w ostatnią niedzielę była tragedia-mały nie chciał jeść -widać było że jest głodny,ale jak łapał cyca to zaraz krzyczał i puszczał go-a mleczka było coraz mniej.zadzwoniłam do poradni laktacyjnej – no i wyrok – to przez ssanie smoczka-trzeba odstawić, bo jak kończy się kobiecie tzw. wypływ to cyt. “dzieciom smoczkowym” nie chce się ssać cyca-albo nie umieją ssać /inaczej układa się buzia/. No i jak najczęstsze przystawianie do piersi, żeby pobudzić laktację. Co do mleczka to pomogło-już jest sporo i na pewno mały się najada. Ale teraz mamy tragedię – dziecko wcześniej miało uspokajacza i było grzeczne, a teraz synek tylko siedziałby przy cycu, a jak nie ma cyca to jest straszny ryk.jak uśnie przy cycu, to przy próbie włożenia do łóżeczka budzi się i znowu chce cyca ale nawet go nie ssie – zrobił sobie z niego smoka. Co zrobić?To trwa już od poniedziałku i szczerze mówiąc mam dość!Marzę o włożeniu mu do pyszczka tego smoka, ale co jak znowu przestanie ssać-teraz już jest lepiej.

madzik z michałkiem

11 odpowiedzi na pytanie: No i co robić?

  1. Re: No i co robić?

    Ja swojemu daję smoczka a on i tak woli siedzieć całymi dniami przy cycku 🙁 Po za tym raczej ssie bez zmian. Ja bym na Twoim miejscu jeszcze raz spróbowała dać mu smoka a jak sytuacja się powtórzy to wtedy się martwić 😉

    Agus i Kamilek (24.03.2003)

    • Re: No i co robić?

      Mojej corce jakos smoczek nie przeszkadza w cycusianiu – jest czas na cycusia i czas na smoczek (jak jest bardzo niespokojna). Moze jednak wyprobuj smoka jeszcze raz?

      Basik i Tynia urodzona 3.10.2002

      • Re: No i co robić?

        Mojemu synkowi nie przeszkadzalo ssanie smoczka. Nie mialo to wplywu na ssanie piersi. Robil i jedno i drugie chetnie. A ja sie cieszylam, ze smoczek pozwoli mi odetchnac. Mial silny odruch ssania.
        Polecam sprobowac raz jeszcze. Moze sie uda. Wiem jak ciezko jest bez przerwy miec dziecko u piersi.
        Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego.
        BeataCh mama Maximiliana

        • Re: No i co robić?

          A mnie się zrobiło z pokarmem tak jak Tobie nagle po prostu sie skończył, a następnego dnia wrócił. I nie miało to żądnegoz związku ze smoczkiem, bo mała go wtedy jeszcze nie znała. Podobno jest coś takiego jak kryzys 6 tygodnia, gdy dziecko zaczyna więcej jeśc a organizm jeszcze się nie przestawił na większą produkcję, ale szybko się to wyrównuje.

          • Re: No i co robić?

            Bylo juz wiele przypadkow taki jak Twoj. u mnie tez tak bylo. do konca nie jest powiedziane, ze to smoczek. Czesto dziewczyny pisaly o tym i wszystkie dzieci byly w wieku miedzy 2-3 miesiace. Czyli chyba cos w tym musi byc. My z tego powodu przeszlismy na butelke. A moje morze pokarmu poszlo w rozklad:( Mysle, ze powinnas probowac, czesto to dzieciom przechodzilo samo. Powodzenia:) serdecznie!

            Anetka i Adaś (29.04.02)

            • Re: No i co robić?

              Ja tez nie do konca wierze, ze to smoczek… uzywam go od niedawna i malo… a mleko u mnie nigdy samo nie płynęło i dzidzia musi ssac, wykonywać prace. A po smoczku wg mnie… robi to mocniej! Takie przynajmniej mam wrazenie… moze po prostu bardziej zgłodnieje, bo przed smoczkiem karmienia byly czesciej, juz mnie to męczylo, teraz w koncu jest normlaniej i nie co 10 minut.

              • Dzięki za rady

                Dziś mija dokładnie tydzień od odstawienia smoka i….. nie wytrzymałam no i mam wyrzuty sumienia!Przed chwilą mały terrorysta wymusił GO ode mnie. No i nagle zrobiła się błoga cisza a ja mogę zrobić coś innego niż byc smoczkiem.Od ubiegłego wtorku tak ze mnie doił że teraz mam chyba tyle pokarmu co w szpitalu-tak więc przynajmniej tym się nie martwię. Spróbuję tylko raczej rzadziej dawać mu tego smoka-ale to będzie trudne bo on też ma bardzo silny odruch ssania. Mam nadzieję że wszystko będzie OK bo zawsze chciałam długo karmić, a przez ten kryzys wylałam morze łez. Pozdrawiam

                madzik z michałkiem /30.01.03/

                • Re: Dzięki za rady

                  Pamiętaj że stres działa bardzo niekorzystnie i na ilośc pokarmu i na Twoje relacje z dzieckiem. Wyluzuj się i zaufaj sobie samej bo Ty wiesz najlepiej czego potrzeba Twojemu dziecku. Jeżeli widzisz, że lubi smoczek to najwyraźniej go potrzebuje. Nasza Pani doktor wręcz nam go zaleciła, gdy powiedziałam, że Ania dużo ssie. Dzięki temu, ze daję jej smoczek nie przejada się i znacznie mniej ulewa i prawie w ogóle przestała wymiotować, a mieliśmy z tym problem.

                  • Re: No i co robić?

                    Mój Sebastianek robi to samo przy cycusiu ale nie jest to spowodowane smoczkiem gdyz on nie lubi go ssać i za zadne skarby nie weżmie do buzi jesli jest glodny. Tak więc smoczek jest prawie nieużywany a ataki nie trwają cały dzień a tylko wieczorem. Więc nie wiem o co chodzi. Ja raczej upatrywałabym przyczynę w tym że dzidzia nie do końca jest głodna i będę próbować ją przetrzymać i karmić po jakimś czasie.

                    Aniaaa i Sebcio (17.03.03)

                    • Re: No i co robić?

                      Moja Marta była dokładnie w tym samym wieku gdy zaczęły się awantury przy cycku. Do tego czasu mogła przy nim wisieć niemal non-stop, a tu taka odmiana. Albo od razu krzyczała na widok cycka, albo ssała tylko przez kilka marnych minutek. Dzisiaj, z perspektywy czasu sądzę, że powody mogły być dwa – Marta dojrzała do dłuższych przerw między karmieniami i/lub zaczęła się strasznie interesować otoczeniem i nie mogła się skupić na ssaniu – chciała i patrzeć i pić. Ze smoczkiem tego zachowania bym nie łączyła, bo ona wtedy smoczka nie ssała. A tak na marginesie to uważam że panie z poradni laktacyjnych mocno przesadzają z tym zgubnym wpływem ssania smoczka. Znam dzieci które ssały smoka od pierwszych dni życia.
                      Monika, mama Marty (22.06.2002)

                      • Re: No i co robić?

                        Mój mały zachowuje sie wpodobny sposób przy cycku jak opisałaś, tylko ja stwierdziłam, ze to nerwus, bo jak juz mu nie leci z kilku strumyczkow, to sie szamocze, nie chce mu sie ssać, a mleczko leci, sprawdzam zawsze, jak takie cyrki urzadza. Ja wtedy daje druga piers i jest spokoj. U mnie nie ma to związku z ssaniem smoczka, bo Mały nie lubi gryzaczka i raczej sporadycznie go wkładam.

                        Pozdrawiam

                        Beata & Patryk (03.03.03)

                        Znasz odpowiedź na pytanie: No i co robić?

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general