… Na dwóch kółkach…..po 4 dniach nauki…. Nie mogłam dzis uwierzyc…jeszcze 3 dni temu testował prawo grawitacji bo przechylał sie niemiłosiernie…..dzis juz jeździ sam.musimy jeszcze pocwiczyc startowanie -bo z hamowaniem i schodzeniem z rowerka nie ma juz wiekszych problemów,.,,
zachęcam do szybkiego odkręcania kółek bocznych bo to jedyny sposób zeby dziecko pokumało o co biega.
22 odpowiedzi na pytanie: no i pojechał……..
Pięknie Gratulujemy!
Oh kiedy moja Marti tak pojedzie… kółeczka odkręcone ale ona nie wsiądzie na rowerek.
Gratulacje
U nas na razie jazda na rowerze opornie idzie
A jeździmy jeszcze na czterech
Ale wierzę, że też nadejdzie ten dzień, że pojedzie
No brawo!!
Brawa dla Marcinka!
SUPER
My jesteśmy na etapie przekonywania Kubusia do jazdy na 2 (bo na 4 to coś krzywo jeździ) i chyba dziś wyjdziemy się pouczyć.
Maja śmiga na 4
gratulacje!
A my wczoraj kupilismy nowy rower H. i mamy nadzijee, ze w koncu sie nauczy….
Gratulacje zdolnego synka
Artek też szybko załapał o co chodzi. Jedna sobota i poszło…
Serdecznie gratuluje!
ogromne gratulacje 😉 – moje dziecko odkąd jezdzi na 2 kółkach nie potrafi na 4
I my się przyłączamy do gratulacji. Fajnie widzieć takiego brzdąca pomykającego na dwóch kółkach.
Mój odkąd nauczył się jeździć na dwóch (wiosną zeszłego roku), to go dogonić teraz nie można. Zaczynam się poważnie zastanawiać nad sprawieniem sobie jakiegoś prostego środka transportu, tak, by mieć większy nadzór nad młodym.
dziekuje serdecznie za gratulacje:)
tez się zastanawiam jak go dogonie jak juz zacznie pomykac na pełnych obrotach,,,,
mysle nad ochraniaczami na kolana i lokcie na wszelki wypadek… Ale czy one nie krępują ruchów…kask oczywiscie ma ale zdarte kolana to dla niego tragedia bo nie uznaje plastrów ani wody utlenionej i taka niby mała kontuzja wyrasta do rangi katastrofy…używają wasi mali cyklisci ochraniaczy??
My ochraniacze kupiliśmy. Ma na łokcie, kolana i dłonie, ale przyznam, że na samym początku, zaraz po kupieniu chyba tylko ze dwa razy je założył. Tak, to jeździ w samym kasku.
takie chwile sie pamięta długo 🙂
niestety zadnych ochraniaczy nie uznaje – kask zaklada i jazda albo rolki albo rower. No to mama wsiadaj na rower i razem na wycieczki;)
jak nabierze wprawy to zamierzam odkurzyc mój rower stojący z 3 lata na strychu u tesciów cały obrośniety pajeczynami…..
Ja niestety na rowerze jeździć nie mogę (na rolkach też bym pewnie nie dała rady) 🙁
Gratulacje
Moj Sebastian trzy dni temu uparl sie, ze nie chce jezdzic z malymi kolkami i mu odkrecilismy. Skutek taki, ze nauczyl sie jezdzic, tez mial problemy na poczatku z rozpoczeciem jazdy szybko jednak zalapal. Teraz nie moge za nim nadazyc bo dodatkowo musze pilnowac mlodszego. Sa jednak plusy kondycja mi sie wyrabia 😀
Tez niedlugo mam zamiar kółka male odkrecic i nauczyc Natalie na dwoch.. ochraniacze sa.. sama zazyczyla sobie, kask tez jest.. tylko matce checi do nauki by sie przydaly 😉
no to gratulacje dla małego.
Moja śmiga na 4 i chyba w tym roku tak już zostanie 🙂
pewnie ze bys dała rade – fajne uczucie moc pojedzcic z dzieciem na rolkach czy na rowerze, odkąd opalilismy Majową 16 2 kołach jezdzimy na krótkie wycieczki – nie wiedzialam ze moze to byc taaaakie przyjemne.
Znasz odpowiedź na pytanie: no i pojechał……..