Kiedyś (to a propos piosenek) Bogusław Mec śpiewał piosenkę zaczynającą się od
słów “mały, biały pies, bez łat miał w pysku kwiat… itd.”
Moja koleżanka tak śpiewała : “mały, biały pies bezwład miał w pysku…” 🙂
——
A moja kuzynka spiewala “maly bialy pies BEZ ŁAP” !!!
—–
w “caluj mnie” (kukiza chyba?) jest taki fragment “dam ci torbe z
darami…”. a ja zawsze myslalam, ze tam jest “dam ci torbe salami” 😀
—-Byla kiedys taka piosenka BigCyca o skinie.
No i kumpela, zamiast “Zaloz czapke skinie”,
spiewala… “zaloz czapke z kijem” 😀
——
Ide do kiosku i pytam pania:
-czy jest Vidal Sasoon (nie wiem jak to sie pisze-chodzi o szampon) do włosów
normalnych?
Pani odpowiada:
– Nie,nie ma. Jest tylko do zenitów.
—–
Ojcze nasz ktorys jest w niebie
Swiec sie imie Twoje, przyjdz krolestwo Twoje
Bądz wola Twoja JAJKO w niebie PTAKI na ziemi…”
—
Ha, ja tam powtażałam “pod polskim Piłatem”…
A czy ktokolwiek z Was był tak sprytny, żeby śpiewać “Leży w stajni obrażony”,
zamiast “obnażony”? Bo ja np. TAK!
——–
Ja jako dziecko śpiewałam “Spała na wysokościach w pokoju na ziemi”
———–
Błogosławionas ty miedzy miastami..
.——-
a wymię ojca i syna…
———–
pod pączusiem piłatem
——–
Jeden z nich niedawno prawie “zabil” wlasna matke wspominajac o ADAMIE
Husajnie…
—-
Mój mąż często słyszy różne dziwne rzeczy. Np. początek świetności Tatu “nas
nie dogoniet”. Mój Kiciuś usłyszł: “Klacz zjadła konia”. Mało nie doprowadził
do wypadku, gdy wyjawił koledze – kierowcy, swoje spostrzeżenia.
——-
moja koleżanka jakoś tak w wieku 13 lat jak byłysmy harcerkami zapytala jak
wyglądają stóże? nie miałam pojecia o co jej chodzi i nawet mi nie
podpowiedziała skąd jej do głowy przyszło
potem podczas spiewania jednej z piosenek obgezdowych na pożegnanie-Bratnie
Słowo akurat stałam obok niej i zbiegiem okolocznosci udało mi sie usłyszec-jak
zamiast słow BÓG JEST TUŻ spiewa BUKIET STÓŻ….juz nie pytałam o nic więcej 🙂
—–
weszliśmy z kolegą do baru, niezły klimat -różowe ściany, pani sprzedająca w
lekko przybrudzonym fartuszku – ogólnie git
kolega mówi:poprosimy dwa razy Capucino
a kobitka ze szczerym uśmiechem
-kapuśniak, gotuje się.
——
wsrod 10 przykazan w wykonaniu
mojego brata bylo tez takie “cwicz ojca swego i matke swoja”.
——
chciałam szybko zawołac siostrę bo w telewizji był wywiad z Cezarym Pazurą
którego ona uwielbia, więc drę się na cały dom: “Aśka chodź szybko w tv pazury
cezara!”
———
lata temu, msza, śpiewy itd, coś mnie, berbecia, zastanowiło…
po wyjściu z kościoła:
-mamo… co to jest przednie czoło?!
a pieśń leciała jakoś “…i uderzmy PRZED NIM CZOŁEM…” 😛
———
znajoma postanowila wybrac sie z mezem do kina na “byl sobie chlopiec” z Hugh
Grantem. dotarli do multipleksu, ona wysyala meza po bilety, a sama staje w
kolejce po popcorn. chwilke pozniej pojawia sie maloznek ze straszliwie
skwaszona mina i oznajmia:
chodzmy stad. w tym kinie nie graja zadnego “chlopca z hydrantem”…
——-
Ja sądziłam, że “Maja gruba tulipan”…
——
Wlasnie ogladam “Rosyjska ruletke” na Polsacie. Facet dostal
pytanie: “Kolednicy, zalobnicy, weselnicy. Kto chodzi z turoniem?”. Skrzywil
sie, stwierdzil, ze nie wie. Na koncu zapytal Ibisza: “Co to bylo to pierwsze
pytanie? Kto chodzi z Kuroniem??!” 😀
—
Moja mama jako dziecko spiewajac piesn ‘z dawna Polski tys krolowa’ przekrecala:
‘Twe krolewstwo wez pod reke’ (zamiast w poreke)
—
Kościelne:”I będzie uzdrowiona dusza moja…”. A ja przez 10 lat mojego życia
mówiłam:”I będzie JUŻ ZROBIONA dusza moja”. I myślałam:”Pan Jezus jest naprawdę
wielki!!
“——-
1)Moja, wówczas trzyletnia siostra, gdy usłyszała hejnał 0 12 pyta mamy, co to?
Mama: to hejnał z Wieży Mariackiej
Na drugi dzień o 12 moja siostra: Mamo, znowu ta zwierza mariacka ryczy!
——–
3) Gonia: czy kibel jest już wplny?
Ja zrozumiałam :czy jutro pójdziemy na wojnę.
————-
mama mi opowiadala ze kiedys na wsi jej sasiadka krzyczala do
meza:” stefek, dajes swiniom?!!!!” “Dalem, a co?” “A bo wradiu
spiewaja “Swiniom daj swiniom daj” – scislej “W sina dal, w sina dal”
———-
Ja sie zastanawialam kto jest Powieczerzy ktory wzial kielich, ponownie zreszta…
———-
‘Archaniol bo rzyga bryją..’
——
W mojej szkole podstawowej byl taki hymn szkoly, w ktorym stalo m.in.
“Sluzymy ci, Ojczyzno, juz od najmlodszych lat
By rozkwitl socjalizmu wspanialy kwiat”
Ale zrozumialem to dopiero jak ja skonczylem, a przez cale lata na wszystkich
akademiach spiewalem
“Sluzymy ci, Ojczyzno, juz od najmlodszych lat
Wyrostki socjalizmu, wspanialy kwiat”
—–
Z Kuzynem jak usłyszeliśmy pierwszy raz piosenkę Kayah “testosteron”(chyba
taki jest tytuł) to zrozumieliśmy oskarżam cię o rozwolnienie zamiast oskarżam cię o łez ronienie
———-
Niedawno ma lekcji polskiego sorka nam dyktuje:”…salomonowy wyrok…”. Na co
moja kumpela z ławki: “Jak? Salomonowe wyro????”
——–
w podstawówce polonistka kazała mi odmienić rzeczownik “Chrześcijanin”,
tymczasem ja twardo odmieniłam “sześć jaj” cała klasa płakała ze śmiechu
—–
Kiedyś wracamy z kolegą nocą do domu i kończę koledze jakaś historie.Kończę ją
słowami “(…) i wczerpała się jak Duracel.A kolega: Czym???Ogórasem???
——–
Hi hi, jak bylam mala, tzn ok 13 lat ogladalam po raz pierwszy “Obcy – osmy
pasazer Nostromo”. Na samym poczatku leci tekst, ze “cos tam cos tam, olbrzymi
transport owiec…”
Do konca filmu czekalam na te owce i sie nie doczekalam 🙁
Dopiero za drugim podejsciem zorientowalam sie, ze istnieje cos takiego jak
TRANSPORTOWIEC… 😉
—
Ja z kolei przechodziłam swego czasu fascynację Kultem, i przez wiele lat
zastanawiał mnie wstęp do piosenki “Czarne słońca”
Moja wersja:
– coś tam było!
– człowiek!
-może Z OWCĄ! (w oryginale “dostał”)
-może…
—-
A Matka Święta, A Matka Święta RONDEL z głowy
zdjęła
—-
:” i ze wszystkimi KURAMI niebios
bez końca woooołaaając”
—-
Piosenka wilki “..Lece bo chce..”
kolega myslał ze spiewa :”..Lece do Czech..”
——-
więcej już nie wpisuję- kto chce jeszcze poczytać to [Zobacz stronę]
dodam jeszcze od siebie:
Maoja babcia oglądała TV i zobaczyła znana aktorke i mówi konspiracyjnie – A ty wiesz Ania, ze jej mąż to jakiś jest dziwny…
( w tym momencie woła mnie mama z kuchni )to jej odkrzykuję zaraz zaraz !!!!
Na to babcia oczy w słup: ARAB???????
:DDDDDDDDDDD
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: No i posisiałam sie ze śmiechu – PRZESŁYSZENIA :DD
A PROPOS KSIĘŻY
przypomniało mi się. Proboszcz mojej parafi kilka lat temu na rezurekcji
“CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁ TRZEBA SIĘ RATOWAĆ” i mało kto się skapnął, ale proboszcz za chwilkę się poprawił i powiedział “radować” wtedy pół kościoła trzęsło się ze śmiechu:)
Dawcio 15.10.04
Re: No i posisiałam sie ze śmiechu – PRZESŁYSZENIA
Miałam tak samo To było własnie: “Progno zapogody”
Z podobnych zwrotów: jako mala dziewczynka poprosiłam mamę któregoś wieczoru, żeby poczytałam mi ksiazkę o TRATOLATACH. Mama wygłupiona, nie wie o co mi chodzi.
Ja no to, że jej pokazę. Wzięłam właściwą książkę i wyrywkowo kazałam jej czytać – to była jedna z moich ulubionych, a ja znałam moje ulubione prawie na pamięć – i tam drogą przybliżeń trafiłyśmy na stronę, na której było zdanie: (…) I TRWA TO LATAMI (…) :))
PS. to z ksiażeczki o Brombie i Gżdaczach 🙂 (pamięta to ktoś – trinitongę i parurę??)
Mati 01.04 Marta 04.05
Re: No i posisiałam sie ze śmiechu – PRZESŁYSZENIA :DD
Taaaa, odrazu przypomina mi się tekst piosenki Varius Manx : “Ona maaa kiłę, nie wiesz jak wielką….” to był hit na 18 tce mojej znajomej.
Mój mąż ma dar przekręcania tekstów, potrafi na biegu przekręcić całą piosenkę. Kiedyś śmiałam się, że dorobył by się fortuny w parodiach!
Szkoda że mam słabą pamięć, bo nie raz i nie dwa sikałam ze śmiechu:-))
Kinga lat 11 i Igor – 1,5 roku
Re: No i posisiałam sie ze śmiechu – PRZESŁYSZENIA :DD
Chlopiec z hydrantem jest the best!!! Rycze!!! 🙂
heheehhehe
no świetna jesteś 🙂
… my z mężem często przekręcamy różne teksty dla zabawy 🙂 np:
–Ojciec chrzęstny zamiast “Ojciec chrzestny”
–kurwiste wybrzeże zamiast urwiste
–a na film pt “Agenci NCIS” mówimy “Agenci nacias”
… a jak kiedyś pracowałam jako kelnerka to się mało nie posikałam jak słyszałam rozmowę barmanki z niezadowolonym klientem 🙂 a było to tak ze gość chciał słodkie wino, ona nalała mu półsłodkie i on wrócił i mówi:
-co mi pani nalała, dziewczyna się krzywi i mówi że kwaśne, a miało być słodkie!!!
-bo nalałam panu półsłodkie.
-czyli dostałem 50% tego co chciałem!!!
-nie, nalałam całe 100 gram.
🙂
… A jak moi rodzice swego momentu prowadzili publiczną toaletę i akurat mój młodszy brat pilnował biznesu przyszedł z tego przybytku skorzystać chłopiec (około8 lat) i kładąc pieniądze na blacie okienka powiedział:
-pisuar raz.
a mój brat mu na to:
-na wynos???
🙂
Pozdrówki 🙂
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
Znasz odpowiedź na pytanie: No i posisiałam sie ze śmiechu – PRZESŁYSZENIA :DD