W piatek w koncu wyszlismy z mezem na impreze. Mama zostala z Ninka a my wyruszylismy poszalec. Mloda zasnela jeszcze za nim wyszlismy, zdazylam ja uspic. Jednak ledwo wysiedlismy z tramwaju zaczelismy sie martwic, na szczescie mielismy tel. wiec zadzwonilismy i okazalo sie ze dziecko slodko spi i mamy wiecej nie dzwonic, dziadki sobie poradza jakby co 🙂 Bylismy najpierw w jednej knajpie ze znajomymi, pogadalismy sobie, wypilismy pare piwek, potem w innej, w sumie jak za danych czasow zrobilismy kurs po ulubionych klubach, rany,jak ja sie za tym wszystkim stesknilam…. No ale za Nina tez sie strasznie stesknilismy, wrocilismy do domu kolo 5 rano i nie moglismy sie na nia napatrzec jak slodko spi w lozeczku….
Bylo super ale rownie super bylo wrocic do domu !!! 🙂
4 odpowiedzi na pytanie: No i wyszlismy!
Re: No i wyszlismy!
Ale Wam zazdroszcze!!! Moim najwiekszym szalenstwem jak na razie byla wizyta w Auchan, zakonczona zreszta prawie natychmiast z powodu płaczu malej. No, ale wszystko w swoim czasie..
Re: No i wyszlismy!
i bardzo dobrze robicie….tak trzymac…
Re: No i wyszlismy!
To gratuluję udanego wypadu i…grzeczniutkiej Ninki
Aga i Dominika 5.12.2001
Re: No i wyszlismy!
no to masz bardzo wyrozumiale dziecko, ze pozwolilo Ci tak zaszalec:-) A dziecko ma wytrzymala mame……:-))Jejku…. kiedy ja ostatnio szalalam do 5ej??!!! Max 1sza…..i do domku spac
guciak i Ninka 27.IV.03 [Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: No i wyszlismy!