no to 5 tydzień w domu

Cholera ja już nie wiem komu ufać, jakiemu lekarzowi….Ada chora 4 tydzień z zapalenia płuc przeszło w ifekcję zatokową, we wtorek wylądowaliśmy na pogotowiu bo tak ją bolała szyja, myślałam że gardło, dyżurny lekarz uznał że wirus gardłowy ale nic nie przechodziło, dziś w końcu poszłam prywatnie i co się okazuje – zapalenie ucha i nie doleczone zapalenie oskrzeli, którego dwóch lekarzy nie wysłuchało a ten prywatny od razu! A źródlo zakarzenia to chore zatoki…I znów antybiotyk, powrót do wziewów i oby to już był koniec chorób na ten semestr!
Jak dobrze że mnie zwolnili z tej pracy jednak…

A i Ada. ps.friko.pl

26 odpowiedzi na pytanie: no to 5 tydzień w domu

  1. Re: no to 5 tydzień w domu

    O rany…. Chyba tylko mogę współczuć…
    Oby Ada szybko wyszła z tych chorób i później jeszcze szybciej doszła do siebie, bo osłabienie po chorobie i antybiotykach na pewno jakieś będzie.
    U nas też dwóch lekarzy nie rozpoznało początków zapalenia oskrzeli przez co trułam dziecko niepotrzebnie bactrimem kiedy już był potrzebny antybiotyk. Ech….

    Zdrówka dla Ady!!!!

    Wioletta i Tomek 3l. za miesiąc

    • Re: no to 5 tydzień w domu

      troche duzo faktycznie jak na jedna mala ADE 🙁

      Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

      • Re: no to 5 tydzień w domu

        :((
        zdróweczka

        Izka i 4 latka

        • Re: no to 5 tydzień w domu

          oj 🙁

          duuużo zdrówka !!!!!

          • Re: no to 5 tydzień w domu

            strasznie mi przykro
            i jak zwykle wkurza niechec panstwowej sluzby zdrowia do doglebnego badania
            zycze szybkiego powrotu do zdrowia

            • Re: no to 5 tydzień w domu

              Kika, przerabialam to rok temu aż mi słabo juz było.
              w marcu zrezygnowalam z przedszkola, do którego Filip i tak nie chodził prawie wcale…
              wspolczuje ci:)


              bruni [syn Filip 24/04/03]

              • Re: no to 5 tydzień w domu

                A Ada sie az rwie do przedszkola, tęskni za dzieciakami i znów musiałam jej powiedziec że kolejny tydzień nie pójdzie…
                Ale ten prywatny lekarz twierdzi że to normalny stan u przedszkolaków – dziecko zdrowieje, ma słabszą odporność i idzie do przedszkola a tam-setki tysiące różnych mutantów i kolejna choroba… Po tym leczeniu teraz mam zacząć podawać Luivac i esberitox – oby pomogło…
                Nie napiszę tez Wam ile mnie ta choroba walnęła po kieszeni kurde

                A i Ada. ps.friko.pl

                • Re: no to 5 tydzień w domu

                  teraz przeczytałam:(
                  a ja myślałam, że już Ada zdrowa.
                  infekcja zatokowa podczas brania antybiotyku? czyli antybiotyk był źle dobrany.

                  mnie jeszcze nei zwolnili z roboty:), ale chyba dziecko zwolnię z przedszkola. moje sporadycznie chorujące ziecko od września 3 antybiotyk dostaje
                  ja dzisiaj bańki małemu postawiłam. zobaczę, jaki będzie efekt….

                  Patryś 03.03.2003

                  • Re: no to 5 tydzień w domu

                    A ja tam Ci odpisałam;)
                    Na chwile obecną widzę że nie mogę podjąć pracy a jak już to za dobrą pensję żebym mogła brac opiekunkę na czas choroby;)
                    Poprzednim razem summamed na zapalenie płuc jej pomógł, obawiam sie że doprawiłam ją jednak wychodzeniem z domu, albo po prostu jakies świństwa krążą w powietrzu…
                    Adzisko tez do czasu pójścia do przedszkola była okazem zdrowia…
                    Ale pediatra “pociesza” że taki juz urok świeżych przedszkolaków…Oby ten cykl chorób szybko się skończył…
                    napisz jak po bańkach-ja się jeszcze nie odważyłam użyć tego srodka a może by sie przydało.

                    A i Ada. ps.friko.pl

                    • Re: no to 5 tydzień w domu

                      a co to jest te luvinal?
                      mnie też nieżle trzepło po kieszeni. jak nic aptekarski biznes dzięki przedszkolakom kwitnie:)

                      Patryś 03.03.2003

                      • Re: no to 5 tydzień w domu

                        kupiłam takie gumowe chinskie. wygoogluj sobie chinśkie bańki.
                        łatwo się stawia, ale dwie sa takie kobylaste, dla starego konia:)
                        małemu postawiłam dwie najmniejsze. 10 minut trzymałam. stawia się je między łopatkami, ale nie na kręgosłupie. nie trzeba leżeć. mały bajkę oglądał na kolanach u ojca, bo jak siedział sam, to sobie wymasował plecy i odleciały:)

                        Patryś 03.03.2003

                        • Re: no to 5 tydzień w domu

                          luivac-szczepionka-mam dac dwie dawki w odstępie miesiąca. koszt jednej 70 zł…Ja w aptece koło do mu jestem prawie codziennie dzięki Adzie i babci-lekomance;)musza już mieć ze mnie niezły ubaw;)

                          A i Ada. ps.friko.pl

                          • Re: no to 5 tydzień w domu

                            :((

                            zdrowka zycze…

                            Aga i dzieciaki

                            • Re: no to 5 tydzień w domu

                              szczepionka doustna? czy taka kłuta?
                              a masz chociaz karte stalego klienta apteki? u nas w domu tez sie zrobila niezla apteka, ale jeszcze nie jest tragicznie.

                              Ula i Emilka (2 11/12)

                              • Re: no to 5 tydzień w domu

                                uh wspolczuję :-(((
                                życze zdrowia Adzie

                                U nas sytuacja wygląda ostatnio tak że Nina jest tydzien w domu, tydzien w przedszkolu, potem znowu w domu – tak nam sie przeplataja okresy choroby i zdrowia…
                                Dobrze ze w razie czego mam pod ręka babcie

                                Nina (niedługo 3)

                                • Re: no to 5 tydzień w domu

                                  No chyba powinnam miec jakąś bonifikatę;)
                                  To sa tabletki do podawania codziennie przez miesiąc, potem miesiąc przerwy i powtórka.

                                  A i Ada. ps.friko.pl

                                  • Re: no to 5 tydzień w domu

                                    Ja juz zaczęłam zmieniać apteki, my od 8 września w domu z małą przerwą na tydzień tzw.uodporniających spacerków, po czym 2 dni w przedszkolu i znowu mamy atrakcje.
                                    Zdrówka Wam i Nam życze.
                                    Postanowiłam że jeżeli teraz wykuruję małą i znowu po 2 dniach w przedszkolu będzie znowu coś to podkuruję i zrobię przerwę do stycznia coby świętra mieć spokojne i troche odpocząć a w międzyczasie dam ribomunyl lub coś podobnego.

                                    Monika i Olguśka 6/5/2003

                                    • Re: no to 5 tydzień w domu

                                      Czyli widzę że tak samo…
                                      Ada co niedzielę z nadzieją pyta czy jutro pójdzie wreszcie do przedszkola, aż mi jej szkoda… Ten Luivac jawi mi się jako ostatnia deska ratunku;)
                                      Powodzenia i Wam życzę:)

                                      A i Ada. ps.friko.pl

                                      • Re: no to 5 tydzień w domu

                                        Współczuję…
                                        I rozumiem ból trzepania po kieszeni ;)))
                                        Każda tygodniowa choroba Ptyśki kosztuje nas 400 PLN (opiekunka) plus leki :/
                                        Normalnie chłopa sprzedam jak Ptyśka szybko się nie uodporni ;)))

                                        • Re: no to 5 tydzień w domu

                                          No właśnie jeszcze płaca dla opiekunki…dobrze że w tej chwili nie mam roboty bo też byśmy pewnie bulili…

                                          A i Ada. ps.friko.pl

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: no to 5 tydzień w domu

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general