no to sie dowiedziałam..

byłam dzisiaj u pani doktor.
Szłam pełna cichutkiej nadzieji: bo i testy owulacyjne pokazały pik LH, i piersi bolą mnie tak,że nie moge sie dotknąć / co prawda to dopiero 18 dc ale naprawde nie moge wytrzymać/brodawki zrobily się wieksze i ciemniejsze….

A pani doktor ściagneła mnie na ziemię: owulacja pewnie i była / endometrium wskazuje na druga fazę cyklu /ale jej efektem jest urocza torbiel na jajniku,
a piersi bolą mnie wg niej prawdopodobnie ze wzgledu na wysoki poziom prolaktyny/wzieła krew do zbadania/….

Nie wiem czy to juz koniec złudzen na ten cykl?

Czy torbiel to znak że nie doszło do zapłodnienia, czy tez może ona istniec równocześnie?

No cóż…to by było zbyt piekne gdyby udalo sie w pierwszym cyklu…. Na razie dostałam luteinę i mamy sie wspomagac testami owulacyjnymi.

Trzymam kciuki za Was!!

7 odpowiedzi na pytanie: no to sie dowiedziałam..

  1. Re: no to sie dowiedziałam..

    Hejka,
    mysle, ze nie ma co panikowac. To dopiero poczatek i wedlug mnie mozna sie zaczynac dopiero martwic (ale nie do konca) jesli po roku nici z dzidzi.
    Wydaje mi sie, ze wiekszosc dziewczyn, ktore tutaj trafiaja intuicyjnie wyczuwaja, ze to nie takie proste i ze moze byc klopot (za klopot nie uwazam dramatu tylko ze to tak nie hop siup za pierwszym razem jakbysmy chcialy). I dobrze, ze jestesmy kobietami i intuicje kobieca posiadamy :), bo teraz bedac na forum moglas napisac a min ja Ci moge odpowiedziec.
    Ja teraz czekam na wynik drugiego podejscia. Obiecalam sobie, ze w dzien dziecka zrobie test, ale @ ma przyjsc (moze) kolo soboty… wiec pewnie nie doczekam sie do 1 czerwca i zrobie wczesniej. Narazie trzymam sie jakos i… czekam….
    Podejdz optymistycznie i pomysl sobie, ze jesli to nie takie hop siup, to jesli w koncu bedzie, to jeszcze bardziej Cie to ucieszy!
    Pisze o takich rzeczach, aby Cie pocieszyc, bo z punktu medycznego nie moge sie wypowiadac, bo tez dopiero zaczynam i nie mam doswiadczenia w torbielach, cystach itp. Do lekarza ide w czerwcu i zobaczymy czego ja sie dowiem. Ufam, ze niczego zlego. 🙂
    Powodzenia. Badz dzielna i nie martw sie.
    Buziak
    Aga

    • Re: no to sie dowiedziałam..

      głowa do góry, nie teraz to innym razem, cierpliwości, dobrze że byłaś u lekarza, wiesz co jest i jak działać, bedzie dobrze:)

      • Re: no to sie dowiedziałam..

        Torbiel powstaje, gdy pęcherzyk w którym dojrzewa komorka jajowa nie pęka, w takim razie efektem owulacji nie może byc torbiel 🙂 Nie wyklucza to owulacji, gdyż mogła byc z innego pęcherzyka, moglo wiec dojść do zapłodnienia, ale dziewczyno, wiecej cierpliwości jestes dopiero na samym poczatku drogi. Nawet jeżeli masz za wysoką prolaktynę, to ją zbijesz lekami i pewnie wszystko bedzie dobrze! A to, że w pierwszym cyklu sie może nie udać…..to nie tragedia. Nie trać wiary, powodzenia!

        Monika – 21 cykl starań :((

        • Re: no to sie dowiedziałam..

          u mnie było identycznie, miałam wszystkie objawy ciążowe – bol piersi, mdlosci, zawroty głowy, uderzenia gorąca – okazało sie że to wysoka prolaktyna, i torbiel na lewym jajniku z niepękniętego pęcherzyka czy czoś takiego. Torbiel ma sama zniknąć, zresztą ja mam tendencje do tworzenia sie torbieli. Dostałam na razie ziołowy castagnus i mam skontrolowac poziom prolatyny w przyszlym cyklu.

          • Re: no to sie dowiedziałam..

            Jeśli mogę Cię jakoś pocieszyć, to ja zaszłam właśnie jak miałam torbiel na jajniku (w wyniku stymulacji CLO) i ten cykl miałam mieć już stracony…. ale lekarz powiedział, że z innego pęcherzyka może byc owu ja jednak się podłamałam tą torbielą i myślałam że w tym cyklu już nic z tego – A TU PROSZĘ jestem w 6tc.
            Całuję Cię mocno,
            nie martw się zawsze jest nadzieja…
            kabi

            [img]https://lilypie.com/days/060115/0/21/1/+10/.png[/img”>

            • Re: no to sie dowiedziałam..

              dzieki dziewczyny!!
              To może wygląda jakbym panikowała po pierwszym nieudanym cyklu, ale tak naprawde temat ciąża pojawia sie juz od dłuższego czasu w moim życiu.

              Najpierw silna nerwica która była przeciwskazaniem do starań / rok czasu wyjety z życiorysu przeznaczony na terapie i prace nad sobą/potem ureaplazma, jej leczenie, kontrole…..
              A w między czasie coraz silniejsze pragnienie zostania mamą…..
              No i teraz to…..wiem,że przy moim PCO najczęściej nie zachodzi się w ciąże od razu ale miałam taką malutką nadzieję…..
              Rozczarowanie, nawet jeżeli pierwsze też jest nieprzyjemne.

              Trzymam za Was kciuki!!!

              • Re: no to sie dowiedziałam..

                Hej jedziemy na podobnym wozku. Co prawda ja nie moge sie starac z powodow hmmm obiektywnych, ale to nie zmienia faktu, ze juz bym chciala…
                Trzymam za Ciebie kciuki, i mam nadzieje, z roznych wzgledow, ze nie dasz sie nerwom w ogole – przeczytalam wczoraj, ze stres kobiet nie zachodzacych w ciaze ma poziom rowny do poziomu stresu kobiet np. chorujacych na nowotwor… Trudno sie wiec dziwic, ze nie jest tak calkiem wesolo
                Ja np zauwazylam u siebie, ze jak sie czyms denerwuje, to mnie od razu piersi bola…to by chyba bylo dzialanie prolaktyny wlasnie…
                No i trzymam za Ciebie zebys sie jak najmniej musiala starac i zeby ten stres byl Ci baaardzo oszczedzony…
                Caluski

                [Zobacz stronę]

                Znasz odpowiedź na pytanie: no to sie dowiedziałam..

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general