Chyba odniesliśmy mały sukces-Mat juz 2 noce nie jadł cycusia.
Noc 1.zasnął jak zwykle o 8.30. Obudził się po 23-płakał, nie dał sie uspać…zajął się nim mąż, ale to nie skutkowało, przy mnie uspaokoił się, ale po odłozeniu do łóżeczka znowu płacz. Głaskałam, śpiewałam. Wreszcie położyłam się w łóżku (łóżeczko Mata stoi obok naszego) i przez szczebelki głaskałam. Mat siedział w łóżeczku, płakał, dotykał moich własów, ręki. I tak to trwało do 1.15. Wreszcie usnął. Obudził się po 3 ale pogłaskałam i zasnął. A potem obudził się o 7.
Noc druga. Właściwie prawie sie nie budził. Raz czy dwa wstał na czworakach ale powiedziałam:Połóż się Mateuszku, i sazypiał. Dopiero po 5 obudził się i zaczął płakać. Na szczęście po 10 minutach zasnął i spał do 7.30.
Bardzo cieszę się, że Mat w miarę łagodnie tp przechodzi i mam nadzieję, że następne nocki będą przespane. Wreszcie prawie po roku nocnego niespania i ja sie wyśpię.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Noc bez cycusia
Re: oh, Eris..
mam nadzieję, ze spanie w łóżeczku nie będzie dla Marcelka (030303)bolesne!!!! może daj mu nowego miśka i “naklam mu”, z e musi go uśpić, zeby się nie bał?? nie wiem, gdzieś kiedyś o tym czytałam, zaplanowałam ze tak Zośce kiedyś powiem, tymczasem spi już bez problemu beze mnie..( do 6 miesiąca włącznie spała z nami!!)
jak widac dzieci to skomplikowana materia,
dzieki za słowa otuchy!!!!!
Anita i Zosia 20 03 04
Re: Noc bez cycusia
witaj mam do Ciebie jeszcze prosbę abys napisała mi jak mniej wiecej wyglada dzienne i nocne żywienie syneczka dajesz słoiczki czy gotujesz może i ile tego mleka szyucznego dajesz i o których godzinach czy na wieczór tez dajesz jeszcze kaszke mleczno ryzową czy tylko butle mleka acha i czy serki Danonki też zasypałam Vie mnóstwem pytań ale prosze odpisz jak bedziesz miała chwilke Ja w dzień już od trzecg dni nie karmie nawet jako pocieszenie moj synuś pewnie zapomniał zostaje nocka pozdr. SERDECZNIE paaaaaaaaa acha i nieomieszkam napisać ze Twoj synus jest tylko dwa dni starszy od mojego paaaaaaaaaaaaaaaaaa
Re: oh, Eris..
Marcel śpi w łóżeczku….zasnął sam, no obok tata leżał i sobie gadali coś tam…. No i bez problemów, po prostu zasnął…..zobaczymy jak bedzie w nocy…czy czasem do nas nie przytupta…..
On ma od urodzenia ukochaną poduszeczkę, na którą mówi bogusia…zamiast podusia, i z nią zasypia zawsze…dziś też…
…może tak już zostanie…zobaczymy….przed nami pierwsza noc….
Pozdrawiam!
monika i marcel (03.03.03)
Re: oh, Eris..
Witaj
Rzeczywiście ciężką walkę toczycie. Nie wiem co Ci poradzić. Mat nie je w nocy cucusia mimo ze karmię go jeszcze rano i wieczorem.Każde dziecko jest inne, więc może w waszym wypadku lepiej bedzie odstawić całkowicie?Może niech tatuś zajmie sie małą całą noc, a Ty wyprowadź się do drugiego pokoju?
A może po prostu jest na to za wcześnie-młoda ma dopiero 7 miesięcy, może warto odłożyc to na za miesiąc? 3-4 miesiace temu uczyliśmy Mata spać w łóżeczku, ale po tygodniu odłozyliśmy to na za 2 tygodnie i jakos się udało.
A może spróbuj odstawiać stopniowo-spróbuj najpierw ją “uregulować”-karm np. co 3 godziny nie częściej, patrz przez ile śsie i skracaj karmienia.
Trochę dużo tego. Mam nadzieję, że się powiedzie. i pisz co się dzieje.
Re: Poszliśmy krok dalej
Odwazni jestescie. Ale oczywiscie jak zwykle zycze powodzenia U nas tez poprawa po ostatnich problemach ze spaniem.
pozdrawiamy
PS. Zdrowiejemy – to co – moze najblizszy weekend?
Ula i Emilka (4.XI.2003)
6 doba..coraz lepiej
metodę “ulepszył ” rzeczywiście tata- zaklinacz.
dzisiajw nocy budziła sie 2 razy ale dosłownie na dwa stęknięcia!!!- dostała od tatunia soczku i chrapu chrapu!!!nawet się nie przenoszę do innego pokoju, bo nie ma potrzeby…
mam nadzieję, ze teraz to już z goorki……………..
tak bardzo chciałabym nie pisać więcej smutnych wieści tylko rąbnąć post pt “Zośka śpi całą noc”-
CHCE MI SIĘ ŚPIEWAĆ LALALALA
Anita i Zosia 20 03 04
Re: oh, Eris..
POZDROWIENIA DLA MRCELKA I DLA…..bogusi…
trzymam kciuki!!
Anita i Zosia 20 03 04
Re: Noc bez cycusia
Mikuś je trzy butelki dziennie bebika 2Gr. Wypija ok 150ml, nie za dużo, ale on w ogóle za duzo nie je.Oprócz tego je zupke lub drugir danie. Najczęściej je ze słoiczka, ale od czasu do czasu daje mu zupke którą i my jemy. Odlewam troche przd ostatecznym przyprawieniem i rozdrabniam widelcem. Na deserek zjada jabłko lub kaszke lub cos ze słoiczka. No i w nocy to wszystko poprawia. Nie należę do matek ścisle przestrzegających tabel żywienia, to moje drugie dziecko i wiem że tak jak każdy człowiek ma swoje “widzimisie”
pozdr
Gunka i 15.12.03
Re: 6 doba..coraz lepiej
No to gratulacje, oby było coraz lepiej.
Re: oh, Eris..
Tak jak myślałam, nie mogło być tak lekko….2.19 ryk, postawił nas na równe nogi…i tylko MAMA!MAMA!….z ciężkim sercem musiałam wyruszyć do drugiego pokoju, a mąż spokojnie go uśpił….on jak mnie wyczuwa to spazmów dostaje, a przy mężu elegancko zasypia… No i 6.20 przyleciał już do nas do łóżka no i na cyca i pospał jeszcze do 8…..dziś nie chciał już zasnąć, bo ja go usypiałam, a przy męzu znowu ładnie zasnął… A mi tak smutno….ech!…..
… Ale ogólnie łóżeczko mu sie spodobało, najlepiej do zabawy i wygłupów….
BARDZO DZIĘKUJEMY ZA POZDRÓWKI…i “bogusia” też….
!
monika i marcel (03.03.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Noc bez cycusia