Marcelek ma trzy tygodnie. W nocy w sumie śpi nie najgorzej, bo chociaż budzi się równo co 3 godziny, to po jedzeniu od razu zasypia. Tylko co z tego, skoro nikt inny w promieniu kilku metrów nie może spać… Cały czas (przez sen) wydaje tak głośne dźwięki, że po prostu nie dajemy rady zasnąć. Nie mówiąc już o tym, że te dźwięki są tak żałosne, że co chwila sprawdzam, czy wszytsko w porządku, a jak na chwilę umilknie, to mam wrażenie, że przestał oddychać 🙁
Teraz próba charakterystyki tych dźwięków:
– stękanie. Jakby chciał zrobić kupę, ale jej nie robi, a z robieniem (bezgłośnym) problemów nie ma…
– dźwięki towarzyszące przeciąganiu się
– jęczenie
– miauczenie (jak kot!)
– gulgotanie – to, jak przypuszczam skutek ulewania pokarmu, co zdarza się często, zwykle nawet nosem niestety.
– czkawka, ale na to niekt nie ma wpływu
No i moje pytanie: czy któreś dziecko też się tak zachowywało? Co to w ogóle jest? Dlaczego? Czy długo to jeszcze potrwa? Kiedy on z tego wyrośnie (bo mam nadzieję, że taki moment nastąpi)?
Dopuki nie zacznie spać po cichu, nie ma mowy o spaniu we własnym łóżeczku, w jednym pokoju z Wiktorkiem, bo będzie go budził. A im później się go tam przeniesie, tym będzie to trudniejsze dla nich obu. Więc się niecierpliwię. nie mówiąc już o tym, że chciałabym się kiedyś wyspać…
A może jest jakiś sposób, żeby go “uciszyć”? Poradźcie coś.
Kra, Wiktorek (19.11.2003) i Marcelek (1.08.2005)
7 odpowiedzi na pytanie: Nocne chałasowanie
Re: Nocne hałasowanie
To mit, ze niemowleta spia cichutko. Na poczatku wydaja przerozne dzwieki i nie jest to wina ulewania a niedojrzalosci krtani. Z czasem stopniowo to mija, ale juz nie pamietam w ktorym tygodniu. Stopniowo tych “dziwnych” odglosow jest coaz mniej az w koncu oddech sie wyrownuje. Nie ma sposobu, zeby “uciszc” dziecko. Mozecie z mezem spac z malym w pokoju na zmiane.
elik i antek 19 mies
Re: Nocne hałasowanie
Może masz rację, ale Wiktor spał cicho, więc trochę mnie to zdziwiło…
Kra, Wiktorek (19.11.2003) i Marcelek (1.08.2005)
Re: Nocne chałasowanie
oj te dżwięki sa przerażające -szczegolnie na samym poczatku.jak marcin zaczynał charczeć w nocy to brałam go do nas do łóżka i co chwile sprawdzałam czy oddycha… Ale minęło dosyć szybko.potem przyszły kolki które znosił bez płaczu własnie z takimi odgłosami jakby parcia kupki i wysiłku z tym związanego…. Ale i to mineło bezpowrotnie.cierpliwości.
dodam jeszcze że nie było to tak uciażliwe żeby nie móc spac,po prostu sie bałam że coś sie z nim dzieje i dlatego mnie to budziło -mąż metr obok spał jak zabity nie wiedząc w ogóle że sie budziłam…
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: Nocne chałasowanie
To pocieszające, że minie. Pytanie tylko kiedy…
U nas zdecydowanie spać się nie da. Dzisiaj w nocy spałam w sumie max. 1.5 godziny. On to robi tak głośno, że czasem nawet budzi Wiktorka, który śpi w drugim pokoju (a obie pary drzwi są przymknięte).
Kra, Wiktorek (19.11.2003) i Marcelek (1.08.2005)
Re: Nocne chałasowanie
Hmmm, zastanawiam się nad tym, bo o ile takie dźwieki są rzeczywiście często spotykane u maluszków, to aż tak niesamowicie głośne, że budzą dziecko w drugim pokoju, to jednak zastanawiające. A może przejdź się do pediatry lub zadzwoń, bo może warto miec 100 procentową pewnośc, że z krtanią i w ogóle z całym aparatem mowy wszystko oki, że to się mieści w normie ;-). na pewno tak jest, tylko tak, wiesz, no dla absolutnej pewności, bo to jednak dźwięki wydawane przez większość nocy i dość potężne jak na takie maleństwo…
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: Nocne chałasowanie
jak to jest takie głosne to skonsultowałabym to z lekarzem -o takim czyms nigdy jeszcze nie słyszałam. A jak w ciągu dnia mały spi to też tak hałasuje?????jak tak to zamów lekarke do domu w porze jego snu -niech sama posłucha i ci powie czy to normalne.
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: Nocne chałasowanie
W ciągu dnia czasem też, chociaż rzadziej. Generalnie w nocy to też nie trwa non stop, ale powtarza się na tyle często, że zasnąć można na chwilę tylko. Czasem przez 30-40 minut jest cisza, a potem przez godzinę chałas. Może to ma związek z fazami snu? W każdym razie po cichu też potrafi spać, ale rzadziej mu się to zdaża…
Kra, Wiktorek (19.11.2003) i Marcelek (1.08.2005)
Znasz odpowiedź na pytanie: Nocne chałasowanie