Witam. Jestem ojcem 7-miesięcznej Julii. Ostatnio w jej zachowaniu zauważyłem niepokojące zmiany. Po pierwsze budzi sie w nocy (o różnych porach) z płaczem, po czym nie chce spac w swoim łóżeczku tylko z Nami. Po drugie podczas zabawy na siedząco nagle kładzie sie i zaczyna przerażliwie płakać. Po trzecie – co mnie najbardziej niepokoi – nie daje się ukołysać do snu. Wieżga nóżkami i płacze. Jedyny sposób żeby ją uspić to butla. Wczesniej bez bujania nie usnęła. Je regularnie co 3godz. (ostatnio mniej). Do tej pory zasypiała o 20 i wstawała o 8 bez pobudek. Teraz najwczesniej idzie spać o 21 i po 1 do 3 godzin budzi się. Malutka prawie od urodzenia je butle. Ma już 7 zębów zatem nie sądze żeby chodziło tu o ząbkowanie. Nie wprowadzaliśmy jej również ostatnio nowych produktów. Nie jest to też ból brzuszka. Prosze pomóżcie.
Julia i Arek
2 odpowiedzi na pytanie: Nocne pobudki (nie na jedzenie)
Re: Nocne pobudki (nie na jedzenie)
myślę, że mała powoli zaczyna wchodzić w czas koszmarów nocnych. dziecko płacze przez sen, często krzyczy. niestety trzeba być cierpliwym, przytulić ją, jeśli butleka pomaga to może dać trochę herbatki. żaden inny powód nie przychodzi mi do głowy.
Paula i Borys
Re: Nocne pobudki (nie na jedzenie)
Jak Kuba był w wieku twojej córci to też tak miał, ale samo przeszło. Pewnie to małe pocieszenie.
Jeżeli butla pomaga to dawaj jej herbatkę – moze jakąś uspokajającą.
Madzia i Jakbu (15.11.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Nocne pobudki (nie na jedzenie)