Dziewczyny muszę Wam zdać relację z mojej wizyty u nowego gina. Po tej wizycie byłam dwa dni w szoku!Wybierając się na wiztytę właściwie nie wiedziałam po co idę, chyba żeby coś robić, nie czekać. O tym lekarzu pozbierałam bardzo pozytywne opinie i poszłam na prywatną wizytę.
Na wizytkę weszłam z mężem, który na to nalegał. To co się okazało to dla mnie szok i niedowierzanie jak inni lekarze są do niczego i do czego mnie poprzedni doprowadził. Gin zadawał mi mnóstwo pytań. Okazało się, że duphaston oraz clo były niepotrzebnie mi podane, bo rozstroiły mi całą gospodarkę hormonalną, która najprawdopodobniej była ok. bo regularnie miesiączkowałam i czułam zawsze owu. Czyli najpierw powinny być zbadane hormony. Efektem tego jest brak owu od 3 mies. i brak @ w tej chwili.
Ale to nie wszystko! Zapalenia pochwy, które dokuczają mi regularnie były źle leczone i przy badaniu okazało się że mam już od tego zgrubienie w macicy. A na usg okazało się, że clo spowodowało u mnie nadstymulację jajników i pęcherzyków rosło za dużo i przez to żaden normalnie i teraz do @ poczekam długo.
Lekarz powiedział, że to, że nie zachodzę w ciążę, to może składać się na to błachych kilka przyczyn, np. bakterie, tyłozgięcie(zalecił odpowiednie pozycje 🙂 Zrobił mi od razu posiew z szyjki macicy i kazał zrobić posiew moczu oraz badanie na chlamydie.
Mojego męża nasienie nie było takie złe ale lekarz stwierdził, że po jednym badaniu nie można stwierdzić jednoznacznie jakości spermy. Na poprawę nasienia dał mu clo(co byłam w szoku) i po 3 mies. ma zrobić znów badanko.
opisuję swoją sytuację, by inne dziewczyny nie dały się tak lekarzom- ze względu na to jak naprawdę inni lekarze są nierzetelni i stosowanie niektórych leków poprostu jest w ciemno. Zawsze powinny być najpierw zrobione badania.
Teraz dochodzę do siebie i uzbrajam się w cierpliwość, bo moje cykle muszą wrócić do równowagi. Mam nadzieję, że wyniki wykażą przyczynę niezachodzenia w ciążę.
Myślę, że trafiłam do dobrego lekarza i mam nadzieję, że nam pomoże i że w niedługim czasie będę cieszyć się upragnioną ciążą i maleństwem a jak nie to dalej będę walczyć…
Po wizycie zrobiłam się jakaś spokojna, cierpliwa.Wiem, że muszę czekać, maleństwo samo wie kiedy zawitać…A z męża jestem dumna, że poszedł ze mną, bo chyba nie byłabym w stanie jemu tego wszystkiego przekazać tak fachowo jak zrobił to lekarz.
Troszkę się rozpisałam, ale musiałam to z siebie wyrzucić i napisać troszkę ku przestrodze przed nierzetelnymi ginekologami, bo chyba wiele z nas to przeżyło.
Kochane kobietki ja trzymam za Was kciukasy i proszę o to samo…
to już rok…
11 odpowiedzi na pytanie: Normalnie szok.
Re: Normalnie szok.
O kurcze…
ale wiesz co, gratuluje, ze w koncu trafilas wlasnie na tego lekarza
to rokuje nadzieje, prawda? no i musi dodawac jakiegos uspokojenia, ze teraz wszystko juz jest na dobrej drodze – czego mocno Ci zycze!
Re: Normalnie szok.
Aniu, strasznie się cieszę. Ja od początku wiedziałam, że tak będzie. Teraz jesteście na dobrej drodze i tylko będziemy czekać na dobre wiadomości od ciebie o wynikach badań, o leczeniu, o ciąży…
Re: Normalnie szok.
Bardzo fajnie ze znalazlas dobrego gina
Nos do góry – już może być tylko lepiej!
Re: Normalnie szok.
wkoncu trafiłaś na prawdziwego lekarza takiego z jajami widać że zna sie facet na robocie i napewno ci pomoże ja jutro ide po wyniki nasienia i mam nadzieje ze beda dobre hmmm i pewnie znowu przepisze mi clo bo my mężczyzni tez lykamy te prochy 3maj sie!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: Normalnie szok.
cieszę się ze jesteście na dobrej drodze 🙂
z tym clo u faceta to jest różnie raz poprawia a raz nie więc nie bądz zdziwiona jezeli nic się nie ruszy
tak czy siak trzymam kciuki za powodzenie
Suminka + Rybka
Re: Normalnie szok.
Aniu, trzymam mocno kciuki, będzie dobrze zobaczysz
Aż słychać te Twoje zadowolenie, fajnie że już wiesz na czym stoisz.
Powodzenia
Re: Normalnie szok.
Lea, Ewami, Jumo, Marcelino, suminko, wiolu777 Bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Wiedziałm, że tu w tym gronie odnajdę zrozumienie i pocieszenie inaczej nic bym nie pisała 🙂
Ale ja również śledzę Wasze problemy i również życzę powodzenia w odnalezieniu tej właściwej drogi do upragnionego szczęścia. A niestety ta droga jest czasami długa i bolesna więc życzę każdemu z Was powodzenia i cierpliwości 🙂
Pozdrawiam wszystkie staraczki i zaciążone 🙂
Re: Normalnie szok.
Ależ to się w głowie nie mieści…konowały pitolone zapomniały, że po pierwsze maja nie szkodzić???!!!!. Dobrze, że trafilaś nareszcie na specaliste w swej dziedzinie 🙂 Trzymaj się go, ale też nie ma co- bądź czujna. Jak coś cię zaniepokoi to go pytaj i posprawdzaj na forum, a co 😉
Auper Ania, że jest duza nadzieja, że się wszystko u ciebie unormuje a wtedy…ciiiiii 🙂
Re: Normalnie szok.
Ciesze się ze trafiłas do dobrego lekarza, do ktorego masz zaufanie, teraz to już bedzie z górki, z niecierpliwoscia czekam na te cudowne wiesci
Ania – 34 cykl
Re: Normalnie szok.
Pewnie lotosku tak też będę robiła i jak coś będzie mnie niepokoić to oczywiście zwtrócę sie do WAS 🙂
Teraz tak ze 3 mies. odpocznę od intensywnego myślenia a w tym czasie badanka, leczenie a potem…znów będę schizować 🙂
Życzę Ci lekkiego porodu i ślicznego synusia.
Aniu Tobie też dziękuje i wiesz, że trzymam kciuki…:)
Re: Normalnie szok.
Taaa…. nóż się otwiera w kieszenie, kiedy ginekolodzy specjalizujacy sie w odbieraniu porodów, czy chirurdzy-ginekolodzy biorą się za leczenie niepłodnosci, czy pomoc w zajściu w ciążę.
Mam nadzieję, ze ten nowy lekarz naprawdę jest dobry, a przede wszystkim skuteczny.
POwodzenia
Karola [Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Normalnie szok.