Noszenie na rękach

1. anastazja Dodane ponad rok temu,

   Re: Noszenie na rękach

   mozliwe to mozliwe… Jagoda nie wazy 20 kg, tylko 16 ale jej 3 miesiace starsza kolezanka 23 kg ;)))))

   Jagoda 2l. i 22.10.05.

   Odpowiedz
2. anastazja Dodane ponad rok temu,

   Re: Noszenie na rękach

   Chce na rece 🙁 dosc czesto… czasem przejdzie na spacerku troche a pozniej na rece, jest czasem placz i lezenie na ziemi ;))) ja sie nie poddaje i staram sie nie nosic z wiadomych przyczyn… ale tez nie moge nie brac w ogole na rece, rowniez z wiadomych przyczyn (boje sie, ze pomysli, ze juz jej nie kocham… a ostatnio dziecko mi zdziecinnialo i kazalo sie bujac do snu )… Niestety siostra Jagody ja nosi…. a pozniej ja cierpie… brak slow… ale i tak czasem wole jak ona sie zajmuje bo moge np. poprasowac… Nie wiem jak bedzie przy 2 dziecku… ja mam pomysl na blizniaczy wozek… maz jednak uwaza, ze nie przyda sie… ciekawe jak ja dam rade z jednym wozkiem i 2 dzieci….
   Pozdrawiam serdecznie

   Jagoda 2l. i 22.10.05.

   Odpowiedz
3. cat Dodane ponad rok temu,

   Re: Noszenie na rękach

   U nas – raczej rzadkość.

   Odpowiedz
4. bejka Dodane ponad rok temu,

   Re: Noszenie na rękach

   Noszenia na rękach podczas spacerów raczej odmawiam – w zamian proponując wersję “na barana”. Na początku się nieco dąsał ( bo na rączkach jest fajniej – tyle że dla matki ciężej) teraz korzysta jeśli jest zmęczony, a jeśli nie to biega sam.

   Bejka i Szy 25.01.2004

   Odpowiedz
5. smoki Dodane ponad rok temu,

   Przebijam 🙂

   9,5 Michal na jednej i 14 Dawid na drugiej 🙂
   Tylko podniesc sie z ziemi jest naprawde trudno

   Nosze bardzo rzadko ale po pojawieniu sie Michala, Dawid tez czasem chce byc na rekach

   smoki, Dawidek i Michał

   Odpowiedz
6. smoki Dodane ponad rok temu,

   Re: Noszenie na rękach

   Poproprosisz Jagode zeby pchala z Toba wozek. U nas ten pomysl sprawdza sie juz 8 miesiecy 🙂

   smoki, Dawidek i Michał

   Odpowiedz
7. lea Dodane ponad rok temu,

   Re: Noszenie na rękach

   Ja faktycznie mam lekkie dziecko… o rany, a mnie sie wydawalo, ze on przytyl haha 😉
   Rocznie dzieci go przeganiaja, z tego co widze 😉

   Ale piszę w sprawie wozka – potwierdzam, Mati tez lubi pchac wozek z kuzynem w srodku, co wiecej – potrafi nawet na ten wozek sie zalapac (jak ich babcia miesci – chyba wole nie wiedziec 😉 )

   Mati (2,5 roku)

   Odpowiedz
8. anulawawa Dodane ponad rok temu,

   Re: Noszenie na rękach

   U nas wygląda to tak:
   przy babci i dziadku Kubek non-stop wyje “na jęce”.
   Przy mnie i mężu baaaaaaardzo sporadycznie, generalnie 2 razy dziennie to słyszę kiedy mały ma ochotę się po prostu poprzytulać do mamy.

   Pozdrawiam,

   

   Odpowiedz
9. kra Dodane ponad rok temu,

   Re: Noszenie na rękach

   Wiktor nigdy specjalnie nie lubił być noszony – wolał sam chodzić. Ostatnio za sprawą babć, które uważają, że on taki biedny, (“takie ma małe nóżki”) że musi sam chodzić na spacery, więc one go poniosą, trochę polubił to noszenie i szasem się domaga, ale nie jakoś bezwzględnie. To znaczy domaga się tylko od tych, którzy sami mu to kiedyś zaproponowali, czyli od babć, czasem taty. Mnie się jakoś nie zdarza, żeby chciał do mnie na ręce.

   Kra, Wiktorek (19.11.2003) i Marcelek (1.08.2005)

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Noszenie na rękach

    Nina od jakiegoś czasurzadko domaga się noszenia. Woli sama biegać.

    Monika & Nina (22 m-ce)
    

    Odpowiedz
11. krzemianka Dodane ponad rok temu,

    Re: Przebijam 🙂

    Wygrałaś 🙂
    wiem, jak ciężko podnieść :), wielki sprawdzian dla naszych łydek i ud hihi. Mięśnie mam jak skały 🙂 A Ty? 😛

    

    Odpowiedz
12. annaw Dodane ponad rok temu,

    Re: Noszenie na rękach

    Natalka chce tylko na rączki gdy chce cos z wyzszej półki 🙂
    Ona uwielbia chodzic i biegac sama 🙂
    

    [Zobacz stronę]
    AniaiNatalka(24.06.04)

    Odpowiedz
13. smoki Dodane ponad rok temu,

    Re: Przebijam 🙂

    Rozlozylabym nie jednego w kategori strong man 😉

    smoki, Dawidek i Michał

    Odpowiedz
14. usianka Dodane ponad rok temu,

    Re: Noszenie na rękach

    Emilka nie ma na razie rodzenstwa i tez sie domaga brania na raczki. Nie jakos szczegolnie czesto, ale ze 2-3 razy dziennie stanie przy mnie i powie “mamusiu, na rączki”. Nie powiem – ciesze sie z tego Poprzytula sie, posiedzimuy sobie chwilke i zaraz wraca do swoich spraw

    Ula – mama Emilki (23 m.)

    Odpowiedz
15. dorotka1 Dodane ponad rok temu,

    Re: Noszenie na rękach

    Szymon nie chce nagminnie na rece, ale czesto chce sie poprzytulac, bo mowi ze ma maly smuteczek i trzeba go ucieszyc (czyli po naszemu pocieszyc).

    Zobacze co bedzie jak pojawi sie rodzenstwo, ale wtedy bedzie mial ponad 3 lata.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: Noszenie na rękach