Witam wszystkie forumkowiczki. Pierwszy raz piszę na tego typu forum. Zaintrygowała mnie jednak duża ilość poruszanych tematów, życzliwe i kompetentne odpowiedzi a także humor wpisujących się. Miło jest wiedzieć że nie jest się samym ze swoimi większymi lub mniejszymi problemami. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i mam nadzieję, że ktoś odpowie na dręczące mnie od dawna wątpliwości.
A więc od niedawna jestem mężatką. Prawie od dnia ślubu zaczęliśmy się starać o dzidziusia. Jednak już półtorej roku temu lekarz stwierdził u mnie blok nadnerczowy, powodujący brak owulacji. Nie bardzo potrafił mi wytłumaczyć “z czym to się je”. Uprzedził mnie jednak że mogę mieć problemy z zajściem. Czy któraś z Was również ma lub miała podobny problem? Mam już swoje lata a poza tym bardzo chcę mieć dziecko. Panicznie boję się, że mi się nie uda. I zapewnienia lekarza że kiedyś na pewno będę miała dziecko do mnie nie przemawiają. Mam masę wątpliwości.
Proszę o jakąś wskazówkę jak dalej postępować.
Będę szczecze wdzięczna za każdą odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie.
12 odpowiedzi na pytanie: Nowa na forum
Re: Nowa na forum
Witam na forum i zycze poprawy w zdrowku oraz szybkiego zaciazania.
Coz, przydaloby sie zbadac wszystkie hormony gdyz z nadnerczami nie ma zartow.
tu jest lista jakie i kiedy.
[Zobacz stronę]
Nacisk na badanie ACTH(hormon adrenokortykotropowy,wydzielany przez przysadke ale dzialajacy na kore nadnerczy) oraz insulinoodpornosc.
Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!
21.05.04 nie starajaca sie
Re: Nowa na forum
witaj
Agahh wszystko juz na ten temat napisala
ja tylko dodam: czuj sie tu dobrze u szybkiego awansu na oczekujace
pozdrawiam
22 cykl starań
Re: Nowa na forum
Witaj Andżelika :o) Życzę szybkiego skoku pięterko wyżej do oczekujących :o))
NUŚKA + dwa Aniołki
Re: Nowa na forum
Witaj! Zauważyłaś, że u nas rozszalała sie ostatnio epidemia? Co odpalę kompa jest wiadomość o dwóch krechach ! Wpadaj do nas jak najczęściej i szybko złap ciążowego wirusa ! Pozdrawiam, Ania
Re: Nowa na forum
Andżeliko, witaj w naszym gornie…. ja nie bardzo umiem Ci pomóc w sprawie bloku nadnerczowego, ale może dziewczynki coś wiedzą… pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę jak najszybszego przeskoku na oczekujące!!!!
ami7
[Zobacz stronę]
słówko wyjaśnienia
Dziękuje za miłe słowa (i życzenia :)). Gwoli wyjaśnienia miałam już robione poziomy hormonów. Gdy jakies półtora roku temu zrobiłam sobie przerwę w tabletkach, dwukrotnie pojawiła się u mnie @. Potem przestała. Ponieważ w tamtym czasie nie miałam chłopaka byłam pewna że nie poczęłam, spokojnie czekałam chyba ze trzy miesiące. Potem poznałam mojego obecnego męża i zaczęło mi zależec na “uregulowaniu” tych spraw. Lekarz najpierw na USG zobaczył, że całe jajniki mam w niepękniętych pęcherzykach. Wysłał mnie na badania poziomu hormonów. Po otrzymaniu wyników stwierdził blok nadnerczowy. Przepisał mi kolejne leki antykoncepcyjne żeby wywołać @ i kazał mi się nie martwić. Stwierdził, że gdy będę chciała mieć dziecko to razem się o to postaramy :). Miał oczywiście na myśli zastrzyk hormonalny.
Teraz od odstawienia tabletek miałam również dwukrotnie @ cały czas pracujemy z mężem nad powiększeniem rodziny i nic. A ja powoli wpadam w panikę. Wiem, że może za bardzo chcę i zbyt dużo tym myślę. ale mam złe przeczucia. Mój brat nie może mieć dzieci. Teraz ja mam problemy.
Ale obiecuję, że wciąż będziemy się starać.
Jeszcze raz gorące dzięki za ciepłe słowa.
Re: Nowa na forum
witaj witaj
ja ci na pytanie nie odpowiem i nie poradze
ale uwijaj sie szybko i zmykaj oczko wyzej
przesylam ciazowe fluidki: ~~
buziaki
edycja, aniołek i…
Re: słówko wyjaśnienia
A więc zmień lekarza, bo z tego co piszesz (na bloku nadnerczowym się nie znam) wygląda na to że możesz mieć PCO- to właśnie jajniki otulone czarnym koralikiem pęcherzyków które nigdy nie pękną. Nie ma wtedy owulacji, trzeba się leczyć.
Nie czekaj na zbawienie, ja tak czekałam i nic to nie dało. Udaj się od razu do kogoś kto zajmuje się niepłodnością. Do jakiejś kliniki która ci w tym pomoże, nie ufaj zwykłym ginekologom, którzy każą ci czekać rok zanim zaczną cie leczyć.
Ja popełniłam taki błąd choć wiedziałam że nie jestem zdrowa, bo mnie lekarz wyrzucił, kazał starać sie rok i dopiero robić badania. A rok to bardzo dużo czasu. Przez rok zostałam już wyleczona z wielu chorób, które mam a to tylko dlatego że leczę się w poradni niepłodności.
Szkoda twojego czasu, szkoda nerwów, oczekiwania, szkoda naprawdę.
Ja przez to straciłam dwa lata.
Re: słówko wyjaśnienia
Tak jak Gablysia napisala. Zmien lekarza. Opis Twoj jajnikow to piekne PCOS ale moge zalozyc sie, ze lekarz sam nie jest pewien dlaczego. Nadnercza produkuja rowniez androgeny i to PCOs moze byc od nadmiaru testosteronu ale rowniez moze cos byc nie tak z insulina i warto by bylo zrobic krzywa cukrowa by sprawdzic czy nie masz insulinoodpornosci co moze powodowac rowniez PCOS. Pozatym sadze, ze moga inne hormony cos zle wplywac na twoje nadnercza o ile to nadnercza zle funkcjonuja.
Jesli masz jeszcze wyniki badan i zestaw ich jaki lekarz zlecil Ci zrobic to napisz.
21.05.04 nie starajaca sie
Re: Nowa na forum
Witaj
nie mam pojęcia jak Ci pomóc w sprawach medycznych, ale serdecznie Cię witam i jeszcze serdeczniej będę Cię żegnać jak odlecisz na “oczekujące”
PAPA
Re: słówko wyjaśnienia
Witam.
W tej chwili nie podam dokładnie nazw hormonów których robiłam poziomy. W każdym razie PCO lekarz wykluczył. Miałam kilkakrotne badanie USG, badania ręczne oraz własnie hormony. Wykluczyliśmy również nadmiar męskich hromonów (mówię w skrócie bo naprawdę nie pamiętam szczególów i nazw medycznych). Lekarz wykrył natomiast brak enzymu odpowiedzialnego za “przekształcanie się” hormonów, a produkowanego własnie przez nadnercza. Tłumaczył mi również, że może wystąpić sytuacja, że po pewnym czasie brania leków hormonalnych (anty…) nadnercza mogą się “odblokować”. Dlatego też prosił żeby najpierw spróbować bez jego ingerencji. Jeśli natomiast nie będzie efektu dostanę zastrzyk hormonalny.
Ja jednak jestem niedowiarkiem 🙂 i mnie takie tłumaczenia nie bardzo trafiają do głowy. Dopóki nie zobaczę wyników badań, że jestem w ciąży nie przestanę się bać.
Nawiasem mówiąc to dobry lekarz i chyba najlepiej traktujący pacjentki w moim mieście.
Cóż jeszcze poczekam (ale nie długo). Dziękuję za wszelkie słowa otuchy.
No i chyba mimo wszystko poszukam innego doktora poza moim miastem. 🙂
Pozdrawiam i trzymajcie kciuki
Re: słówko wyjaśnienia
Andzelika, wiem ze nie jestesmy tu autorytetem dla Ciebie bo nie jestesmy lekarzami ale niektore z nas staraja sie dosc dlugo (ja staralam sie 4 lata) i mamy dosc spora wiedze. Jezeli piszesz, ze obraz jajnikow byl taki, ze bylo pelno pecherzykow to to jest nic innego jak pco i tu naprawde nie musimy byc lekarzami.
Co do zastrzyku to sa tylko dwie mozliwosci albo provera(czyli antykoncepcyjny zastrzyk) albo pregnyl by dojrzaly pecherzyk pekl (jesli nie masz owulacji to w niczym Ci nie pomoze). Moze byc jeszcze podany progesteron ale to nie na owulacje…..
Takze sama widzisz…… Poszukaj lekarza i zobacz jaka bedzie inna opinia. Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
21.05.04 nie starajaca sie
Znasz odpowiedź na pytanie: Nowa na forum