Nowa umiejętność Miśka…

To się chyba nazywa chwyt pęsetkowy… Objawia się zbieraniem z dywanu paproszków i zjadaniem ich z lubością…

3 odpowiedzi na pytanie: Nowa umiejętność Miśka…

  1. Re: Nowa umiejętność Miśka…

    hehehe….. ja tez mam takiego sprzatacza, a ostatnio pojawily sie juz u nas komary i trzeba wszystkie skrupulatnie zbierac, jak juz zejda z tego swiata za pomoca “raid-a”, bo na pewno zostalyby pozarte ;))). Poza tym Jas jeszcze namietnie pozera koc, zn lapie go zebolami i wyciaga z niego wlosy…., zuje i polyka (niestety nie zawsze uda mi sie temu zapobiec)

    Ewa i Jaś – 11 miesięcy!

    • Re: Nowa umiejętność Miśka…

      A moj sprzatacz oprocz zbierania okrochow cwiczy na mnie, a mianowicie szczypie i do tego ma ogrom radosci jak krzykne!

      Monika i Adamek 18.09.2003r.

      • Re: Nowa umiejętność Miśka…

        Hihi, mój też chwyt pęsetkowy ćwiczy na mnie – szczypie albo robi takie coś: chwyta moją skórę (np na szyi) w dwa palce i tak sobie “roluje” w paluszkach, właściwie nie wiem jak to nazwać. Robi taki ruch jakby pocierał paluszkami, tyle że z moją skórą w ręku – nie jest to zbyt przyjemne! Ale jaką ma z tego zabawę

        Monika i Michałek 22.08.03

        Znasz odpowiedź na pytanie: Nowa umiejętność Miśka…

        Dodaj komentarz

        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo