Gdy moj synek mial sie urodzic zaplanowalam sobie karmienie wylacznie piersia
do 6 miesiaca zycia. Pozniej mialam wrocic do pracy i wprowadzic karmienie
mieszane. Sztuczne mleko + piers rano i wieczorem. Wszystko sobie
zaplanowalam, nie przewidzialam tylko, ze dziecko bedzie alergikiem.
Eliminowalam kolejne pokarmy. Obecnie jem tylko ziemniaki, chleb zytni i
wieprzowine. I z tego zestawu znowu powinnam cos wywalic, bo cos jeszcze
uczula. Postawilam na ziemniaki, ale to chyba zly trop. Wiem na pewno, ze
malego uczula ryz i jablko oraz prawdopodobnie indyk, drozdze lub pszenica
oraz Jelp i krem Oilatum. Synek jest marudny, rozdrazniony, robi brzydkie
kupy (albo luzne, biegunkowe, cuchnace albo ze sluzem), duzo ulewa (a po
niektorych pokarmach wymiotuje), stale ma katar albo sapke no i oczywiscie
zmiany skorne na calym ciele. Ja z kolei jestem ciagle glodna i rozdrazniona,
ze nie moge zjesc tego co pozostali domownicy. Nie mowie juz o tym, ze pomimo
stosowania preparatow witaminowych zaczely mi wypadac wlosy i fizycznie
kiepsko sie czuje. I efekt jest taki, ze i dziecko sie meczy, i ja sie mecze.
Poza tym odnosze wrazenie, ze jedzac w kolko to samo uczulam go na kolejne
pokarmy.
Synek za tydzien skonczy 4 miesiace, rozwija sie bardzo dobrze, ladnie
przybiera na wadze. Myslalam o tym, zeby zrezygnowac z karmienia piersia i
przejsc na Nutramigen. Ale wiem, ze to mleko jest niedobre w smaku i ze
powinno sie karmic piersia dziecko do co najmniej 6 miesiaca zycia. Czuje sie
winna, bo z jednej strony chcialabym jesc juz normalnie i zeby dziecko nie
mialo tych wszystkich dolegliwosci, a z drugiej strony chcialabym karmic
piersia, bo wiem, ze to dla niego dobre i ja to lubie. Ja sama od urodzenia
bylam karmiona sztucznie (mama nie miala w ogole pokarmu). Znam wiele dzieci,
ktore byly karmione piersia bardzo krotko, a swietnie sie rozwijaja. Tyle
tylko, ze teraz jest kladziony bardzo duzy nacisk na naturalne karmienie.
Jak sprawic by dziecko polubilo Nutramigen? Czy dobrze zrobie rezygnujac z naturalnego karmienia?
9 odpowiedzi na pytanie: Nutramigen a alergia
Re: Nutramigen a alergia
Na większość dylematów dotyczących karmienia nie mam odpowiedzi – musisz niestety sama roztrzygnąć czy dalej karmić czy nie. Ale co do Nutramigenu to nie martwiłabym sie tak bardzo….
Re: Nutramigen a alergia
Doskonale Cię rozumiem. Też przez to przechodziłam. Z własnego doświadczenia mogę Ci zasugerować przeprowadzenie testów z krwi w kierunku artukułów żywnościowych, które podejrzewasz oraz np. roztoczy.
U nas sytuacja wyglądała podobnie. Ja będąc na bardzo restrykcyjnej diecie prawie nabawiłam się anemii, a skóra syna i tak wyglądała koszmarnie. Wszyscy posądzali mnie o nietrzymanie diety. Miałam już serdecznie dość bezefektywnego poświęcania się (pomimo, iż uważam, że karmienie jest wspaniałą rzeczą) i za namową alergologa postanowiłam przeprowadzić testy. I całe szczęście, gdyż poza podejrzanymi przeze mnie produktami, alergenami okazały się m.in. również roztocza, pierze, wełna. Tak więc mogłabym zagłodzić się na śmierć, a dziecko nadal by cierpiało.
My testy zrobiliśmy gdy Michał miał 4 m-ce, a karmiłam do 8 m-ca. Gdybym wtedy wiedziała to, co wiem teraz nie skończyłabym jeszcze karmić.
Co do Nutramigenu, to u nas na początku Michał też tego nie chciał wziąć do ust. Jak tylko poczuł zapach, to od razu zaciskał usta i odwracał głowę. Nie było mowy o tym, by zjadł to. Przed planowanym przejściem na Nutramigen zaczęłam mu go trochę dosładzać glukozą i podawać w nocy, kiedy jest rozespany. I tak jakoś się przyzwyczaił. Teraz pije już normalnie i uwielbia ten “wywar ze ściery.” (określenie naszej p. alergolog). Jedna puszka starcza mu na dwie doby.
Zastanawiający jest u Was ciągły katar. Dlatego też, nie wiadomo, czy czasem dziecko nie ma alergii wziewnej. Ja bym to sprawdziła.
Nie przejmuj się tym, na co się teraz kładzie nacisk i co jest modne. Za kilka lat co innego będzie na topie.
Asia & Michaś
Re: Nutramigen a alergia
Asiu, a czy to prawda ze testy u tak malego dziecka sa niemiarodajne, to znaczy ze jesli wynik wyjdzie pozytywny tzn ze dziecko jest uczulone, a jak negatywny to nie znaczy ze nie jest? Slyszalam rowniez, ze jezeli od 2 miesiecy nie jem nabialu pod zadna postacia, to w testach nie wyjdzie czy dziecko jest uczulone czy nie, bo z tym alergenem nie ma kontaktu. zgadzasz sie z tym?
Re: Nutramigen a alergia
Co prawda pytanie nie do mnie ale moja alergolog też zleciła zrobienie testów u mojego synka (11 miesięcy), bo my tez nie dajemy sobie rady i ja nie mam pewności,że to na pewno mleko.
Do wyników z testów wstrzymuję się z decyzją o odstawieniu od piersi. Lekarka jest zdania, że skoro nie mamy 100% pewności, że to alergia na mleko po co dziecko katować nutramigenem
Jan Paweł Wielki 1979
[*][*][*]
Re: Nutramigen a alergia
Co do wiarygodności testów to też o tym słyszałam. Może coś w tym jest. Jedno natomiast jest pewne, gdy wyjdzie, że coś uczula, to na pewno tak jest. U nas wszystko się sprawdziło.
Jeśli chodzi o drugą wątpliwość, to wystarczy, żeby dziecko choć raz miało kontakt z alergenem, a testy na pewno to wykażą. Nie ważnym więc jest, jak długo już nie dostarczasz nabiału. Jeśli wcześniej karmiąc jadłaś go, to dziecko miało możliwość się uczulić i na testach to wyjdzie.
Asia & Michaś
Re: Nutramigen a alergia
Alergia może nie zostać stwierdzona w standardowych testach, jeśli jest IgE niezależna. (O szczegóły dotyczące tego rodzaju alergii raczej zapytaj lekarza, bo ja nie za bardzo się na takim rodzaju znam.)
Asia & Michaś
Re: Nutramigen a alergia
Asiu,
a jestes moze z Warszawy? Gdzie robilas testy i ile kosztowaly. Slyszalam, ze jest jakis panel pokarmowy i wziewny, to prawda?
Re: Nutramigen a alergia
O panelach słyszałam i z tego co wiem, to są raczej robione odpłatnie. U nas, w Łodzi taka przyjemność kosztuje zdaje się coś ok. 200 zł. Gdzieś chyba jednak czytałam, że są mniej wiarygodne (mniej na nich wychodzi) niż te gdzie każdy alergen jest sprawdzany osobno. Ile w tym prawdy, nie wiem.
Ja testy robiłam u siebie w Łodzi w poradni przyszpitalnej i mnie one nic nie kosztowały.
Asia & Michaś
Re: Nutramigen a alergia
Ja karmiłam 4,5 miesiąca. Krzyś jest uczulony na laktozę. Nie miałam wyboru – musiałam odstawić od piersi.
Ale teraz Krzyś rowija się świetnie. Przybiera na wadze.
Ja karmię Humaną SL – toleruje ja każdy alrgik – na receptę ok 12 zł za opakowanie.
A jak przywyczaić.
Ja zrobiłam to drastycznie. Po prostu przestałam karmić piersią. Ale mały brzdąc miał problem tylko pierwszego dnia. Wcale nie chciał ssać smoczka.Ale jak zgłodniał – to pomału zaczął. Teraz jest juz OK.
Nie martw się – ja też zakłądałam karmienie nawet do roku albo i dłużej, ale życie pisze swoje scenariusze.
A dziecko – przyzwyczai się. I wcale nie będzie tego pamietać.
Krzyś wrześniowy
Znasz odpowiedź na pytanie: Nutramigen a alergia