O co chodzi z tym glutenem?

Dziewczyny powiedzcie mi prosze o co chodzi z tym glutenem? Czy jak sie daje dziecku chleb i te inne to moze zachorowac? Czym to sie objawia? Czy dziecko sie musi urodzic z predyspozycjami do zachorowania?? Czy to mozna nabyc? Bo ja nie za bardzo wiem o co chodzi. Z gory dzieki

Lenka i Kubuś 20 lipca 2004

23 odpowiedzi na pytanie: O co chodzi z tym glutenem?

  1. Re: O co chodzi z tym glutenem?

    Tu jest troche informacji na ten temat:
    [Zobacz stronę]
    Może się przyda, bo osobiście to też za dużo nie wiem.

    Daro, Ania i Oliwcia 16.02.2004r.

    • Re: O co chodzi z tym glutenem?

      Lenko, zazwyczaj jest tak, ze predyspozycje musza jakies byc… a nie podawanie glutenu do 10 miesiaca jest traktowane zapobiegawczo, aby nie wywolac choroby, nietolerancji glutenu albo celiaki. Zazwyczaj pierwsza oznaka jest rozwolnienie, ale forumowa ekspertka od glutenu jest Nelly21 – pozdrawiam
      Ja przez niewiedze, dawalam Oliwierkowi gluten i na szczescie nic sie nie stalo…

      Asia i Oli 14.01.04

      • Re: O co chodzi z tym glutenem?

        Ja tak po krotce:)
        Gluten to bialko zboz zawarte w owsie,jeczmieniu,pszenicy
        zyto
        Nie zaleca sie wprowadzania glutenu do KONCA 10 miesiaca zycia,a u dzieci z alergia na jakies produkty zalecane wprowadzenie glutenu po pierwszych urodzinach.
        Jezeli chodzi o choroby wywolane przez gluten:
        celiakia-choroba nabyta-pozniejsze podanie glutenu powoduje opzonienie pojawienia sie choroby,a co za tym idzie gluten wczesniej podany niezakloca rozwoju dziecka,
        alergia-pozniejsze podanie glutenu powoduje ze alergia na gluten jest mniej prawdopodobna
        nietolerancja glutenu-objawia sie podobnie jak celiakia cyzli zanikiem kosmkow jelitowych i biegunka-tak samo jak w przypadku alergi dziekco moze z niej wyrosnac.

        Poza tym,moim skromnym zdaniem z glutenem lepiej poczekac,na chlebek i ciasteczka dziecko ma czas,poza tym wiecej szkod niz pozytku z tego moze byc.

        Lekarze ktorzy zalecaja wprowadzenie glutenu przed 10 m.zycia moim skromnym zdaniem sa niedouczeni,co spowodowane jest ze na medycynie temat glutenu jest bardzo ale to bardoz okrojony,a lekarze ok40 uwazaja to za bujde bo sami glutenem pasli swoje dzieci.
        Dodam jeszcze, ze dzieki wprowadzeniu zalecania co do glutenu po 10 m. zyciazmalalo (juz nie pamietam o ile procent)zachorowanie na celiakie dzieci do 3 roku zycia i wystepowanie nietolerancji i alergii na gluten.
        To tyle na temat:))

        hehe,mialo byc krotko,ale temat byl mi bliski:)

        Nelly i Hubert 23.02.03

        • Re: O co chodzi z tym glutenem?

          Zapomnialam o objawach:)
          biegunka,bole brzuszka,tluste kupki i chudniecie dziecka a takze dziecko mzoe byc nerwowe-celiakia
          biegunka,bole brzuszka i wysypka-alergia

          Nelly i Hubert 23.02.03

          • Re: O co chodzi z tym glutenem?

            🙂
            szkoda tylko, ze w takiej dziedzinie jestem ekspertka:))
            naszczescie bycie bezglutenm to juz nie nasz problem,mlody wyrosl:)

            Nelly i Hubert 23.02.03

            • Re: O co chodzi z tym glutenem?

              I jedno szczescie, biedny Hubi i tak sie nacierpial!!!!
              A jeszcze pare dziedzin w ktorych moglabys byc ekspertka napewno by sie znalazlo

              Asia i Oli 14.01.04

              • Re: O co chodzi z tym glutenem?

                bilans forumowy bezglutów utrzymał si ena stałym poziomie – ja go podmierniłam :-)))

                Do pytającej – jestem pięknym przykładem celiakii nie zdiagnozowanej w dzieciństwie tylko w wieku 27 lat. U mnie celiakia jest po częsci wynikiem nietolerancji laktozy i wyniszczenia jelita przez cukier mleczny. Potem doszedł gluten – przez wszystkie lata miałam formę tzw. niejawną – objawy zaostrzyły się po ciąży.
                Moje dziecko ma zalecone podawanie glutenu po ukończeniu roku.


                madzia i

                • Re: O co chodzi z tym glutenem?

                  fakt bez problemu radze sobie z biegunkami i zaparciami:)

                  Nelly i Hubert 23.02.03

                  • refleksji kilka na temat glutenu

                    Ekspertem w tej dziedzinie nie jestem, jednak przebywam obecnie za granica i kupuje wiele gotowych produktow dla dzieci wyprodukowanych w roznych krajach – glownie Europy (ale nie tylko). Na wielu produktach zawierajacych gluten podana granica wiekowa jest 6+mies, czasem 8. Wiec czy to niedouczenie lekarzy czy po prostu rozne szkoly? W Polsce zaleca sie po 10. Gdzies czytalam ( w internecie, ale juz nie pamietam gdzie), ze tak naprawde grozne moze byc podawanie glutenu ponizej 6 mies – bo wtedy wzrasta ryzyko uczulenia na gluten w przyszlosci.

                    Elik i Antek (11mies)

                    • Re: refleksji kilka na temat glutenu

                      Z całą pewnością niedouczenie

                      sorry, nie moglam sie oprzec… [smutek]

                      co kraj to obyczaj, wałkowalismy to nie raz i to niedawno, poszukaj postów CIKU, ładnie wyjasniala podejscie amerykanskich lekarzy to tej sprawy

                      widzisz… w roznych krajach roznie sie traktuje np. ciąze – w niektorych badanie wewnetrzne na foteliku uwazane jest za niedopuszczalne i szkodliwe, w niektorych jak i usg – jest podstawowe… nie sadze, ze to niedouczenie, po prostu wlasnie rozne szkoly; podobnie z glutenem, podobnie z roznymi normalmi zywnosciowymi na calym swiecie
                      kazdy zrobi jak uwaza… wg mnie nie ma co manifestacyjnie robic czegos szybciej, zeby pokazac, ze sie ma racje… kilka miesiecy bez glutenu nikomu nie zaszkodzi, a jak ilustruja przyklady – np. forumowe – moze pomoc

                      • Re: refleksji kilka na temat glutenu

                        kochana Lea:)

                        Nelly i Hubert 23.02.03

                        • Re: refleksji kilka na temat glutenu

                          Lea Ci pieknie napisala,ale dopisze to co zawsze pisze:))
                          w USA alergia na gluten jest norma i nikt sie tym nie przejmuje-to akurat wiem z amerykanskiego forum medycznego:)
                          poza tym w krajach takich jak Francja, Belgia, Australia itd zachorowanie na celiakie dzieci do lat 3 jest o wiele popularniejsze,poza tym chleby te maja wiecej bialka zbozowego i dlatego tez nietolerancja glutenu jest norma u wielu osob. Moglabym pisac wiele na ten temat,ale jzu mi sie nie chce:)

                          Nelly i Hubert 23.02.03

                          • Re: refleksji kilka na temat glutenu

                            O rany…. 🙂

                            • do Lea i nelly 21 i nie tylko

                              Rozumiem doskonale Wasze podejscie – bo Wasze dzieci mialy problem z glutenem. ALe ciagle nie uwazam, ze jest to niedouczenie lekarzy. NIedouczenie jest wtedy, kiedy ktos jako argumentu uzywa stwierdzenia “bo tak bylo kiedys i bylo dobrze”, ale jak ktos to uzasadnia – to jest inne podejscie.
                              I wyobrazcie sobie, ze ja tez nie uwazam ze nalezy cos robic ostentacyjnie szybciej, zeby pokazac ze sie ma racje. Natomiast to nawet nie sa produkty Amerykanskie. Jest tak tez m.in. w Anglii, we Wloszech, Belgii. Produkty takie robia firmy – znane tez w POlsce – jak Nestle czy Milupa. Czy oni tam chca zrobic krzywde swoim dzieciom? Napisalam tez, ze nie jestem ekspertem, tylko ZE JEST TO REFLEKSJI KILKA. Moim, nieeksperckim zdaniem, nie ma tez co przesadzac, jezeli dziecko nie wykazuje i nie wykazywalo zadnych objawow alergii i nie ma rodzinnych do tego predyspozycji. Mysle tez, ze wiele dziewczyn podaje dzieciom rzeczy z glutenem wczesniej, ale nie mowi tego, zeby na nie nikt nie napadal. Poza tym tez moglabym wiele jeszcze pisac, ale mi sie nie chce;)

                              Pozdrawiam. Elik
                              PS – czy z tego wynika, kiedy podalam swojemu dziecku gluten? NIE WYNIKA. To tylko refleksji kilka

                              • Re: do Lea i nelly 21 i nie tylko

                                Problem z glutenem mial tylko Hubi a Mati Lei jest niealergiczny:)

                                Ja nie mowie absolutnie ze jest to niedouczenie-to po pierwsze. Chodzi mi o to, ze w Polsce zywnosc bezglutenowa jest mniej popularna,w krajach o ktorych wspominasz jest ona na pozadku dziennym-we Wloszech produkty bezglutenowe sa w aptekach, zywnosc ich jest na o wiele wyzszym poziomie jezeli chodzi o zywnosc bezglutenowa w Polsce.Zywnosc jest refundowana i zwracane sa koszta za nia:)
                                W polsce tak nei jest,jednak spada liczba alergii na gluten,w porownianiu z innymi krajami.Kiedys gastrlog powiedzial mi ze w kraju takim jak Francja jest do pomyslenia by dawac chlebek pozniej itd. tow ie z konferencji gasrtologow.
                                Poza tym moje dziecko nie wykazywalo NIGDY zadnych reakcji alergicznych!!!do czasu wprowadzenia glutenu!

                                Nelly i Hubert 23.02.03

                                • Re: do Lea i nelly 21 i nie tylko

                                  “Moim, nieeksperckim zdaniem, nie ma tez co przesadzac, jezeli dziecko nie wykazuje i nie wykazywalo zadnych objawow alergii i nie ma rodzinnych do tego predyspozycji. Mysle tez, ze wiele dziewczyn podaje dzieciom rzeczy z glutenem wczesniej, ale nie mowi tego, zeby na nie nikt nie napadal. ”

                                  no to myslac taki tropem to wiele dziewczyn wsadza dzieci w chodziki, podaje mleko z kartonika w wieku 5 miesiecy, karmi schabowym i daje cukierki…. tylko ja sie pytam po co? Mam wrazenie, ze bardzo czesto jest tak, ze pytajac o cos na forum mamy juz wyrobione zdanie na ten temat, tylko ze szukamy poiwierdzenia jej slusznosci. A schody zaczynaja sie kiedy wynikaja roznice zdan, wiazace sie np. z roznymi podejsciami albo poziomem wiedzy. I tego nie rozumiem, bo skoro sa przyklady, ze zbyt wczesne podanie glutenu dziecku (patrz kilkoro forumowych) moze byc przyczyna problemow (mimo, ze wczesniej ich dziecko WCALE nie mialo) to ja sie pytam w imie czego ryzykowac? Po co? Zeby pokazac, ze jestesmy odwazne, nowoczesne i wogole najmadrzejsze? A wszystkie ostrozne mamy to zachowawcze i przwrazliwione? to ja wole byc przewrazliwiona. Mi w pamiec zapadlo chyba zdanie krzemianki, ktora zapytala lekarza, czy problemy jej Igiego moga wynikac ze zbyt wczesnego podania glutenu. A lekarz odparl – tego sie nie dowiemy…. i taki argument mi wystarczy.
                                  pozdrawiamy
                                  emalka i Zuzka, ur.21.04.03

                                  • Re: do Lea i nelly 21 i nie tylko

                                    hmm, pozwole sobie na swoje trzy grosze.

                                    Masz racje – firmy znane u nas sprzedają swoje artykuły na cąłym świecie – ale te artykułyu są zawsze zgodne z normami w danym kraju – inaczej by to nie miało sensu – czyż nie?
                                    Jak poszperasz w archiwum gazety wyborczej to znajdziesz tekst o różnicach w składzie np. coca-coli w zależności od kraju w którym jest sprzedawana, czy smaku i zapachu kawy tchibo..
                                    Każdy z tych produktów jest dostosowywany do rynku lokalnego – jedzenie dla dzieci też. Dlatego u nas owoce cytrusowe są dozwolone od 10 m-ca a w turcji znajdziesz je w słoiczkach od 4 m-ca. Jak to moja pediatra mawia: zasada jest taka, że dajemy to co rośnie na naszej ziemi do ukończenia przynajmniej 10 m-ca.

                                    A teraz pytanie – skoro u mnie w domu NIKT nie ma nietolerancji laktozy ani też glutenu dlaczego ja mam?
                                    Dlaczego w takim razie zdiagnozowano u mnie celiakie w wieku 27 lat? A prof. Radzikowski rzekł ze ona jest we wmnie mniej więcej od 27 lat?


                                    madzia i

                                    • Re: do Lea i nelly 21 i nie tylko

                                      :)dokladnie Emalko!!!!

                                      Mi gastrlog i alergolog powiedzial wyraznie ze jakbym podala gluten Hubciowi wczesniej niz przed 10 m. mogloby sie skonczyc bardzo zle,gdyz i tak po 10 m,pojawila sie 3 tygodniowa biegunka,ale przy wczesniejszym przypadku podania moglo by sie skonczyc szpitalem.
                                      Tak wiec lepiej poczekac skoro nasi specjalisci tak radza,a nie patrzec na to co jest w innych krajach!

                                      Nelly i Hubert 23.02.03

                                      • Re: do Lea i nelly 21 i nie tylko

                                        “Mam wrazenie, ze bardzo czesto jest tak, ze pytajac o cos na forum mamy juz wyrobione zdanie na ten temat, tylko ze szukamy poiwierdzenia jej slusznosci. A schody zaczynaja sie kiedy wynikaja roznice zdan, wiazace sie np. z roznymi podejsciami albo poziomem wiedzy”

                                        Wiesz, w 100% sie z Toba zgadzam, bo wlasnie roznica w pogladach moich (a wlasciwie nawet nie moich, tylko panujacych w kilku innych krajach) a niektorych uczestniczek tego forum, spowodowala ta emocjonalna – z niektorych strony – wymiane zdan. A zawsze myslalam, ze forum jest wlasnie po to by wymieniac rozne spostrzezenia i doswiadczenia? A nie koniecznie zakladac kola wzajemnej adoracji, gdzie kazdy sobie przytakuje i udowadnia, ze jest najlepsza matka pod sloncem.

                                        Ale moze to nie bylo do mnie, co? Bo to nie ja zadawalam pytanie. Podzielilam sie jedynie kilkoma spostrzezeniami z mieszkania poza Polska. I czy to ja usiluje przekonac wszystkich do swoich racji? Trzeba czytac co kto pisze, a nie od razu sie ekscytowac niepotrzebnie.

                                        Zreszta nadal uwazam, ze podanie 8 mies dziecku czegos z glutenem, to nie jest zbrodnia NIe mowie o pasieniu dziecka ciasteczkami, ale odrobina pieczywa czy makaronu? Ja dalam i nic sie nigdy nie dzialo. A DZIECKO MOZE MIEC UCZULENIE I NA MARCHEWKE _ I CZY TO JEST POWOD< ZEBY DZIECKU PRZEZ ROK PODAWAC JEDYNIE MLEKO?Tak, tak, moglam poczekac do 10 mies, moglam i do 1,5 roku. ALe nie poczekalam, z pelna swiadomoscia, ze w Polsce nie zaleca sie podawania glutenu do 10 mies. Taka to pewnie jestem wyrodna matka, jak i 3/4 swiata wyrodnych matek. NIe ma co juz chyba kontynuowac tej dyskusji.

                                        pozdrawiam wszystkie najlepsze matki swiata

                                        • konczac dyskusje – nie na temat

                                          Czytam dziecku troche wierszykow Brzechwy – bardzo lubi. Zreszta to naprawde madre wierszyki. Taki oto mi sie nasunal – odnosnie naszej dyskusji;)
                                          (Wiem, ze temat powazny – i nie do smiechu mi z tematu. Natomiast czasem dyskusje przybieraja ciekawa postac.)

                                          “Ryby”

                                          Leszcz za wąsy suma szarpie.
                                          “A to śmiałość! “- rzekły karpie.
                                          “Karpie dobre są, lecz w sosie “-
                                          Odezwały sie łososie.
                                          “Głupie żarty” – rzekła flądra.
                                          “Patrzcie, flądra jaka mądra,
                                          Skąd u flądry rozum taki? ” –
                                          Obruszyły sie szczupaki.
                                          “Cóż za dziwne obyczaje,
                                          że okoniem szczupak staje?” –
                                          Mruknął sandacz. WIęc sandacza
                                          Zbeształ okoń: “Pan uwłacza
                                          Mnie i całej mej rodzinie,
                                          Niech pan od nas precz odpłynie!”
                                          Rzekły śledzie: “Ryby rzeczne
                                          Są zazwyczaj niedorzeczne”.
                                          “Każda woda im za słodka “-
                                          Przyganiała śledziom płotka.
                                          Karaś milczał. Tylko kilka
                                          Jeszcze słów rzuciła kilka,
                                          A sardynki z tej rozmowy
                                          Potraciły całiem głowy.

                                          Pzdrawiam
                                          Elik i Antek (11mies)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: O co chodzi z tym glutenem?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general