o higienie Polaków słów kilka… ;)

jakoś tak mi pasuje artykuł do aktualnej aury:

i kilka komentarzy spod artykułu:
[I]
Ogólna higiena Polaków jest fatalna- to prawda. Ale chyba najgorzej
naszym rodakom wychodzi utrzymanie czystości stóp.Jako neurolog
muszę sprawdzać odruchy podeszwowe-więc wszystkim chorym ściągam
skarpetki, to co tam można zobaczyć to DRAMAT. Brud, złuszczony
naskórek, wrastające często zagrzybione szpony. Hołdujemy zasadzie
jak czegoś nie widać to i nie czuć – ale to nie jest prawda
niestety.

*

Przykład z bliskiego sąsiedztwa: starsza pani myje się raz na dwa tygodnie.
Protez zębowych nie myje w ogóle, bo i po co, skoro herbatką się przepłuczą.
Włosy wyglądają jak piorun w rabarbar, ale po co je myć?

*

a ja popieram doktorka, pracuje w sklepie i najgorzej jest w piątki i soboty
rano, bo ludzie przed sobotnią kąpielą ( to taki polski zwyczaj, myjemy się
tylko w soboty),
jak mi tu jeden z drugim posiedzi dłużej to wytrzymać się nie da,
już wole jak w poniedziałek przychodzą na kacu 😉 [/I]

tak jakoś wyszło o higienie ogólnej Polaków 😉
Może macie jakieś swoje przykłady…? Aura sprzyja takim doświadczeniom
W sumie to o kilku kwestiach nawet nie wiedziałam – sobota jest dniem powszechnego, cotygodniowego mycia? Jakaś niedoinformowana jestem 😉

57 odpowiedzi na pytanie: o higienie Polaków słów kilka… ;)

  1. Przyszedł kiedyś do nas (tzn. do pracy) “petent” wiekowy facet, który miał poprawić coś w dokumentach. Tak okropnie śmierdział potem połączonym z moczem, że nie było można wytrzymać. Nigdy w życiu nie było mi dane wąchać takiego smrodu. W dodatku nie za bardzo umiał pisać więc zapowiadało się na dłuższe posiedzenie w naszym pokoju. Środek zimy a my do końca dnia z dwoma oknami otwartymi na oścież. Ale lepszy chłodek niżli smrodek.

    • Pamietam jeszcze z autobusow jezdzac na wyklady codziennie rano ten niesamowicie cuchnaco slodkawy zapach krwi z podpasek. Obrzydlistwa niesamowite.

      Wlosi sa brudni to prawda, syf na ulicach, syf na plazach ale nie spotkalam jeszcze cuchnacego wlocha. RAczej sie myja. No ale jak tu nie brac prysznica 5 razy dziennie w taki upal?

      • na studiach byla u nas dziewczyna,a w sumie dwie…jedna pachnąca potem druga…wiecie rybka-pipka…

        jak byly zajecia z zabaw ruchowych,i trzeba bylo sie podzielic na kolka,mnikt ich nie chcial, zeby pani mgr nie pomyslala, ze to od ktorejs z nas…ja nie wiem,czy one nie czuly swojego zapachu,,,,,

        • ja nic nie powiem, bo w tych kwestiach to zbyt wrazliwa jestem…

          • Powiem tylko tyle, że wpółczuje lekarzom….

            I teraz oddycham z ulgą, bo przed kazda wizyta u lekarza ( nie ważne, jakiego) przygotowuje się jak na randkę;) Myślałam, żem zboczona;)

            Jak chodziłam do gina w ciąży to bym umarła, gdybym tam poszła np. bez “zrobionych” pięknie stóp. O innych oczywistościach nawet nie wspomnę.
            Po prostu cholernie niekomfortowo bym się czuła gdybym miała iść “niedomyta” do lekarza

            • Zamieszczone przez morena

              W sumie to o kilku kwestiach nawet nie wiedziałam – sobota jest dniem powszechnego, cotygodniowego mycia? Jakaś niedoinformowana jestem 😉

              A ja to pamietam z domu rodzinnego, niestety, kiedy to oszczedzalo sie i wode i gaz

              Obecnie tez znam ludzi, ktorzy kapia sie tylko raz w tygodniu. I to nie tylko Polakow – ten problem jest takze nagminny wsrod Czechow. Opowiadal mi maz, jak raz musial wprowadzic rozporzadzenie, ze nalezy przed przyjsciem do pracy wziac prysznic, bo sie wytrzymac nie dalo.

              A panu doktorowi z artykulu brawa sie naleza za odwage 🙂

              • ja miałam kiedys w pracy kolegę -tak ok 50 lat, który walił takim potem przeokrutnym, misł takie koła pod pachami zawsze, a jak wchodził do nas do pokoju to tak zrzucał sobie marynarkę na łokcie i wachlował te pachy…

                można było z tego smrodu zemdlec normalnie

                • moja znajoma czeszka chodzi do dentysty, ktory twierdzi, ze najgorsze uzebienie wsrod jego pacjentow maja wlasnie polacy:(

                  • Zamieszczone przez DOROTA27
                    moja znajoma czeszka chodzi do dentysty, ktory twierdzi, ze najgorsze uzebienie wsrod jego pacjentow maja wlasnie polacy:(

                    bo gdzie Polacy te zeby mają leczyć??
                    jak nie masz kasy – to lepiej iśc od razu do weterynarza, niech Cię uspi – taki kraj:(

                    • Zamieszczone przez ahimsa
                      Powiem tylko tyle, że wpółczuje lekarzom….

                      I teraz oddycham z ulgą, bo przed kazda wizyta u lekarza ( nie ważne, jakiego) przygotowuje się jak na randkę;) Myślałam, żem zboczona;)

                      Jak chodziłam do gina w ciąży to bym umarła, gdybym tam poszła np. bez “zrobionych” pięknie stóp. O innych oczywistościach nawet nie wspomnę.
                      Po prostu cholernie niekomfortowo bym się czuła gdybym miała iść “niedomyta” do lekarza

                      No ja też musze wziąć przysznic, nawet jak do laryngologa idę 🙂

                      Do ginekologa zawsze skarpetki biorę, bo mi głupio tak gołymi nogami majtać. Dla mnie stopy to najbrzydsza część ciała i zakrywam namiętnie.

                      Swoją drogą, nie wiedziałam że to taki społeczny problem. Myślałam, ze do kościoła i lekarza to ludziska się myją.

                      • Zamieszczone przez bruni
                        bo gdzie Polacy te zeby mają leczyć??
                        jak nie masz kasy – to lepiej iśc od razu do weterynarza, niech Cię uspi – taki kraj:(

                        Niestety 🙁

                        A coraz wiecej gimnazjalistów nie ma juz zebow, znam dziewczynkę bez jedynek 🙁

                        • Zamieszczone przez Jane

                          A panu doktorowi z artykulu brawa sie naleza za odwage 🙂

                          I za to, jak w sumie delikatnie tę sprawę załatwia z pacjentami, i za to, że po prostu chce z tym problemem coś zrobić. Swoją drogą aż dziwne, że to taki powszechny problem, a tak wykształceni ludzie, mający tyle kontaktu z innymi – mają trudności z taktownym poruszeniem sprawy i dopiero teraz taki artykuł…

                          • Zamieszczone przez Lea
                            Niestety 🙁

                            A coraz wiecej gimnazjalistów nie ma juz zebow, znam dziewczynkę bez jedynek 🙁

                            PRZYKRE:(

                            • Zamieszczone przez ahimsa
                              Powiem tylko tyle, że wpółczuje lekarzom….

                              I teraz oddycham z ulgą, bo przed kazda wizyta u lekarza ( nie ważne, jakiego) przygotowuje się jak na randkę;) Myślałam, żem zboczona;)

                              Jak chodziłam do gina w ciąży to bym umarła, gdybym tam poszła np. bez “zrobionych” pięknie stóp. O innych oczywistościach nawet nie wspomnę.
                              Po prostu cholernie niekomfortowo bym się czuła gdybym miała iść “niedomyta” do lekarza

                              podpisze sie
                              i zaniedlugo dopisze:)

                              • Zamieszczone przez morena

                                W sumie to o kilku kwestiach nawet nie wiedziałam – sobota jest dniem powszechnego, cotygodniowego mycia? Jakaś niedoinformowana jestem 😉

                                No jesteś, jesteś, moja droga!
                                Ładnych parę lat temu, mój Tata rozmawiał z sąsiadką, gdy akurat roznosili rachunki za wodę- sąsiadka zadowolona -mieli rachunek mniej więcej 3-4 x niższy niż my 😉 Widząc zaskoczoną minę mego Taty powiedziała coś w stylu: Nie żebyśmy się nie myli, nie! Panie- co Sobota wszyscy się kąpiemy!
                                I stąd -ja od około 15lat -WIEM ze SOBOTA to PORA MYCIA 😀

                                • Zamieszczone przez Lea

                                  A coraz wiecej gimnazjalistów nie ma juz zebow, znam dziewczynkę bez jedynek 🙁

                                  🙁

                                  • :):):):):):):)

                                    ciekawe co rozumiała jako pobrudzi = kiedy ptak nasra czy co?

                                    • Że problem powszechny nie wiedziałam,ale powiem wam mój dziadek zmarł w tym roku w wieku 90 lat nie cierpiał wody toczyliśmy prawdziwe boje o kąpiel raz w tygodniu:)nie zawsze się udawało myśleliśmy ze to z racji wychowania wcześnie został sierotą w wieku 4 lat poszedł na służbę krowami się zajmować,spał w korycie w chlewie i myslelismy że nikt go nie nauczył pewnych zasad, zresztą teraz pikpiwamy że się nie mył i jakiego wieku dożył w dobrym zdrowiu aha i miał wszystkie zęby,nie muszę pisać że ani razu w życiu nie umyte
                                      A ja moje kły szoruję,u dentysty już mam “abonament”i sypią mi się strasznie

                                      • Zamieszczone przez morena

                                        W sumie to o kilku kwestiach nawet nie wiedziałam – sobota jest dniem powszechnego, cotygodniowego mycia? Jakaś niedoinformowana jestem 😉

                                        Tak mi się nasunęło kawał z przed kilkunastu lat

                                        Jaki to czas?? – pyta nuczycielka dzieci

                                        Ja się kąpię
                                        Ty się kąpiesz
                                        On się kąpie

                                        Sobota wieczór proszę pani – odpowiadają dzieci

                                        • Zamieszczone przez bocian201
                                          Że problem powszechny nie wiedziałam,ale powiem wam mój dziadek zmarł w tym roku w wieku 90 lat nie cierpiał wody toczyliśmy prawdziwe boje o kąpiel raz w tygodniu:)nie zawsze się udawało myśleliśmy ze to z racji wychowania wcześnie został sierotą w wieku 4 lat poszedł na służbę krowami się zajmować,spał w korycie w chlewie i myslelismy że nikt go nie nauczył pewnych zasad, zresztą teraz pikpiwamy że się nie mył i jakiego wieku dożył w dobrym zdrowiu aha i miał wszystkie zęby,nie muszę pisać że ani razu w życiu nie umyte
                                          A ja moje kły szoruję,u dentysty już mam “abonament”i sypią mi się strasznie

                                          częste mycie skraca życie. skóra się ściera i człowiek umiera.
                                          na bank dotyczy to również zębów

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: o higienie Polaków słów kilka… ;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general