Po dwóch latach używania takich pieluch coś mnie natchnęło i postanowiłam jedną z nich po wyjściu z basenu wysuszyć. Schła długo, bo dobę na kaloryferze, ale efekt jest taki, że praktycznie nie widać, że była używana (jest trochę brzydziej złożona, niż fabrycznie i to tyle). Wygląda na to, że można takich pieluch używać więcej niż raz… W sumie jest to poniekąd logiczne, skoro siuśki mają w nie nie wsiąkać, a tylko ma oa chronić przed kupą… Ciekawa jeste, czy któraś z Was próbowała użyć takąpieluchę więcej niż raz? Następnym razem spróbuję – zobaczymy, czy będzie się gorzej spisywać, niż za pierwszym razem…
Kra+Wiktorek(2.4l)+Marcelek(7.5m)
57 odpowiedzi na pytanie: o jednorazowości pieluch do pływania
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Kiedyś widziałam taką scenę w przebieralni basenu: dziewczyna zdjęła (dziecku oczywiście) mokrą pieluchę, obejrzała, stwierdziła “czysta” i włożyła do woreczka.
Mówiąc szczerze zbaraniałam, mnie by to nie przyszła do głowy, ale właściwie…
Pozdrawiam,
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
moja siostra:)uzywala po dwa razy….mowi ze bylo bez roznicy:)
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Nie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego jak pieluchy do pływania 🙂 Dobrze wiedzieć!
Cyprianek (listopad 2005)
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
A ja bym chyba nie mogła takiej pieluchy drugi raz założyć. Przecież jest to zwykła przesikana pielucha, przepłukana w wodzie basenowej i wysuszona.
Moze wygląda dobrze po wysuszeniu, ale ja bym takiej już nie założyła.
To tak jakbym np. pieluch tetrowych używała i ich nie prała tylko płukała w zimnej wodzie i zakładała spowrotem. Troche to dla mnie nie higieniczne. Ale to tylko moje zdanie 🙂
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Ja po basenie porzadnie plucze taka pieluszke i susze. Starcza na kilka razy. Nie mam zadnych oporow, bo chodzimy najwyzej na 30 min (Daniel wiecej nie wytrzymuje) wiec w sumie zsiusia sie w taka pieluszke z jeden raz. No, po kupie to bym napewno nie uzywala drugi raz.
Jak widzisz nie Ty jedna jestes “oszczedna”;-)
Magda i Daniel (22.02.05) 12m
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
a czy pływanie w jednej wodzie z wieloma ludźmi jest higieniczne????
Pozdrówki 🙂
baby-gaga.com/p/dev260pp___.png[/img]
baby-gaga.com/t/eleelecrd20010725_-8_Mój+Tymoteusz.png[/img]
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Higieniczne, niehigieniczne, ja swojemu dziecku za każdym razem zakladam czystą pieluszkę i przyznam, że tego samego oczekuję od innych rodziców.
Żadne zabiegi typu pranie jednorazowych pieluch mnie nie przekonuje 🙁
Sorki ale kojarzy mi się to jak ja bym przez cały dzień nosiła jedną wkładkę higieniczną no bo czekam na okres którego nie dostałam jeszcze, chyba bym nie potrafiła nie wymienić wkładki podczas wizyty w toalecie
Mateuszek i
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Zastanawia mnie czy własny strój kapielowy po basenie pierzesz (mimo, ze pewnie nie jest przesikany ) czy tylko płuczesz, suszysz i zakładasz kolejny raz?
Fuj… aż starch na basen chodzić
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
to teraz wiem skad moje wieczne grzybice po basenie. Mozesz powiedziec gdzie chodzisz na basen?
Tak dla informacji co omijac.
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Zastanawia mnie, czy kiedy Twoje dziecko będzie już chodzić bez pieluchy i czasem zdarzy mu się zasikać majtki, to wtedy też tylko przepłuczesz i wysuszysz? Na dodatek kilka razy z rzędu, bez prania?
Czy o swoją bieliznę też tak dbasz?
Trochę to dziwne
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Woda jest zmieniana, chlorowana, czyszczona itp…
Poza tym chyba bierzesz przynajmniej prysznic po basenie.
A taka przepłukana pieluszka to co innego, nie widzisz różnicy?
Pozdrawiam
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Trochę dziwne porównanie… Mój Wiktorek na przykłąd chodzi na basen w kąpielówkach już z pół roku. Mam pewność, że kupy w wodzie nie zrobi, ale nie mam pojęcia, czy nie zrobi siusiu (zaznaczam, że pieluchy basenowe nie zapobiegają przed wypłynięciem siuśków do wody, więc nic by nie pomogło, gdyby miał na sobie taką pieluchę). I oczywiście, że nie piorę po każdej wizycie na basenie mu tych kąpielówek, podobnie jak swojego kostiumu itp. Przepłukuję, ale nie piorę. Natomiast jeśli zdarzy mu się nasikać w majtki, to je piorę zanim założę mu ponownie. Chyba jest różnica?
PS. Nie sądziłam, ze ten wątek wywoła taką burzę…
Kra+Wiktorek(2.4l)+Marcelek(7.5m)
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
No róznica jest taka, że ja nie założylabym nie wypranego po basenie kostiumu i dlatego dziecku też piorę.
W ramach oszczędności wolałabym iść raz w miesiącu mniej na basen ale w czystej pieluszce, bo przyznam, że jak przeczytałam ten wątek to mnie nieco od basenu odrzuciło
Mateuszek i
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Mnie odrzuciło jak załapałam na basenie chlamydie… Kto mi zagwarantuje, że moje dziecko tego nie załapie?
Michałek 14.08.2003
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Nie bardzo rozumiem, dlaczego kąpielówek – które bądź co bądź nosi się jak bieliznę – nie trzeba prać po założeniu? Woda w basenie je dezynfekuje…?
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Wiem Kamelio, że jest wiele paskudztw które na basenie mozna podłapać: chlamydie, gronkowce, grzybice, kurzajki i wiele innych – z tymi paskudztwami się walczy i no ale jakoś nie potrafie zrozumieć aby przez swoją “pomysłowość” świadomie narażac siebie, swoje dziecko no i innych.
Podczas jednej z wizyt na basenie jeden z maluchów np. zaczął wymiotować…:(( no ale cóż siła wyższa
Wrrr….
Mateuszek i
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
No i dlatego dla mnie basen to… syf.
Kiedyś pływanie to była jedyna forma aktywności jaką lubiłam, bo… przy tym się człowiek nie poci…
No ale trudno… Basenom mówię NIE! A już na pewno z malutkimi dziećmi… Ja nawet wspólnej kąpieli mamy z maluchem mówię NIE! No ale ja mam radykalne poglądy z powodu osobistych doświadczeń…
Michałek 14.08.2003
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
dlatego nie chodzę na basen…
Pozdrówki 🙂
baby-gaga.com/p/dev260pp___.png[/img]
baby-gaga.com/t/eleelecrd20010725_-8_Mój+Tymoteusz.png[/img]
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
nie interesuje mnie co robią z tą wodą w basenie, ja na basen poprostu nie chodzę…. dla mnie to ohydne… ale rzecz gustu….
Pozdrówki 🙂
baby-gaga.com/p/dev260pp___.png[/img]
baby-gaga.com/t/eleelecrd20010725_-8_Mój+Tymoteusz.png[/img]
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
Re: o jednorazowości pieluch do pływania
Wysuszyłąm tą pieluszkę z ciekawości, nie oszczędności, co zresztą chyba napisałam…
A skoro pierzesz po każdym basenie kostium, to rozumiem, że i pieluszkę zmieniasz. To akurat jest jasne.
Kra+Wiktorek(2.4l)+Marcelek(7.5m)
Znasz odpowiedź na pytanie: o jednorazowości pieluch do pływania