Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum
o której przeciętny ojciec wraca do domu?
pytam serio
nie wiem kim jest przeciętny ojciec 😉 ale jestem bardzo ciekawa o której wasi mężowie/niemężowie wracają do domu po pracy.
podzielicie się tą słodką tajemnicą?
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: o której przeciętny ojciec wraca do domu?
mój stary tak pracuje 😀
wychodzą wszyscy trzej o 7.30, robotę ma blisko przedszkola, więc podrzuca młodych a na 8.00 jest w robocie.
O 16.00 wychodzi, żeby zabrać młodych, ale to róznie.
W poniedziałek ja zabieram Stacha, a Antonio jedzie z tatą na tańce, wracają ok. 18.30, wtorek- przed 16.30 tata odbiera ich obu i jadą do domu (ja w pracy),
środa: wszyscy trzej na tańce, powrót 18.30 (ja w pracy),
czwartek: o 16.30 wypad z przedszkola i do domu (ja w pracy),
piątek: ja mam wolne, więc ich odbieram, a chłop pracuje do 17.00 i potem wraca do domu.
Nasze przedszkole jest otwarte do 16.30 tylko.
Soboty mam zawsze wolne, a chłop czasem ma wolne, a czasem pracuje od 8-13. Teoretycznie wymieniają się z jednym pracownikiem, a w praktyce może i ciurkiem w każdą sobotę przez 1-2 miesiące pracować.
mam fajnie 🙂
to jest nas dwie;)
trzy
Ja też nie narzekam, więc cztery
no nie wiem – Wy się nie boicie do tego tak publicznie przyznawać?
😉
chciecie zostać potępione czy jak?
18-19
Po przeczytaniu tego wątku obiecuję, że już nigdy nie będę na to narzekać 😀
to już 5 😀
nie, no do odważnych świat należy
też tak bywa
mój znajomy mając 3 dzieci ( dodatkowo bonus w drodze 🙂 ) pracuje od 6 do 14.30 i spokojnie starcza im na życie(żyją sobie dostatnio),wzięli dom na kredyt. Tylko,że im państwo daje sporo benefitów na dzieci, więc trochę to inna sytuacja.
Nie wiem jak za granica, ale w takim malym miasteczku jak moje i przy naszym miesiecznym dochodzie, mozna spokojnie utrzymac:) ( nie zarabiamy kokosow, ale na zycie na srednim poziome wystarcza – na wyzszy moze kiedys sie dorobimy;)
My z zagranicy, maz pracuje: 9:30-18:00, kwadrans pozniej jest w domu.
Ja nie znam nikogo ze znajomych, kto by pracowal wylacznie do 16.00 hehe…. No, może w budżetówce-to tak.
U nas zdarzają się dni, że do 16.00 ( dowolność jest) ale generalnie delegacje, delegaaacje wciąż.
Ja nie napiszę o której ja wracałam, jak byłam w pracy. Ale posiadanie dzieci wyklucza taki tryb.
Mój pracuje, jako chyba nieliczny w dzisiejszych czasach 7-15.
Wychodzi z domu ze starszakiem o 6:30, zaliczają przedszkole, a po pracy go odbiera.
Jest w domu o 15:20, a jak się spóźni 10 minut to już się przypalają kotlety, które gospodyni domowa szykuje.
Naprawdę godzinowo jest super! Ma też dyżury, więc jak jest awaria (pracuje w energetyce) to go nie ma, nie ma i nie ma.
A mój wraca raz w tygodniu do domu na jeden, dwa dni
Wiem…mam przerąbane
Mój zaczyna pracę codziennie o 8,
kończy jak wypadnie, najczęściej między 21.30 a 23.
Rzadko, bardzo rzadko ok. 19.
A po powrocie jeszcze telefony, telefony, telefony…
No i od czasu do czasu ma jeszcze jakieś spotkania i inne obowiązki
w soboty lub/i niedziele. No i te telefony 😉
Mój jedzie sobie do biura koło 8, rozwozi młodzież i jest w pracy koło 9 – wychodzi po16 🙂 Jedzie przez miasto. Zajeżdża po nas koło 17. Przed 18 jesteśmy w domu
A potem wieczorem od 21 do 24 a bywa, że i do 3-4 rano…
Moj w tygodniu wybywa o 6:30 i wraca 17-18 w zaleznosci na ktory autobus sie zalapie (zalety bycia uzaleznionym od komunikacji publicznej 😀 )….jak sie spozni to wtedy ja musze go odebrac z pracy ale to rzadkosc na szczescie. Weekendy zimowe zawsze pracuje ale gdzie indziej…..i wtedy go nie ma od 7 do 18.
mój ma służby 12-godzinne
7-19 lub 19-7, w domu jest półtorej godziny później
Mój wyjeżdza z niedzieli na poniedziałek o 3 nad ranem wraca w sobote kolo poludnia.
Jak na dniówke to wychodzi o 4 wraca o 16 w soboty też
jak nocka to wychodzi o 16 wraca o 3 i w niedziele też idzie
i 6
mój od kiedy przesunął sobie o godzinę godziny pracy jest w domu o 16.15-16.45, dobre 1.5h szybciej niż jak pracował w godzinach firmowych
Znasz odpowiedź na pytanie: o której przeciętny ojciec wraca do domu?