O migdałach ciąg dalszy – wycinanie bocznych migdałków u alergików

Hubertowe migdały oglądało trzech laryngologów. Jeden państwowo, dwóch prywatnie, aha i trzeci na wyznaczenie terminu zabiegu.
Szczerze, po każdej wizycie wychodziłam z niesmakiem. Brakowało mi informacji, a pytanie “czy boczne migdałki też wyciąć?” mnie rozbrajało!

A tutaj szok! Byłam na konsultacji w klinice “ty i dziecko” i pani profesor (bardzo konkretna), szczegółowo opisała Huberta migdałki!
I co mnie zdziwiło?
Że absolutnie nie kazała u niego wycinać bocznych, bo jest alergikiem!
co jeszcze pomacała uszy i powiedziała, że jest alergikiem, zanim ja zdążyłam. Kolejna rzecz, że ma nie brać wziewów [Zobacz stronę] itd…

I teraz kogo słuchać?
Czy miałyście tak kiedyś, że lekarze byli rozbieżni w swoich opiniach?
Ten, że można – ta, że nie można.
Ten, że wycinać – ta, że nie wycinać.

Wycinać czy nie wycinać?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: O migdałach ciąg dalszy – wycinanie bocznych migdałków u alergików

  1. Dziś byłam z Jagodą u Laryngologa – w sumie pierwszy raz. I lekarka jak zobaczyła migdały to od razu kazała iść do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie na konsultacje przyszpitalną i zapis na zabieg wyciecia migdałów…..

    Ja niestety boje się narkozy u tak małego dziecka:(

    • Zamieszczone przez Jagoda42
      Ja niestety boje się narkozy u tak małego dziecka:(

      ja sie panicznie bałam narkozy… ale Julka ciągla chorowała i liczłam, że wycięcie migdałka pomoże… Pomogło na krótko, chorowanie się znowu zaczęło a teraz ponowne wycięcie jest konieczne bo migdał jest ponoć “olbrzymi” 🙁 Boję sie narkozy jeszcze bardziej niż poprzednio bo wciąż mam w pamięci historię Patryczka 🙁
      Spróbuj zapytac lekarza o LYMPHOMIOSOT (nie wiem czy dobrze napisałam) ale to kropelki homeopatyczne zmniejszejące obrzęki migdałków – jednym pomagają innym nie…. może Wam pomogą a z pewnością nie zaszkodzą. Efektów można się spodziewać po miesiącu podawania tych kropelek.

      • Zamieszczone przez mk1
        Ola przed wycięciem miałą bardzo słaby apetyt teraz jest zdecydowanie lepiej. Nie chorowałą prawie wcale ale i tak migdał był do wycięcia teraz też od stycznia (od wycięcia) nie była chora ani raz.

        A gdzie robiliscie zabieg?

        • Zamieszczone przez olencja
          Od kiedy ma ograniczony cukier to apetyt jest ok.

          Ograniczyłam cukier do minimum i jest o niebo lepiej, juz po tygodniu, apetyt ‘dopisuje’ tzn zaczęła jeść choć troche.

          Była batalia, bo nie chciała nie słodzonej herbaty, domagała sie o swoje herbatniki, ale juz powoli chyba zapomina, mam nadzieje ze juz bedzie ok, i ze to nie przejsciowy powrót do jedzenia.

          • Zamieszczone przez polahola
            u nas laryngolog polecal wycinanie, a alergolog odradzil
            w polaczeniu z moja edukacja na temat wycinania plus obserwacja, postanowilismy nie wycinac i to byla dobra decyzja

            u nas nie ma wyjscia, tzn. jesli chodzi o trzeci…;(

            • Zamieszczone przez kalcz
              Kurcze, a nie boisz się o “rozwój” Uli?

              Jasiek z ogólnego niedotlenienia (chrapał, miał bezdechy) był chudziutki, bladziutki miał podkrążone oczy…wyglądał jak chorusek.
              Bałam się, że zahamuje się jego wzrost, apetyt miał marny, przez to zmęczenie był bardzo marudny…

              Teraz jest lepiej, wygląda dobrze, z jedzeniem nie jest jakoś super ale je, czasem nawet z apetytem 😉

              Ja mam uchowany migdałek,
              moja mama mnie uchowała od cięcia ALE

              1/ chorowałam na uszy, przez pół podstawówki prawie ciągiem 😉
              2/ mam krzywy zgryz (teraz męczę się zadrutowana)
              3/ od zawsze oddycham buzią, przez to mistrzem sportu nigdy nie byłam…męczyło mnie zwykłe bieganie, teraz znalazłam sobie “swoje” dziedziny ale pamiętam jakie w szkole to było męczące.

              Też liczyłam, że się uda Jaśka utrzymać bez cięcia,
              ale nie mogłam patrzeć jak się męczy w nocy i obawiałam się konsekwencji tego…

              no poddaliśmy się
              Dzisiaj wszystkie trzy migdały zostały podcięte.

              Nie było co zwlekać bo w sezonie chorobowym groził nam monitor oddechu 😎

              • Uszy zawsze miała zdrowe.
                pomimo tego, że matka jej czapki nigdy specjalnie nie zakladała 😉

                • Zamieszczone przez adonay
                  jedni mowia, zeby lepiej zawsze skonsultowac sie z innym lekarzem,ale potem czlowiek jest rozbity jak uslyszy zupelnie inna wersje niz u poprzedniego.moja Paula ma wskazanie do usuniecia wszystkich migdalow,ja mam obawy,bo ona asmatyczka i nam w warszawie tez powiedziano, zeby nic nie usuwac a laryngolodzy zgodnie powiedzieli usuwac i to na czele z alergologiem i immunologiem. Na dzien dzisiejszy nic sie nie dzieje i czekam na cud, ze jednak uda mi sie zachowac migdaly u Pauli.jak moje mialy usuwane trzeciaki,to tez mielismy krotka przerwe od brania wziewow,do momentu zagojenia sie rany

                  My od odrobaczenia nie bierzemy wziewów.

                  • Zamieszczone przez nelly21

                    co do bocznych, to tak jak pisalam, sa duze, ale jeszcze nie na tyle by wycinac czy podcinac tak przynajmnej powiedziala dr z poznania i moj foniatra(tych dwoch pozostalych decyzje pozostawili mnie), dodala ona tez ze alergikom lepiej ratowac migdaly, ale wziwenym bo potem wszystko leci dalej. Ale jak sie nie da ratowac to trzeba wtedy wyciac.

                    U Ulki boczne były takie, że nie widać było tego “języczka’ po środku
                    a trzeci zostawiał tylko 15% powierzchni do oddychania…

                    • Zamieszczone przez Jagoda42

                      Ja niestety boje się narkozy u tak małego dziecka:(

                      Też się bałam 🙁
                      Ale czasem nie ma innego wyjścia.

                      • Zamieszczone przez tazmanka
                        Ograniczyłam cukier do minimum i jest o niebo lepiej, juz po tygodniu, apetyt ‘dopisuje’ tzn zaczęła jeść choć troche.

                        Była batalia, bo nie chciała nie słodzonej herbaty, domagała sie o swoje herbatniki, ale juz powoli chyba zapomina, mam nadzieje ze juz bedzie ok, i ze to nie przejsciowy powrót do jedzenia.

                        Trzymam kciuki 🙂
                        Ula podczas urlopu zaczęła znowu jeść slodkie (byliśmy ze znjomymi, w sumie 6 dzieci), dzieci zanjomych jadły słodycze i nie dało rady uchronic 🙁 Ale i tak nie jest to ten sam kaliber co kiedys.

                        • Zamieszczone przez olencja
                          Trzymam kciuki 🙂
                          Ula podczas urlopu zaczęła znowu jeść slodkie (byliśmy ze znjomymi, w sumie 6 dzieci), dzieci zanjomych jadły słodycze i nie dało rady uchronic 🙁 Ale i tak nie jest to ten sam kaliber co kiedys.

                          Właśnie najgorzej jest wśród znajomych, bo dzieci jedzą słodycze na potęgę, ale jakoś dajemy radę.

                          • Zamieszczone przez tazmanka
                            Właśnie najgorzej jest wśród znajomych, bo dzieci jedzą słodycze na potęgę, ale jakoś dajemy radę.

                            jak w ogóle mówi sie komuś, że dziecko nie je słodyczy to robią wielkie oczy :O jak to? po co? to nawet dziecku loda nie kupisz? albo: dobra jeden wafelek to nie problem ;)….ech! a tu czlowiek sobie kombinuje że to dzieciakowi na zdrowie ma wyjść…. u nas też problem bo robie teraz za “awaryjne przedszkole” i mam 3 dodatkowych dzieci przez wakacje do pilnowania – od razu zaznaczyłam że u nas zero slodyczy!

                            • Ja przyznam, że też nie wiedziałam jakiego lekarza słuchać. Zdecydowałam się na tego, który powiedział, ze można spróbować wyleczyć moją córcię. Stwierdziła, że jak już ten lekarz nie pomoże to w ostateczności wytniemy powiększone dziad…. Pojawił się na rynku ziołowy syrop i muszę przyznać, że jest bardzo skuteczny. Moja Kasia chętnie go piła bo jest słodki. Po kilkunastu dniach migdałek zaczął się obkurczać i wyleczyliśmy go 🙂
                              Uważam, że zawsze coś się znajdzie co zadziała 🙂

                              • To normalka, że każdy lekarz mówi inaczej. Najłatwiej powiedzieć, że wycinamy. trafiłam na fajnego lekarza, który polecił nam syrop, który podobno zmniejsza migdałki i na dodatek ma właściwości uodparniające. Wypróbowałam i faktycznie jest bardzo skuteczny.
                                Po dwóch tyg migdałek stopniow się obkurczył i problem wycinania zniknął 🙂

                                Znasz odpowiedź na pytanie: O migdałach ciąg dalszy – wycinanie bocznych migdałków u alergików

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general