o normach i ucziwości

Podobno “wszyscy” dają łapówki. Czy podziękowanie za przyspieszenie sprawy w urzędzie jest miłym gestem czy już łapówką?
Czy tel. służbowy w celach prywatnych to przywilej od pracodawcy (część socjalu) czy już okradanie go?
Co jest już normą, a czego już nie akceptujemy?

A ściąganie na klasówkach/egzaminach?
Albo pisanie prac magisterskich?

[Zobacz stronę]

Miałam wcześniej już podrzucić tego linka, a teraz się fajna okazja trafiła.

Strona 13 odpowiedzi na pytanie: o normach i ucziwości

  1. Zamieszczone przez bruni
    Ness, wyświetla mi się tylko numer:D

    Brunka – wnioskując o śmietnik nie trzeba motywować i pisać wyjaśnień.

    • Zamieszczone przez Mamrotka
      Brunka – wnioskując o śmietnik nie trzeba motywować i pisać wyjaśnień.

      • Zamieszczone przez bruni

        No co? A widziałaś w którymś z już”śmietnikowanych” wątków, żeby wnioskujący pisał wyjaśnienie dlaczego śmietnik?

        • Zamieszczone przez Mamrotka
          No co? A widziałaś w którymś z już”śmietnikowanych” wątków, żeby wnioskujący pisał wyjaśnienie dlaczego śmietnik?

          nie widziałam, chciałabym przeżyć swój pierwszy raz w temacie:D

          • Zamieszczone przez bruni
            nie widziałam, chciałabym przeżyć swój pierwszy raz w temacie:D

            to do szeryfa 😀

            • Zamieszczone przez dziewiątka
              to do szeryfa 😀

              nie muszę od razu dosięgnąć gwiazd(y):)

              • Zamieszczone przez tora
                tak sie pod ciebie podczepie, bo chyba mi najlatwiej, albo najszybciej bedzie, bo nie mam wiele czasu teraz.

                ja mam gdzies na swoim sumieniu sporo i pewnie jeszcze nie jeden dylemat bede w zyciu miala, ale tak jak to bruni zdaje sie napisala, staram sie “ewaluowac” 😉
                fajne sa dyskusje, bo mam szanse niektore sprawy przemyslec, z innej strony zobaczyc. zreszta nie tylko ja, bardzo doceniam post swiki, ktora potrafila przyznac sie w kolejnym poscie do bledu. nie stoi w miejscu, mysli, wyciaga wnioski.

                ja rozumiem sytuacje zwiazanie ze zdrowiem. nie moglabym patrzec jak ktos mi bliski cierpi, mysle, ze w takiej sytuacji, gdyby zaszla koniecznosc, zasady schowalabym do kieszeni. uczciwie mowie, rozumiem bezradnosc w takiej sytuacji.

                rozumiem dowody wdziecznosci po fakcie, o ile sa to kwiaty, czekolada, Twoje ciasto sole to napewno rowniez bardzo mily gest. takie gesty dla mnie buduja cieple relacje miedzy ludzmi, dopuki podarki nie sa krepujace.

                nauczycielka na koniec roku dostanie od nas kartke z podziekowaniem + kupon do ksiegarni. nie bedzie w przyszlym roku uczyla marte, wiec odpada dylemat, czy to lapowka.
                jako nauczyciel dostawalam prezenty, raz to byl obus, kiedys posciel 😉
                i co mialam zrobic jak na koniec roku zostalam tym obdarowana? prosze to zabrac? i co z tym zrobic? mysle ze w takich warunkach obdarowujacy poczuliby sie jeszcze gorzej. pracowalam tez ze starszymi ludzmi, wielokrotnie zdarzalalo sie, ze w czasie luchu wychodzilam z budynku i wtedy babcie prosily mnie np o drobne zakupy. nigdy nie odmawialam i nigdy nie przyjmowalam pozniej za to zaplaty. ale kiedy czestowaly mnie czekoladka, bralam nawet jak nie mialam ochoty. wiedzialam, ze bedzie im przykro. z tego samego powodu przyjelam od jednej z nich koc, jaki specjalnie dla mnie na drutech zrobila, kiedy bylam w ciazy (wlasciwie to byl koc dla dziecka) podziekowalam, poinformowalam moja szefowa, porozmawialam rowniez z corka kobiety, chcialam, zeby sytuacja byla jasna.

                to tak na teraz co mi do glowy poprzychodzilo. znikac musze.

                sole-
                Obaliłam się postem ale in plus.

                Ja też ewoluuję- ale chyba w drugą str;) w końcu! odebrałam bardzo surowe wychowanie ” w uczciwości” i co mi z tego przyszło? wielkie G…!!!
                Nie, nie mam satysfakcji, że byłam taka uczciwa- bo mnie wszyscy dymali po prostu. Taka prawda!

                Teraz dałabym każdą forsę komukolwiek- jeśli by to sprawiło, że moja sunia nie bedzie musiała tu zostać bez nas:((( ale się nie da. Gdyby się dało- zrobiłabym to bez wahania!

                • Zamieszczone przez vieshack
                  ja czekałam godzinę aż pani w przychodni raczy mnie zarejestrować na pobranie krwi bo rozmawiała sobie przez telefon.
                  lekarz zaświadczenia o ciąży mi nie dał (a potrzebowałam do pracy).
                  bo na razie to jeszcze wcześnie, on to rozważy na następnej wizycie
                  poszłam prywatnie i dostałam wszystko co potrzebowałam, zrobiłam cytologię itd.
                  no ale mnie też nie stać żeby co 3 tygodnie bulić 150-200 zł, zreszt płacę za państwową służbę zdrowia….

                  Ja bulę- po tym jak raz poszłam na NFZ- to pan dr stwierdził, że mam pozamaciczna ciążę i wysłał na zabieg do szpitala gdzie pokazali na USG kropkę z sercem itd. Mati:) Po tym po prostu już więcej na NFZ do gina nie zawitałam.

                  Do stomatologa też na NFZ nie chodzę. Ba! przez rok musiałam chodzić prywatnie nawet do internisty! Bo an NFZ NIC nigdy się zrobić nie dało- do ortopedy- też prywatnie. itd. i nie bo lubię- tylko np. kolejki są takie, że poraża a ja miałam problem na już! i co zrobić???

                  Wkurza to strasznie! za KAZDE badanie krwi u M. płacę! a przecież jest przewlekle chory na tarczycę-i te badania muszę robić dla endokrynologa.
                  Ani pediatra ani endo nie wystawili mi nigdy skierowania na NFZ na to pobranie krwi! czy TO nie jest okradanie nas????

                  • Zamieszczone przez AniaOS
                    Tak się zastanawiam jak to się dzieje, ze krysztalowo uczciwych ludzi spotykam tylko w sieci… Osobiście łapówek nie daje – bynajmniej nie z powodu nieskazitelnego charakteru, ale dlatego, ze najzwyczajniej nie potrafię. Raz w życiu lekarz wprost powiedzial mi o “dodatkowych kosztach”- nie zaplacilam, bo sienajzwyczajniej w świecie nie opłacało (niewiele drożej wyszedlby szpital prywatny). Z jednej strony zgadzam się, ze wszelką nieuczciwosc powinna być karana, z drugiej jednak mamswiadomosc, ze głowa muru nie przebije i walczyć z wiatrakami nie zamierzam. Gdyby zycie lub zdrowie moje albo moich bliskich było uzależnione od łapówki – dalabym; jeśli mam okazje kupic beton na budowę odkierowcy za pól ceny -kupię (gwoli scislosci – on ten beton sprzeda za pól ceny lub wyleje na myjni); gdyby od urzedniczego widzimisie zalezalo, czy rozpoczne budowę albo wyremontuje dach – zaplacilabym. Głowa muru nieprzebijei nie zamierzam cierpiec dla idei. Dla mnie oszustwem, nieuczciwoscia i kradzieża jest np. Ściąganie i kopiowanie muzyki i filmów bez zezwolenia, kserowanie podręczników, kupowanie pirackich płyt, kradzionych kosmetyków; kupowanie chemii “od Niemców”
                    bez rachunku na gieldzie, bazarku czy Allegro tez chyba uczciwe nie jest… Ale akurat na to przyzwolenie społeczne jest ogromne i malo kto zauważa, ze kupując niemiecki persil od pana zenka okrada nasze państwo 🙂

                    Ano właśnie…jenyy jakie mamy chodzące kryształy na forum!

                    Zamieszczone przez sole
                    PO pierwsze nie wycofałam się z niczego. Gdzie żeś to przeczytała?
                    Czytając NAdinke tez nie widzę żeby sie wycofała, raczej dodała powód swojego zachowania.

                    A co do numeru z oczami.
                    Bóg łaskawie dal mi niesamowity seksapil, nie muszę go używać, nic nie muszę on sam z siebie sie używa. A ja nie będę odrzucać daru danego mi przez Boga.
                    Jezeli w kolejce bedzie 10 Pan o podobnym sexapilu…. Wspaniale. Pewnie umówimy się na kawę.

                    Uśmiechnęłam się:)

                    Zamieszczone przez bruni
                    a propos sexapilu, to wiadomo, że na forumie jestem co najmniej w pierwszej trójce;D
                    no i powiem Wam, że w sytuacjach różnego rodzaju to bardziej przeszkadzają te tzw. “ładne oczy”…
                    a juz nie zapomnę zajęć z rachunkowości na studiach, kiedy podeszłam na koniec roku z indeksem, a facet spojrzał na mnie i przy całej grupie wywalił “odkąd panią pierwszy raz zobaczyłem, wiedziałem co Pani postawie”…
                    pomimo, że oddałam nieskończoną pracę. zrobiłam minimum, bo się spieszyłam na randkę:) to on mi postawił 5…
                    poczułam się… niezręcznie, a w zasadzie to mało powiedziane…
                    uciekłam, ludzie na roku byli podjarani i nawet się nie burzyli o nieuczciwość mojej oceny i podstawy jej wystawienia.
                    Było mi wstyd na maxa, zażenowanie miałam na poziomie maksymalnym.

                    Ja tam wolę sprawy załatwiać merytorycznie, uczciwie, bo niestety ‘potknięcia’ i lewe drogi dojścia do celu wracają do nas.
                    Załatwianie spraw ciałem (sexapilem) urodą uważam za kompromitujące… sorry, ale ja mam do tego takie podejście.

                    Tu też się uśmiechnęłam:)

                    I wymiękam. Jednak nie doczytam wątku hehe….generalnie- jak to fajnie udowdnić komuś, że nie jest fajny a my za to- chodząca świętość. Dziwna ta dyskusja IMO.

                    • Zamieszczone przez sole
                      Bruni jesteś pewna ze ktoś może mnie w tej sytuacji tak nazwać?
                      Wytłumacz dlaczego?
                      Co ja takiego zrobiłam?

                      E tam – bruni jest po prostu zazdrosna o Twój sexapil

                      • Myślicie ze forum jest po to żeby torebki nowe pokazywać i co się zjadło na śniadanie i kolacje pisać?

                        A myślałaś, że do czego?

                        I jeszcze jedno- im bardziej ktoś krzyczy o swej świętości-tym mniej mu wierzę. I tym bardziej się boję.

                        • Zamieszczone przez ahimsa
                          Ano właśnie…jenyy jakie mamy chodzące kryształy na forum!

                          Uśmiechnęłam się:)

                          Tu też się uśmiechnęłam:)

                          I wymiękam. Jednak nie doczytam wątku hehe….generalnie- jak to fajnie udowdnić komuś, że nie jest fajny a my za to- chodząca świętość. Dziwna ta dyskusja IMO.

                          Ty się nie znasz, nie wiesz:)
                          Byś sie tylko uśmiechała.

                          Zamieszczone przez ahimsa
                          E tam – bruni jest po prostu zazdrosna o Twój sexapil

                          a w życiu !!
                          to by oznaczało, że nie mam go najwięcej na forum, a przecież mam:D

                          • Zamieszczone przez ahimsa

                            I jeszcze jedno- im bardziej ktoś krzyczy o swej świętości-tym mniej mu wierzę. I tym bardziej się boję.

                            Ja mam odwrotnie – bardziej się boję jak ktoś bez skrępowania przyznaje, że kradnie, oszukuje, kupuje kradzione rzeczy, bo taniej, bo… (tu się dowolnie usprawiedliwia) i nie kryje się z tym:(
                            Ja się boję, nie tak tu i teraz, ale też na przyszłość – bo do czego to zmierza?
                            Nie chce mi się juz dalej nawet gadać o tym wszystkim…

                            • Zamieszczone przez bruni
                              Ja mam odwrotnie – bardziej się boję jak ktoś bez skrępowania przyznaje, że kradnie, oszukuje, kupuje kradzione rzeczy, bo taniej, bo… (tu się dowolnie usprawiedliwia) i nie kryje się z tym:(
                              Ja się boję, nie tak tu i teraz, ale też na przyszłość – bo do czego to zmierza?
                              Nie chce mi się juz dalej nawet gadać o tym wszystkim…

                              Bru- gebe można mieć pełną pieknych frazesów i fajnie sie oburzać na tych “złych”. A jednocześnie byc totalnym skur**.

                              Czego mnie życie nauczyło i nadal uczy! zobacz na naszą scene polityczną choćby;)

                              Ja pomyślałam np. o przykładzie z realnego życia- bezhabitowy franciszkanin, biegający do kościółka co niedzielę i częściej, ojciec 4 dzieci nobliwy itd.- a pedofil! wiesz jaki był ” swiety”? jak bardzo gardził innymi- co to np. nie biegali do kościoła?;)

                              Ba! jego córka- schola. oaza, gitara i śpiwy przed Mszą;) rączki ładnie złożone i oczka spuszczone skromnie- ale już nie miała skrupółów by z żonatym facetem (z żoną w ciąży) pojechać sobie nad morze. Bez tej żony of course;) I nie po to by się tam modlić;) ale jaaakie potępienie na tych, co rączek nie składali!!!
                              Nie miała obiekcji by potem jeszcze kilka razy z żonatymi facetami mieć romanse! przy tym wciąż uważajac się za bardzo moralną osobę- wszak do kościoła biega, w tym wątku by pewnie też miała wieleee do powiedzenia:)

                              Więc- im badziej ktoś ” swiętojebliwy”- tym bardziej ja się go boję!!!!

                              • Zamieszczone przez bruni
                                Ty się nie znasz, nie wiesz:)
                                Byś sie tylko uśmiechała.

                                a w życiu !!
                                to by oznaczało, że nie mam go najwięcej na forum, a przecież mam:D

                                Bru- ja się uśmiechnęłam na serio z sympatią:)

                                • smietnik wniosek nr 3

                                  • zgodnie z życzeniem: śmietnik.

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: o normach i ucziwości

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general