O slużbie zdrowia i Miśkowej alergii- długie

Wkurzyłam się i to bardzo!
Opowiem Wam jak było:
Misiek od miesiąca ma coś dziwnego na rękach, zaczęło się od samych łokci a teraz właściwie rozlało się już na całą zewnętrzną część obu rączek. WYgląda to jak łuszczyca. Taki placek zmienionej skóry, kolory zmienia aktualnie jest koloru skóry a miejscami przebarwione na pomarańczowo, ale momentami bywało, z e całe było czerwone. Raczej go to nie swędzi ani nie boli. Po prostu jest i bardzo brzydko wygląda.
Moja pediatra, od razu jak to było małe jeszcze, powiedziała, że to nie na jej głowę i mamy iść do dermatologa. I kazała nam iść do wojewódzkiej poradni dermat.- alerg. dla dzieci. Do tej samej poradni kierowała nas już wcześniej z nieleczącym się trądzikiem niemowlęcym, więc poradnie znałam. Tzn. nie tyle poradnie, bo tak naprawdę nigdy tam nie dotarłam, ale procedurę czekania na termin. Tyle, że 2 poprzednie razy było tak, że Misiek dzień przed wizytą u dermatologa zdrowiał. Wysypka, czy co to było, znikała i nie mieliśmy już na szczęście po co iść.
No więc poczekałam sobie po raz trzeci na termin 3 tygodnie. Tym razem Miśkowi nic nie zniknęło a raczej wprost przeciwnie- pogorszyło się. Mieliśmy przyjść między 8 a 11-tą. Wyszliśmy z domu o 8-ej ale samochód nie chciał zapalić i dotarliśmy do poradni dopiero ok 9.30. Byłam pewna, że będą tam tłumy i przy tak późnym przyjściu. Przyszliśmy, a tu……. Poradnia pusta! Ani jednego pacjenta! Przyszła pielęgniarka i jak gdyby nigdy nic zapytała nas czy jesteśmy bez terminu czy na termin…….. Wiecie, ja nie chcę komentować, no ale samo się nasuwa, że albo to koniec roku i Fundusz Zdrowia powoduje, że nie zapisują pacjentów (góra 2-3 na dzień), więc tylko bombę pod ten NFZ podłożyć by wypadało, albo lekarze sobie trzymają terminy dla prywatnych pacjentów i wtedy bombę pod Poradnię…… No nic, opowiem dalej. Gdy pielegniarka założyła nam kartę, kazała nam czekać- a jakże by inaczej….. No więc czekamy, 10 min, 15, pół godz…….. Po przewie 50 min (oczywiście cały czas nikt nowy z pacjentów nie doszedł….)przyszła do nas ta sama pielęgniarka i powiedziała, że Pani doktor na którą czekamy ma jakąś pilną konsultację i nie przyjdzie, za to przyjmie nas inna. Ponieważ była to nasza pierwsza wizyta było mi naprawdę wszystko jedno kto mnie przyjmie, zgodziłam się. No i oczywiście był to błąd bo jak w domu obejrzałam recepty to skonstatowałam, że po 3 tyg. czekania na spotkanie z dermatologiem, zostałam przyjęta przez alergologa…..
Sama wizyta u lekarza też była interesująca. Weszliśmy dostałam polecenie żeby rozebrać dziecko do naga. Zaczęłam rozbierać jednocześnie mówiąc w czym rzecz. Pani niezbyt mnie słuchała szczerze mówiąc, ale udało mi się poinformować ją, że zmiany skórne są na rękach. No i gdy to usłyszała zaczęło się badanie. Wyglądało tak: Pani podeszła popatrzyła na jedną rękę Miśka nawet się do niej nie schyliwszy i….odeszła (na drugą rączkę nawet nie rzuciła okiem….. Musi być „wybitnym lekarzem” bo nawet po tym 2 sekundowym badaniu zalecenia udało jej się postawić…..”trzeba obserwować”. Ogłupiała stałam koło rozebranego Miśka a pani wypełniała kartę i wypisywała receptę. Po jakiś 2 minutach Pani dr huknęła- „czemu Pani nie ubiera dziecka chce pani żeby się przeziębił?!’ Słowo daję dziewczyny zatkało mnie do końca. Wiem, że powinnam powiedzieć coś w stylu „nie podejrzewałam, ze to już koniec badania” ale nie powiedziałam nic…….
Dostałam 2 recepty jedną na co dzień na słabą robioną maść (de facto taką którą przepisał mi też pediatra i używałam jej już 2 tyg bez efektu, ale o tym przekonałam się dopiero w aptece) i drugą na mocną maść strerydową („jakby się zaogniło”). I następny termin wizyty- za 2 tygodnie. Pytam wiec czy w tym czasie mam coś z dzieckiem robić np. ograniczać jakieś pokarmy, a ona na to: „Jak Pani chce to może wyłączyć drób”. Znowu mnie troszkę przytkało ale pytam, jak zatem z włączaniem nowych pokarmów bo pediatra zaleciła mi wprowadzić mu chleb (pisałam o tym- pamiętacie) i wiecie co usłyszałam….”Nie widzę przeciwskazań, przecież dziecko nie ma rozpoznanej celiakii”…… Po tym już naprawdę nie miałam więcej pytań i wyszłam.
Wesoło nie?
Poczekam na tę wizytę i pójdę jeszcze raz ale jak będzie to wyglądało tak samo lub podobnie, to zrobię tam chryję i to taką, że mnie zapamiętają…..

Najgorsze, że nadal nie wiem co jest ze skórą Miśka, próbuję na własną rękę manipulować jedzeniem ale jakoś bez efektów, wprost przeciwnie, to coś paskudnego pojawiło się dodatkowo na pośladku i na łydce. Na razie jest malutkie, ale jest. Może macie jakieś pomysły na co to może być reakcja?

Pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)

6 odpowiedzi na pytanie: O slużbie zdrowia i Miśkowej alergii- długie

  1. Re: O slużbie zdrowia i Miśkowej alergii- długie

    Przerabiam to od półtora roku, okropne azs-owe plamy zamieniające się w łuszczące czerwone placki. Czasami po nowym pokarmie, czasami po spadku odporności, infekcji, zmianie wody itd, itp.
    Ale ja chodze do alergologa właśnie, ale takiego porządnego. jesteśmy po testach z krwi i skórnych, płatkowych. Mam zeszyt, w którym zapisuję, co Kuba je każdego dnia + obserwacje skóry. Tą drogą wyeliminowałam już część produktów, która go uczula.
    Walczymy nadal z mlekiem, jajkami, przyprawami i wieloma nowościami, które wprowadzamy.
    To najlepszy sposób na alergiczne dzieciaki.
    Jakbyś coś chciała wiedzieć więcej, to pytaj.

    Aga i Kuba (25.06.2003)

    • Re: O slużbie zdrowia i Miśkowej alergii- długie

      A czy nie mozesz isc prywatnie? Koszt jest, ale przynajmniej obsluza dziecko jak nalezy. Tym bardziej, ze jezeli byloby to azs to skora swedzialaby. Moze to jest jakas grzybica (u syna kolezanki byla z nadmiaru kosmetykow- a objawy takie jak przy azs). Poszlabym najpierw do dermatologa, bo moze to nie byc alergia. Wiem, ze to denerwujace, bo oplaca sie skladki, a g-wno z tego jest. Jak bylam w ciazy, to chodzilam prywatnie do ginekologa na jego…. dyzur w panstwowyw szpitalu. Raz przychodze i kaze mi isc pod gabinet USG. Ide tam i widze kartka: z powodu konserwacji usg nieczynne. Nieczynne bylo panstwowo, ale prywatnie dzialalo. Drugi przyklad- bylam panstwowo u neurologa. Pani neurolog spoznila sie 1,5 godz. (mialo byc na godzine konkretna). Czekalam 2 h. z 4 miesiecznym niemowlakiem. Tuz przed wejsciem maly nie wytrzymal i zacza zasypiac (i tak sie dobrze trzymal jak na takiego szkraba). Oczywiscie w tym halasie nie mogl i przez cale badanie wydzieral sie jak opetany. Badanie nie mialo sensu, bo nie dal sie zbadac. Jeszcze mnie zapytala dlaczego tak placze- juz mi sie jej nie chcialo niczego tlumaczyc. Lekarze narzekaja, ze malo placa, ale nie zawsze ich praca jest wiele warta. Ostatnio tak myslalam, ze na sejm powinni spusic jakas bombe chemiczna, zeby wytruc tych przy zlobie i zrobic miejsce nowym mlodym bez przeszlosci w pzpr, bo inaczej w tym kraju przez dlugie lata nic sie jeszcze nie zmieni.

      Aga i Michałek (17.10.03.)

      • Re: O slużbie zdrowia i Miśkowej alergii- długie

        Hej!
        Oczywiście, że mogę iść prywatnie (nie żeby mi się przelewało ale nie mam w zwyczaju oszczędzać na dziecku) i nawety chciałam, tylko moja pediatra- ktrórej ufam na moje pytanie jakiego lekarza by mi poradziła (zaznaczyłąm że chętnie pójdę prywatnie) wskazała mi tylko tę poradnię. Pewnie w Krakowie jest gdzieś dobry dermatolog dziecięcy, ale ja póki co nie znalazłam do niego kontaktu. Będę szukać……
        Pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)

        • Re: O slużbie zdrowia i Miśkowej alergii- długie

          Sądzisz że to może być AZS? Istnieje AZS bez swędzenia? Wydawało mi się, że to zawsze swędzi….
          Pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)

          • Re: O slużbie zdrowia i Miśkowej alergii- długie

            W ydaje mi się że mieszkasz gdzieś niedaleko Pachońskiego. Tak jest dobry dermatolog. Jak powiesz że z dzieckiem i pilne to cię szybko przyjmie.

            Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)

            • Re: O slużbie zdrowia i Miśkowej alergii- długie

              Może, my mamy
              To znaczy Kuba się nie drapie, czyli diagnoza, że nie swędzi.

              Aga i Kuba (25.06.2003)

              Znasz odpowiedź na pytanie: O slużbie zdrowia i Miśkowej alergii- długie

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general