o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

sobota rano, powtarzam kilka razy mojemu zaspanemu ślubnemu ze wychodzę, on kilka razy powtarza ze wstaje wyszłam,
po godzince wracam, w między czasie [jak sie potem dowiaduję]
Natalka:
-wsadziła całe pranie z kosza do pralki [pokręciła nawet przełącznikiem… dobrze ze szafka z proszkami zamykana..]
-wywlokła z szafki odkurzacz i troszkę kabla
-usiłowała nakarmic rybki swoimi kulkami nestle
-posegregowała ładnie wszystkie drewniane łyzki, deski, tudziez inne dostępne kuchenne naczynie [którymi pozwalam się bawić]
na koniec – z lodówki zniosła na łozko -śpiącemu tacie wszystko to co było w dolnych półkach [przezornie zawsze lezą tam owoce/warzywa/masło, wędlina] po czym krzyknęła “tata ja tu mniam mniam” co obudziło śpiącego ;-))))
szkoda ze nie widziałam jego miny… córka zrobiła mu sniadanie do łozka ;-)))

uśmiałam się z tego mocno, jednoczesnie dziękując Bogu to co niebezpieczne było zabezpieczone..
ech

czy waszym maluchom zdarzyło sie być tak- chociaż chwilę bez kontroli?
pozdrawiam

Ola z Natalią- 2.06.2003

18 odpowiedzi na pytanie: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

  1. Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

    Widzisz jaka masz samodzielna corke!!! Moja pozostawiona bez kontroli rozberala by sie do naga, wrzucila Puchatka na video, i przyniosla paste do zebow do jedzenia – tak mam ja wychowana – gdzie tam jej do porzadkow.

    Luiza i Sophie (20,5 m-ca)

    • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

      odpowiem krotko – wwwwwoooowwww 🙂
      ja po ostanich sprzataniach Zuzy nie moge sie doliczyc 3 lyzeczek i 2 widelcow hihi

      emalka i Zuza

      • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

        hihi u nas bylo by podobnie, tyle ze wlaczylaby sobie krecika albo reksia. Zalamuje mnie to, ze niedlugo to ja bede musiala uczyc sie od niej instrukcji obslugi wielu urzadzen…

        emalka i Zuza

        • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

          Boska! Po prostu boska! Spokojnie możesz zostawiać męża bez opieki, córka się o niego zatroszczy. Nie będę mówiła mojemu o tym śniadaniu do łóżka, bo jeszcze mi zacznie dziecko tresować.

          • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

            Hehe

            Ala jak na razie pozostaje z wlaczonym odkurzaczem w lapkach i jezdzi nim po calym mieszkaniu dobre pol godziny. Ba nawet odkurza i niewiele jest pozniej do poprawy…..gorzej kiedy ja odkurzam chodzi przed rura i pokazuje mi paluszkiem co ominelam…..

            Toeris, Ala(14/09/03) i zielone swiatlo

            • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

              Usmiałam się do łez:) Moją Izę bałabym się zostawic tak zupelnie bez kontroli bo wtedy na pewno wlazła by na stół i próbowała skakać z niego na kanapę albo poszłaby sie kąpać:)

              Monika i Iza 21 miesięcy

              • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                U mnie przezornie jest tak, ze jak B wychodzi do pracy to zamyka mnie z Misiem (śpiących słodko) w sypialni. Tym samym jesli dzieć się obudzi a ja nie, to nie ma mowy żeby poszedł myszkowac po domu. W tym jednym pokoiku mozę za dużo szkody nie zrobi… Dopóki sypailnia zostawała otwarta, to ja zwykle budziłam się “szybko”, kedy Miś szedł sobie do kuchni “robic śniadanie”. Łomot spadającego chleba mnie budził/

                • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                  No to przynajmniej wiesz, że sobie dziecko poradzi. U nas podobnie 🙂 Choć lodówki nie otwiera, być może zacznie w wieku kilkunastu lat, bo lodówke olbrzyma mamy.

                  Natomiast fotka cudowna. Przepięnie to zrobiłaś. GRATULACJE.

                  • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                    Fantastyczna ta Twoja córa
                    Jaka pomocna i dobra dla taty…śniadanko do łóżka

                    Beata i Maciek (11.02.2004)

                    • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                      jaka zdolna dziewczynka:) no i wyszlo na jaw ze robisz mezowi sniadanka do lozka…bo przeciez Natalka musiala miec jakis wzorzec:))

                      • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                        ;-)) mój był w najwyzszym stopniu zdziwiony tym śniadaniem ale i zadowolony… hihi

                        Ola z Natalią- 2.06.2003

                        • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                          to i masz ładną pomocnicę ;-))

                          Ola z Natalią- 2.06.2003

                          • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                            ;-0) akrobatka hihi
                            pozdrawiam

                            Ola z Natalią- 2.06.2003

                            • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                              ;-))))))))))))))
                              i dziękuję wasz podpis równiez bardzo mi się podoba!
                              pozdrawiam

                              Ola z Natalią- 2.06.2003

                              • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                                😉
                                raczej na odwrót hihihi

                                Ola z Natalią- 2.06.2003

                                • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                                  Takiego porządnickiego dziecka to ja nie mam. Tylko pozazdrościć 🙂 Jeszcze kilka lat i nie bedziesz miala w domu nic do roboty. O ile Natalii nie przejdzie 🙂

                                  Igor pozostawiony bez opieki ma inne pomysły. Dziś np. wlazł do łóżeczka Hubiego (stoi przy naszym łóżku) i próbował skakać górą. Weszłam w ostatniej chwili

                                  • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…
                                    Moja mała jak została “pod opieką” śpiącego taty w zeszłym tygodniu to:
                                    – włączyła sobie po raz drugi Shreka, bo się skończył
                                    -siadła na nocniczku i sama zrobiła siusiu, bo taka była potrzeba chwili,
                                    -a potem przypomniała sobie, że uwielbia latać po domu z gołą pupą, więc ściągnęła spodnie,
                                    -a jak weszłam do domu, to calutkie nogi miała pomalowane długopisem, bo przy mamie się nie da…
                                    Czasami Wam zazdroszczę sprzątających dzieci, Iga co najwyżej myciem naczyn się zainteresuje, ale żadne ścierki, miotły, odkurzacze… Mam nadzieję, że kiedyś to nadrobi

                                    • Re: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                                      Prosze jaka wspaniała panna – jak mamy nie ma zatroszczy sie o dom, porządek i wyzywienie taty

                                      ika i Igor 01.04.2004

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: o tym jak to moje dziecie gospodarowało…

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general