o uzależnieniach

Wydzieliłam ten temat z wątku o śmierci Amy.
marchewkowa

W obliczu dzisiejszej tragedii w Norwegii
Mam to w D
Na własne życzenie

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: o uzależnieniach

  1. nie wypowiem się na temat uzależnień, nie miałam z tym styczności więc nic mądrego nie powiem

    • Kiedyś byłam świadkiem rozmowy policjanta z żoną alkoholika ale takiego który już sięgnął dna… Pozwiedział coś co mnie zastanawia do dziś:
      “Bo Pani pozwala mu być alkoholikiem bez ponoszenia konsekwencji tego stanu, roztacza nad nim parasol ochronny, ma wyprane, wyprasowane, ugotowane jak w łaskawości swej wróci… po co ma się zmieniać?”
      Cytat może niezbyt dokładny ale sens zachowany…

      To podejście “terapeutyczne” które ją miało obudzić czy coś czego nie powinien jej mówić?

      • Zamieszczone przez telimena
        Kiedyś byłam świadkiem rozmowy policjanta z żoną alkoholika ale takiego który już sięgnął dna… Pozwiedział coś co mnie zastanawia do dziś:
        “Bo Pani pozwala mu być alkoholikiem bez ponoszenia konsekwencji tego stanu, roztacza nad nim parasol ochronny, ma wyprane, wyprasowane, ugotowane jak w łaskawości swej wróci… po co ma się zmieniać?”
        Cytat może niezbyt dokładny ale sens zachowany…

        To podejście “terapeutyczne” które ją miało obudzić czy coś czego nie powinien jej mówić?

        może chciał, aby się ocknęła ?

        • powiem wiecej, zona jako wspoluzalezniona tez powinna przejsc terapie

          Zamieszczone przez telimena
          Kiedyś byłam świadkiem rozmowy policjanta z żoną alkoholika ale takiego który już sięgnął dna… Pozwiedział coś co mnie zastanawia do dziś:
          “Bo Pani pozwala mu być alkoholikiem bez ponoszenia konsekwencji tego stanu, roztacza nad nim parasol ochronny, ma wyprane, wyprasowane, ugotowane jak w łaskawości swej wróci… po co ma się zmieniać?”
          Cytat może niezbyt dokładny ale sens zachowany…

          To podejście “terapeutyczne” które ją miało obudzić czy coś czego nie powinien jej mówić?

          • Też tak to odbieram – ale czy tak to powinien ująć?? Kobieta była w szoku jak usłyszała kto ponosi odpowiedzialność za nałóg męża… Ponoć przestała dzielnicowemu odpowiadać “dzien dobry”…

            • Zamieszczone przez telimena
              Kiedyś byłam świadkiem rozmowy policjanta z żoną alkoholika ale takiego który już sięgnął dna… Pozwiedział coś co mnie zastanawia do dziś:
              “Bo Pani pozwala mu być alkoholikiem bez ponoszenia konsekwencji tego stanu, roztacza nad nim parasol ochronny, ma wyprane, wyprasowane, ugotowane jak w łaskawości swej wróci… po co ma się zmieniać?”
              Cytat może niezbyt dokładny ale sens zachowany…

              To podejście “terapeutyczne” które ją miało obudzić czy coś czego nie powinien jej mówić?

              Ale zwykle pracę zaczyna się od kobiety, to ona musi powiedzieć dosyć!
              To tą kobietą często gęsto trzeba wstrząsnąć
              Ale ona jest współuzależniona i to jest proces zanim dojrzeje do decyzji
              Zykle jest huśtawka, która doprowadza do szału – chce coś z tym z robić, nie chce, chce – nie chce
              Ilez ja razy uruchamiałam całą procedurę, bo facet pije i się znęca – a potem na ulicy byłam – przez tą kobietę wyzywana od szmat, z informacją abym się od niej i od jej męża od…
              Ech
              Dlatego ją też się leczy
              Bo jak się będzie leczyć tylko alkoholika to kobieta zrobi wszystko aby on do nałogu wrócił – nieświadomie oczywiście
              Bo ona na tym korzysta – bo np. ma się kim opiekować, ma na kogo psioczyć, czuje sie lepsza, swiat ją podziwia, jest bohaterk, pewnie znany terapeuta zaczynał pierwszą sesję z współuzależnioną kobietą od słów “ale się pani w tym związku napasła” szok… Ale jak napasła, czym… No właśnie, czymś się pasła skoro tyle wytrzymała- jeszcze raz napiszę to bardzo bardzo skomplikowane
              I bardzo bardzo smutne
              Bo odsetek “wyjścia” z nałogu to jakieś 5%…
              Dodam, że odsetki wyjścia z innych chorób duszy są dużo dużo wyższe a prawie cała kasa państwowa jest ładowana w alkoholików….

              Czasami radzi się rodzicom, żeby początkujące dziecko-alkoholik wykopali za drzwi

              Kontrowersyjne podejście, ale skuteczne częto

              No ale, podstawa wychowania dziecka – kochac na maxa ale kiedy trzeba kopnąć w dupę

              • Zamieszczone przez ciapa

                Zbyt duża empatia wręcz przeszkadza i prowadzi do szybkiego i bolesnego wypalenia zawodowego, to jest jakiś mit
                Tu jest profesjonalizm
                A nie każdy tym profesjonalistą może być, bo ma taki a nie inny bagaż

                caly problem tego watku polega na niekonczacych sie nadinterpretacjach wypowiedzi innych
                ograniczona profesjonalizmem empatia (a moze w sumie jej brak) nie moze byc utozsamiana z pogarda! oczywiscie gdzies na samym koncu spektrum bedzie pogarda, ale jesli chce uzaleznionemu pomoc, musze wylaczyc wspolczucie, a skupic sie na celu, ktorego nie osiagne, jesli bede mieszac emocje w procedury

                zreszta wydaje mi sie, choc moge sie mylic, bo egzamin z psychologii zdawalam w 1996 czy 97 roku, ze w przypadku terapeutow powinno sie mowic o szczegolnym rodzaju empatii, ktora wyklucza odczuwanie podobnych emocji, a tylko umozliwia spojrzenie z podobnej perspektywy, bez podzielania oceny emocjonalnej sytuacji tej drugiej osoby
                kolacze mi sie po glowie termin decentracji, poznawczy panoptikon czy cos takiego
                tak jakby umiejetnosc zmiany miejsca fizycznie, zeby zobaczyc sytuacje z innej perspektywy, ale ciagle umiec ocenic ja wedlug wlasnych wartosci

                Znasz odpowiedź na pytanie: o uzależnieniach

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general